- 30 kwietnia, 2017
- przeczytasz w 4 minuty
“Ukryty Skarb” (#HiddenTreasure) to temat weekendu ekumenicznego, który odbywa się właśnie w Birmingham, w Anglii. We współpracy z lokalnymi Kościołami różnych denominacji, Wspólnota z Taize zaprosiła młodych ludzi do udziału w spotkaniu, zorganizowanym w dług...
Ukryty skarb — ekumeniczne spotkanie Taize w Birmingham
“Ukryty Skarb” (#HiddenTreasure) to temat weekendu ekumenicznego, który odbywa się właśnie w Birmingham, w Anglii. We współpracy z lokalnymi Kościołami różnych denominacji, Wspólnota z Taize zaprosiła młodych ludzi do udziału w spotkaniu, zorganizowanym w długi weekend, od 28 kwietnia do 1 maja.
Wczoraj, wraz z młodymi ludźmi z anglikańskiej diecezji St Albans i biskupem Michaelem (Hertford), miałem przyjemność uczestniczenia w jednodniowym programie przeznaczonym dla młodzieży w wieku 16–18 lat. Zostaliśmy bardzo ciepło przywitani (tradycyjnie kawą, herbatą i ciastkami) w anglikańskim kościele św. Marcina w samym centrum Birmigham. Spotkanie rozpoczęło sie od rozważania metodą lectio divina. Tematem było „odnajdywanie skarbu w naszym życiu”. Rozważaliśmy fragment z Ewangelii według św. Mateusza (25.34–46) i dzieliliśmy się naszymi spostrzeżeniami w małych grupach. Grupy były bardzo różnorodne. W mojej grupie była również młoda muzułmanka.
W drugiej części spotkania wysłuchaliśmy świadectwa byłej więźniarki, którą uratowała muzyka, i rozmawialiśmy na temat „spotykania Chrystusa w odrzuconych”. Słowo, które bardzo często pojawiało się w ustach prowadzących to kompost (z łac. composita, compositum – złączenie czegoś razem). Rozmawialiśmy na temat tego, w jaki sposób możemy użyć coś, co zostało już spisane na straty, tak, aby zmniejszyć ilość odpadów. Dyskusje okazały się bardzo kreatywne. Zawierały sugestie na temat tego, w jaki sposób zmieniać wygląd okolic, w których mieszkamy, ale również tego, w jaki sposób możemy lepiej zauważać tych, którzy w naszym sąsiedztwie zostali zapomniani, spisani na straty, i w jaki sposób możemy tym osobom pomagać. Na koniec otrzymaliśmy poczęstunek przygotowany przez ogólnokrajową inicjatywę, „Prawdziwe Śmieciowe Jedzenie” (The Real Junk Food Project), która zbiera „odpady” z supermarketów i rozdaje je bądź przetwarza, tak by marnować jak najmniej wciąż dobrego pożywenia. Poczęstunek bynajmniej nie był śmieciowy!
Oczywiście w sercu całego spotkania była modlitwa. Odbyła się dwa razy, w południe i wieczorem. Kościół był wypełniony młodymi ludźmi w wieku od 16 do 35 lat ze Zjednoczonego Królestwa i innych krajów (m.in. Finlandii, Niemiec, Polski). Modlitwa była prowadzona przez Braci z Taize, a wieczorem dołączyli do nas również liderzy lokalnych Kościołów (biskupi, moderatorzy, księża, pastorowie, etc.).
Na koniec modlitwy wieczornej Brat Alois wygłosił krótką refleksję, w której wspomniał m.in. o wyzwaniach, które stoją przed nami w świecie, w którym wielu ludzi nie dostrzega nadziei.
„Gdzie możemy znaleźć źródłó niezawodnej nadziei? Tylko w miłości i miłosierdziu Jezusa Chrystusa. Bóg jest miłością. […] Przyjmując Bożą miłość otwieramy się na piękno życia. […].”
O uchodźcach Brat Alois powiedział, że „jeśli nie zdobędziemy się na kontakt osobisty z imigrantami i uchodźcami to zawsze będzie wygrywał w nas lęk. To temat pełen skomplikowanych pytań, ale jedynie poprzez osobisty kontakt możemy znaleźć na nie odpowiedź. Poprzez taki kontakt może zrodzić się w nas duch przynależności, duch solidarności i nadziei. […] To Bóg was do nas przysłał. Tak mówię do uchodźców, których przyjęliśmy w Taize”.
Brat Alois wspomniał również skomplikowaną relację pomiędzy Zjednoczonym Królestwem, a Unią Europejską. „W naszym społeczeństwie jest wiele silnych napięć i konfliktów. Potrzeba, aby każdy z nas podjął mocną wewnętrzną decyzję, by nie poddawać się zniechęceniu, lecz by budować zaufanie i nadzieję. I w jakiejkolwiek sytuacji mielibyśmy się nie znaleźć, by zapuszczać coraz głębiej nasze korzenie w Ewangelii. Wiara i zaufanie Bogu nie mogą znaleźć się na marginesie naszych zainteresowań. Oznacza to stawianie Chrystusa, wciąż na nowo, w samym centrum naszego życia” [wolne tłumaczenie z notatek].
W spotkaniu nie zabrakło polskiego akcentu. Język polski było słychać nie tylko podczas czytań i modlitw, ale też w rozmowach uczestników. Brat Paolo, który jest Anglikiem, mówi również po polsku i bardzo było dla niego ważne, by polska społeczność w Birmingham aktywnie włączyła się w spotkanie.
Jeden z warsztatów, w którym uczestniczyłem, odbył się w Polskim Ośrodku Społeczno-Kulturalnym, Millenium House. Było to spotkanie na temat projektu o nazwie „Sanktuarium Św. Chada” (St Chad’s Sanctuary), w którym uchodźcy otrzymują schronienie i znajdują tak bardzo potrzebne im wsparcie. Młodzi ludzie dzielili się z nami wstrząsającymi historiami ze swojej drogi, którą przebyli z krajów ogarniętych dramatem wojny i zła. Obecnie ośrodek pomaga regularnie ok. 150 osobom, tyle samo osób otrzymuję lekcje języka angielskiego. Sanktuarium Św. Chada to jeden z wielu ukrytych skarbów, które można znaleźć w tym wielokulturowym mieście.
Niestety po modlitwie wieczornej musieliśmy wrócić do domów. Spotkanie w Birmingham trwa nadal. Dziś wieczorem, były arcybiskup Canterbury, Rowan Williams będzie mówił na temat chrześcijaństwa i przyjaźni z wyznawcami innych religii.
Spotkanie zakończy się modlitwą w rzymskokatolickiej katedrze św. Chada w poniedziałek rano.