Ekumenizm w Polsce i na świecie

Chrześcijaństwo według księdza Musiała


Jego wypo­wie­dzi czę­sto są histe­rycz­ne, jak ostat­nia doty­czą­ca woj­ny w Ira­ku; cza­sem pro­wo­ku­ją­ce, ale jed­no nie ule­ga wąt­pli­wo­ści wobec ks. Sta­ni­sła­wa Musia­ła i jego teo­rii dia­lo­gu mię­dzy chrze­ści­ja­na­mi a wyznaw­ca­mi juda­izmu, czy Pola­ka­mi i Żyda­mi nie moż­na przejść obo­jęt­nie. Dla­te­go cie­szy fakt, że Wydaw­nic­two Lite­rac­kie wyda­ło roz­pro­szo­ne dotąd tek­sty kra­kow­skie­go jezu­ity poświę­co­ne tym zagad­nie­niom. Książ­ka “Czar­ne jest czar­ne” zawie­ra naj­bar­dziej zna­ne tek­sty ks. Musia­ła opu­bli­ko­wa­ne w ostat­nich latach […]


Jego wypo­wie­dzi czę­sto są histe­rycz­ne, jak ostat­nia doty­czą­ca woj­ny w Ira­ku; cza­sem pro­wo­ku­ją­ce, ale jed­no nie ule­ga wąt­pli­wo­ści wobec ks. Sta­ni­sła­wa Musia­ła i jego teo­rii dia­lo­gu mię­dzy chrze­ści­ja­na­mi a wyznaw­ca­mi juda­izmu, czy Pola­ka­mi i Żyda­mi nie moż­na przejść obo­jęt­nie. Dla­te­go cie­szy fakt, że Wydaw­nic­two Lite­rac­kie wyda­ło roz­pro­szo­ne dotąd tek­sty kra­kow­skie­go jezu­ity poświę­co­ne tym zagad­nie­niom.

Książ­ka “Czar­ne jest czar­ne” zawie­ra naj­bar­dziej zna­ne tek­sty ks. Musia­ła opu­bli­ko­wa­ne w ostat­nich latach na łamach “Tygo­dni­ka Powszech­ne­go”, “Gaze­ty Wybor­czej”, “Rzecz­po­spo­li­tej” “Hory­zon­tów wia­ry”, czy tygo­dni­ka “Wprost”. Wszyst­kie one sku­pio­ne są wokół jed­ne­go tema­tu: win chrze­ści­jan, kon­kret­niej kato­li­ków wobec Żydów i juda­izmu. Albo jesz­cze moc­niej — win Kościo­ła wobec Żydów, czę­sto wobec milio­na wymor­do­wa­nych żydow­skich dzie­ci.

Wątek żydow­skich dzie­ci powra­ca na kar­tach tej książ­ki zresz­tą nie­ustan­nie. To lek­tu­ra świa­dectw o mor­do­wa­niu małych żydow­skich dzie­ci roz­po­czę­ła dro­gę ks. Musia­ła do diu­alo­gu chrze­ści­jań­sko-żydow­skie­go. To cier­pie­nie w ich oczach, któ­re trud­no sobie nawet wyobra­zić zmu­sza każ­de­go myślą­ce­go czło­wie­ka, do prze­my­śle­nia na nowo win chrze­ści­jań­stwa, wpły­wu chrze­ści­jań­stwa na roz­wój rasi­stow­skie­go anty­se­mi­ty­zmu. “Na sześć milio­nów Zydów zamor­do­wa­nych przez nazi­stów i ich poplecz­ni­ków oko­ło milio­na sta­no­wi­ły dzie­ci. Czy moż­na wyobra­zić sobie suk­mę prze­ra­że­nia w ich oczach, cię­żar ich cier­pie­nia w cza­sie umie­ra­nia? Cię­żar, od któ­re­go zatrząsł się wów­czas świat, ale któ­ry — jak się wyda­je — nie wstrzą­snął jesz­cze dosta­tecz­nie sumie­nia­mi …” — wska­zu­je ks. Musiał.

Zda­niem jezu­ity zresz­tą owe winy, dotąd w dużej mie­rze nie­wy­zna­ne i nie­od­po­ku­to­wa­ne, chrze­ści­jań­stwa i jego przy­wód­ców (w tym papie­ża Piu­sa XII) są przy­czy­ną wiel­kie­go kry­zy­su chrze­ści­jań­stwa. “Jeśli dzi­siaj ist­nie­je kry­zys chrze­ści­jań­stwa i kul­tu­ry euro­pej­skiej to dla­te­go, że chrze­ści­jań­stwo zawio­dło ocze­ki­wa­nia ludzi w epo­ce Szo­ah” — wska­zu­je.

Ta książ­ka jest jed­nak waż­na nie tyl­ko dla­te­go, że przy­po­mi­na wiel­kie winy Kościo­ła (w tym tak­że pol­skie­go Kościo­ła) wobec naro­du wybra­ne­go (Musiał oma­wia w jed­nym z tek­stów np. prze­ra­ża­ją­ce przy­kła­dy pol­skich księ­ży, któ­rzy w XVII czy XVIII wie­ku zwa­la­li wszel­kie mor­dy na Żydów, czy ubo­le­wa­li nad zani­kiem poboż­no­ści, obja­wia­ją­cym się tym, że mło­dzież i dzie­ci nie obrzu­ca już Żydów kamie­nia­mi czy nie tar­ga ich za bro­dy). Znacz­nie waż­niej­sze w tej książ­ce są pyta­nia, któ­re jej autor zada­je.

Te pyta­nia są nie­zwy­kle bole­sne. Autor pyta m.in. dla­cze­go pol­ski Epi­sko­pat odrzu­cił zapro­sze­nia rabi­na Micha­ela Schu­dri­cha do wzię­cia udzia­łu w nabo­żeń­stwie prze­bła­gal­nym w war­szaw­skiej syna­go­dze, i cytu­jąc Pry­ma­sa Pol­ski, któ­ry tłu­ma­czył, że ter­min był nie­od­po­wied­ni — pod­su­mo­wu­je, że bisku­pie waka­cje wygra­ły z wiel­ką spra­wą pojed­na­nia. W innym miej­scu roz­trop­nie pyta, dla­cze­go — że mimo iż na temat dia­lo­gu chrze­ści­jań­sko-żydow­skie­go zapi­sa­no już masę stron — Kościół kato­lic­ki w Pol­sce nie zde­cy­do­wał się wyre­mon­to­wać choć jed­ne­go cmen­ta­rza lub choć jed­nej syna­go­gi? “Dopie­ro takie gesty uwia­ry­god­ni­ły by nasz dia­log” — zwra­ca uwa­gę jezu­ita. (War­to mieć świa­do­mość, że aku­rat w tej kwe­stii honor pol­skie­go chrze­ści­jań­stwa ratu­ją m.in. zie­lo­no­świąt­kow­cy, któ­rzy w Świ­dwi­nie wyre­mon­to­wa­li kir­kut i roz­ta­cza­ją nad nim opie­kę).

Oczy­wo­ście książ­ka “Czar­ne jest czar­ne” nie jest wol­na od wad. Jed­ną z nich jest publi­cy­stycz­ny i sil­nie uwa­run­ko­wa­ny poli­tycz­nie cha­rak­ter jej stwier­dzeń. Iry­to­wać może rów­nież cza­sem histe­rycz­ny ton wypo­wie­dzi, czy … fakt, że mimo wiel­kiej tole­ran­cji i wiel­kie­go zaan­ga­żo­wa­nia w dia­log z Żyda­mi — ks. Musiał ope­ru­je fał­szy­wy­mi ste­reo­ty­pa­mi odno­śnie do pro­te­stan­ty­zmu. Ale to wszyst­ko są w sumie dro­bia­zgi, wobec zna­cze­nia tej ksią­żecz­ki.

Mnie przy­po­mnia­ła ona o jed­nym moim zasad­ni­czym zobo­wią­za­niu, jako Pola­ka i chrze­ści­ja­ni­na. Cho­dzi o koniecz­ność przy­po­mi­na­nia sobie, swo­im dzie­ciom i bli­skim, że Pol­ska jest (histo­rycz­nie była) wspól­no­tą pol­sko-żydow­ską, i że mimo iż nie ma już w Pol­sce “żydow­skich mia­ste­czek”, a kir­ku­ty czy syna­go­gi albo popa­da­ją w ruinę, albo zmie­nio­ne na muzea świe­cą pust­ka­mi, naszym, moim obo­wiąz­kiem jest pamięć o tej wspól­no­cie pod­trzy­my­wać, bo jak chrze­ści­jań­stwo nie może ist­nieć bez juda­izmu, tak Pol­ska nie ist­nie­je bez Żydów, i to nie tyl­ko tych, któ­rzy wybra­li pol­skość, ale rów­nież tych, któ­rzy w maleń­kich mia­stecz­kach, ale i na gwar­nych, zatło­czo­nych war­szaw­skich uli­cach (z blo­ku, w któ­rym się wycho­wa­łem z okien widać było reszt­ki murów get­ta i daw­niej żydow­skich kamie­nić) kul­ty­wo­wa­li tra­dy­cję i wia­rę swo­ich ojców. Zapo­mnie­nie o nich — było­by zdra­dą pol­sko­ści i chrze­ści­jań­stwa.

O dia­lo­gu chrze­ści­jań­sko-żydow­skim czy­taj też w Maga­zy­nie Sem­per Refor­man­da:

Dzie­ci Abra­ha­ma rów­no­praw­ne dro­gi do Boga

Lute­ra­nie i Żydzi w dia­lo­gu

Ku dia­lo­go­wi chrze­ści­jań­sko-żydow­skie­mu

Ekumenizm.pl działa dzięki swoim Czytelnikom!
Portal ekumenizm.pl działa na zasadzie charytatywnej pracy naszej redakcji. Zachęcamy do wsparcia poprzez darowizny i Patronite.