Celestyn V nie został zamordowany
- 8 maja, 2013
- przeczytasz w 2 minuty
Papież Celestyn V, który w tym roku znów znalazł się w orbicie szerokiego zainteresowania z uwagi na abdykację papieża Benedykta XVI, nie został zamordowany – zdaniem badających jego szczątki – poprzez wbicie w czaszkę gwoździa. Papież Celestyn V, obrany papieżem 5 lipca 1294 roku po 27 miesięcznym sede vacante pustelnik z góry Morrone i założyciel celestynów okazał się — mimo pokory i pobożności – słabym […]
Papież Celestyn V, który w tym roku znów znalazł się w orbicie szerokiego zainteresowania z uwagi na abdykację papieża Benedykta XVI, nie został zamordowany – zdaniem badających jego szczątki – poprzez wbicie w czaszkę gwoździa.
Papież Celestyn V, obrany papieżem 5 lipca 1294 roku po 27 miesięcznym sede vacante pustelnik
z góry Morrone i założyciel celestynów okazał się — mimo pokory i pobożności –
słabym i nieudolnym zwierzchnikiem Kościoła katolickiego, który w dużym stopniu
był narzędziem w ręku króla Neapolu Karola II Andegaweńskiego. Kiedy na okres
adwentu chciał oddalić się na samotną modlitwę, otoczenie (w tym jego bezpośredni następca kardynał Benedetto Gaetani)
odradziło mu ten krok w zamian proponując abdykację, z której to drogi Celestyn
V skorzystał chcąc wrócić do swojej pustelni. Po wyborze kardynał Gaetani,
który przyjął imie Bonifacego VIII, zdecydował o trzymaniu Celestyna V pod
nadzorem. Celestyn V zmarł w wieku lat 86 – jednak osoby nieprzychylne Bonifacemu (w tym król francuski Filip IV Piękny) oskarżały tego ostatniego o spowodowanie śmierci swojego poprzednika. Przez długie lata krążyła legenda o tym, że został uśmiercony przez wbicie gwoździa w czaszkę. „Rewelacje” o mordzie Celestyna V podał też w swojej książce Anioły i
demony Dan Brown.
Jednak po
zbadaniu szczątków (w tym czaszki) naukowcy wykluczyli taką możliwość. Uszkodzenie
w czaszce powstało już po śmierci Celestyna. Naukowcy nie znaleźli również
innych śladów mogących sugerować przyspieszoną śmierć byłego papieża.