Cejlońscy buddyści vs. chrześcijanie
- 17 sierpnia, 2003
- przeczytasz w 3 minuty
Cejloński Sąd Najwyższy wydał orzeczenie zakazujące prozelityzmu i odmówił uznania legalnego statusu dwóch organizacji chrześcijańskich. Decyzja ta spotkała się z uznaniem miejscowych organizacji buddyjskich. Trzech sędziów Sądu Najwyższego wysłuchało dwóch petycji skierowanych przez Ogólnocejloński Kongres Kobiet Buddyjskich (ACWBC) przeciwko dwóm projektom ustaw, domagającym się przyznania legalnego statusu dwóm grupom chrześcijańskim — Duszpasterzom Nowego Winobrania z Norwegii oraz Cejlońskiej Prowincji Sióstr Nauczających od Św. […]
Cejloński Sąd Najwyższy wydał orzeczenie zakazujące prozelityzmu i odmówił uznania legalnego statusu dwóch organizacji chrześcijańskich. Decyzja ta spotkała się z uznaniem miejscowych organizacji buddyjskich.
Trzech sędziów Sądu Najwyższego wysłuchało dwóch petycji skierowanych przez Ogólnocejloński Kongres Kobiet Buddyjskich (ACWBC) przeciwko dwóm projektom ustaw, domagającym się przyznania legalnego statusu dwóm grupom chrześcijańskim — Duszpasterzom Nowego Winobrania z Norwegii oraz Cejlońskiej Prowincji Sióstr Nauczających od Św. Krzyża Trzeciego Zakonu Św. Franciszka w Menzingen (Szwajcaria).
Decyzja cejlońskiego sądu podtrzymała konstytucyjną zasadę wolności wyznania, w skład której nie wchodzi jednak prawo do prozelityzmu — co zostało przyjęte z zadowoleniem przez Narodowy Połączony Komitet (NJC), skupiający 40 buddyjskich i nacjonalistycznych organizacji.
Konstytucja Cejlonu w 10 i 14 artykule gwarantuje obywatelom wolność religijną w postaci prawa do wyznawania, głoszenia i propagowania religii oraz do uczestniczenia w nabożeństwach, praktykach i rytuałach religijnych, nie uznaje jednak nakłaniania do zmiany religii za działalność legalną; jednocześnie artykuł 9 konstytucji przyznaje buddyzmowi pierwsze miejsce spośród wyznawanych na Cejlonie religii, za obowiązek państwa uznając ochronę i poparcie nauczania Buddy (Budda Sasana).
Ostatnio nasilająca się działalność grup chrześcijańskich na Cejlonie spotyka się z protestami buddystów i hinduistów, którzy zarzucają chrześcijanom przeprowadzanie “nieetycznych konwersji” poprzez ofiarowywanie pieniędzy, ubrań i książek w zamian za zmianę wyznania. Buddyzm odłamu theravada liczy na Cejlonie najwięcej wyznawców (głównie Syngalezów); poza buddyzmem Cejlończycy wyznają hinduizm (głównie Tamilowie), islam i chrześcijaństwo. Historia konfliktu chrześcijańsko-buddyjskiego sięga XVI w., kiedy na wyspę przybyli franciszkanie; od tego czasu chrześcijaństwo jest kojarzone z kolonialnym interwencjonizmem.
Cejlon przechodził z rąk do rąk — rządzili tutaj Portugalczycy (katolicy), Holendrzy (protestanci), wreszcie w XIX w. Anglicy, za których panowania powrócili katoliccy misjonarze z Włoch, Hiszpanii i Francji (byli to głównie oblaci). Wyższe klasy społeczeństwa cejlońskiego kształciły się w szkołach katolickich, gdzie wykładano wyłącznie europejską historię i literaturę; efektem było zupełne zeuropeizowanie elit. Po I wojnie światowej, kiedy wśród Syngalezów rozwinął się związany z buddyzmem silny ruch nacjonalistyczny, katolicy cejlońscy byli krytykowani jako zdrajcy tradycji narodowej.
W latach 40-tych buddyści zaczęli zakładać partie polityczne i walczyć z katolikami o dominację nad szkolnictwem.Po odzyskaniu niepodległości w 1948 r. prezydentem został katolik D.S. Senanyake, atakowany głównie przez lewicową opozycję — głównie jednak przez antykatolicką i antyzachodnią partię mnichów buddyjskich ECB, która przyczyniła się w końcu do wyboru w 1956 r. pierwszego buddyjskiego premiera S.W.R.D. Bandaranaike. Po wyborach usunięto katolików z armii i prasy, zakonnice ze szpitali, a misjonarze musieli odtąd płacić za pobyt na Cejlonie.
Ostatni spór między chrześcijanami a buddystami na Cejlonie miał miejsce w 1994 r., kiedy papież Jan Paweł II wydał książkę “Przekroczyć próg nadziei”, w której znalazły się stwierdzenia świadczące o niezrozumieniu przez autora zasad buddyzmu. Mnisi cejlońscy zażądali od prezydent Chandriki Kumaratungi odwołania wizyty papieża na wyspie, zapowiadając samospalenia i inne akty protestu. Wizyta papieża doszła do skutku w styczniu 1995 r.