4. Niedziela po Trójcy Świętej
- 20 czerwca, 2005
- przeczytasz w 2 minuty
“Bracia Józefa, widząc, że umarł ojciec ich, mówili: Może Józef będzie teraz wrogo do nas usposobiony i odpłaci nam sowicie za wszystko zło, które mu wyrządziliśmy? Kazali więc Józefowi powiedzieć: Ojciec twój dał takie polecenie przed śmiercią: Tak powiedzcie Józefowi: Ach, przebacz braciom swoim ich występek i ich grzech oraz zło, które ci wyrządzili. Odpuść przeto teraz występek sług Boga ojca twego. I zapłakał Józef, gdy to mówiono do niego. Potem […]
Być może, jak bracia Józefa, uczyniłeś w swym życiu coś bardzo złego. Może przytłacza Cię ciężar przeszłości. Jeśli tak Józef ma dla Ciebie ważne przesłanie: „Wy wprawdzie knuliście zło, ale Bóg obrócił to w dobro”. On jest silniejszy niż grzech.
Może jesteś właśnie na dnie rozpaczy, nie mogąc odnaleźć sensu i Boga w ciemnościach życia. Jeśli tak jest wsłuchaj się w mądrość Józefa: wszystko to służy ocaleniu, a miłosierdzie Boga rozpięte jest nad naszym życiem jak namiot schronienia.
Nikt z nas nie jest Bogiem, nie znamy jeszcze tajemnicy naszego istnienia. Nie osądzajmy więc zbyt pochopnie – pozostawmy w naszym życiu miejsce na działanie Najwyższego.