Chrzest u zielonoświątkowców

Moi zna­jo­mi ze zbo­ru zie­lo­no­świąt­ko­we­go oświad­czy­li w cza­sie jed­nej z dys­ku­sji, że po chrzcie, nie­za­leż­nie od tego, co robią i tak pój­dą do raju. Gwa­ran­tu­je im to przy­ję­ty chrzest. Pytam się zatem, czy taka jest napraw­dę nauka zie­lo­no­świąt­kow­ców?

Odpo­wia­da ks. Adam Ciuć­ka z Kościo­ła Zie­lo­no­świąt­ko­we­go

Nie, to nie jest nauka Kościo­ła Zie­lo­no­świąt­ko­we­go, są w Pol­sce gru­py (naj­czę­ściej poza Kościo­łem Zie­lo­no­świąt­ko­wym), któ­re wyzna­ją tzw. zasa­dę “raz zba­wio­ny, na zawsze zba­wio­ny”, mówią­cą o nie­utra­cal­no­ści łaski zba­wie­nia, ale jest to w naszym kra­ju śro­do­wi­sko mar­gi­nal­ne wśród ewan­ge­li­kal­nych chrze­ści­ja­ni raczej zni­ko­me wśród pol­skich zie­lo­no­świąt­kow­ców.

Gene­ral­nie zie­lo­no­świąt­kow­cy wyzna­ją, że sakra­ment chrztu nie jest żad­nym “magicz­nym” gwa­ran­tem zba­wie­nia, ale raczej potwier­dze­niem wia­ry i chę­ci naśla­do­wa­nia Chry­stu­sa w swo­im życiu, wyra­zem posłu­szeń­stwa wobec woli Zba­wi­cie­la. Dla­te­go też zie­lo­no­świąt­kow­cy nie chrzczą nie­mow­ląt (podob­nie jak np.baptyści), ale prak­ty­ku­ją chrzest wia­ry, czy­li chrzczą oso­by wie­rzą­ce, dekla­ru­ją­ce poświę­ce­nie całe­go swe­go życia Chry­stu­so­wi.

Wię­cej o teo­lo­gii chrztu wia­ry moż­na zna­leźć w naszym maga­zy­nie pod adre­sem:

http://www.magazyn.ekumenizm.pl/article.php?story=20030218102656647

Zapra­szam do lek­tu­ry!

pastor Adam Ciuć­ka