Ekumenizm w Polsce i na świecie

Człowiek jest istotą religijną


- Erich Fromm w swej twór­czo­ści redu­ku­je rolę reli­gii do skut­ków etycz­nych, jakie wywo­łu­je ona w życiu wyznaw­ców. Pomi­ja funk­cje poznaw­cze. Reli­gia nie jest jed­nak tyl­ko ety­ką, ale cało­kształ­tem świa­to­po­glą­du – mówił prof. Miro­sław Cha­łu­biń­ski pod­czas kwiet­nio­we­go wie­czo­ru z cyklu Cie­cha­now­skich Spo­tkań Muze­al­nych. Gość Spo­tkań jest socjo­lo­giem poli­ty­ki. Aktu­al­nie kie­ru­je Zakła­dem Socjo­lo­gii Wie­dzy Insty­tu­tu Socjo­lo­gii Uni­wer­sy­te­tu Zie­lo­no­gór­skie­go. Od 1995 roku jest tak­że zwią­za­ny […]


- Erich Fromm w swej twór­czo­ści redu­ku­je rolę reli­gii do skut­ków etycz­nych, jakie wywo­łu­je ona w życiu wyznaw­ców. Pomi­ja funk­cje poznaw­cze. Reli­gia nie jest jed­nak tyl­ko ety­ką, ale cało­kształ­tem świa­to­po­glą­du – mówił prof. Miro­sław Cha­łu­biń­ski pod­czas kwiet­nio­we­go wie­czo­ru z cyklu Cie­cha­now­skich Spo­tkań Muze­al­nych.

Gość Spo­tkań jest socjo­lo­giem poli­ty­ki. Aktu­al­nie kie­ru­je Zakła­dem Socjo­lo­gii Wie­dzy Insty­tu­tu Socjo­lo­gii Uni­wer­sy­te­tu Zie­lo­no­gór­skie­go. Od 1995 roku jest tak­że zwią­za­ny z Aka­de­mią Huma­ni­stycz­ną im. Alek­san­dra Gieysz­to­ra. Jest wybit­nym znaw­cą życia i twór­czo­ści Eri­cha From­ma. Był to jeden z naj­wszech­stron­niej­szych myśli­cie­li XX wie­ku, twór­ca psy­cho­ana­li­zy huma­ni­stycz­nej, filo­zof i psy­cho­log spo­łecz­ny.

Dla­cze­go Hitler doszedł do wła­dzy?

Zda­niem prof. Cha­łu­biń­skie­go pra­ce Eri­cha From­ma są nie­źle zna­ne pol­skie­mu czy­tel­ni­ko­wi. – Był on pisa­rzem komu­ni­ka­tyw­nym. Jego książ­ki nie są pra­ca­mi typo­wo nauko­wy­mi, ale raczej mora­li­za­tor­ski­mi. Oso­bi­ście pierw­szy raz się zetkną­łem z twór­czo­ścią From­ma w latach 70-tych. Była to książ­ka „O sztu­ce miło­ści”, w któ­rej pro­pa­gu­je on rodzaj miło­ści okre­śla­ny part­ner­stwem. Poję­cia zwie­ra­ją­ce się w tytu­le pra­cy „Mieć czy być” weszły nawet do ency­klik papie­skich. „Mieć” jest rozu­mia­ne jako chęć zdo­by­wa­nia war­to­ści mate­rial­nych, zaś „być” ozna­cza roz­wój czło­wie­ka. Naj­bar­dziej zna­ną pol­skie­mu czy­tel­ni­ko­wi zda­je się być książ­ka pt. „Uciecz­ka od wol­no­ści”, w któ­rej autor zasta­na­wia się, dla­cze­go Hitler doszedł do wła­dzy. Jak mogło dojść do zwy­cię­stwa nazi­zmu? Wpro­wa­dza poję­cie „oso­bo­wo­ści auto­ry­tar­nej”, syn­dro­mu cech, na któ­ry skła­da się kult sil­nej wła­dzy, chęć pod­po­rząd­ko­wa­nia się jej, anty­li­be­ra­lizm, anty­in­te­lek­tu­alizm oraz etno­cen­tryzm. Nazi­ści byli więc kimś bar­dzo atrak­cyj­nym dla osób z oso­bo­wo­ścią auto­ry­tar­ną. To tłu­ma­czy, dla­cze­go hitle­ryzm w zasa­dzie do same­go koń­ca był wła­dzą legi­ty­mi­zo­wa­ną – roz­po­czął swój wykład gość Spo­tkań.

Wpły­wy Freu­da i Mark­sa

Prof. Cha­łu­biń­ski przy­bli­żył bio­gra­fię Eri­cha From­ma, któ­ry żył w latach 1900–1980. – Uro­dził się we Frank­fur­cie nad Menem w sta­rej rabi­nac­kiej rodzi­nie. Wcze­śnie zetknął się z Biblią i Tal­mu­dem. Prze­jął się zawar­ty­mi tam nauka­mi etycz­ny­mi. Zain­te­re­so­wał się też twór­czo­ścią Zyg­mun­ta Freu­da i Karo­la Mark­sa. Twór­cy psy­cho­ana­li­zy zarzu­cał nie­uwzględ­nia­nie sze­ro­ko poję­tej kul­tu­ry. Mark­so­wi zaś brak psy­cho­lo­gii spo­łecz­nej w jego roz­wa­ża­niach. Zda­niem From­ma zaj­mu­jąc się kla­sa­mi i war­stwa­mi spo­łecz­ny­mi po pro­stu gubił on jed­nost­kę. Kry­ty­ku­jąc kapi­ta­lizm Fromm jed­no­cze­śnie odrzu­ca całą prak­tycz­ną stro­nę nauk Mark­sa, czy­li wal­kę klas i dyk­ta­tu­rę pro­le­ta­ria­tu. Poka­zu­je tym samym, że sym­pa­tia do Karo­la Mark­sa nie musi się wią­zać z komu­ni­zmem, a moż­na być wręcz jego kry­ty­kiem. Swe dzie­ła two­rzy w USA, gdzie wyemi­gro­wał w 1933 roku. Widzi tam, że kapi­ta­lizm ma swo­je wady, rodząc cho­ciaż­by nie­rów­no­ści spo­łecz­ne. Nale­ży szu­kać roz­wią­zań innych niż neo­li­be­ral­ne. (..) Fromm nie wie­rzył w auto­ma­tycz­ny postęp. Uwa­żał, że może nastą­pić regres. Wszel­kie osią­gnię­cia ludz­kie są kru­che. Nie stać nas jed­nak na pesy­mizm i trze­ba dzia­łać – cha­rak­te­ry­zo­wał poglą­dy From­ma prof. Cha­łu­biń­ski.

Reli­gie auto­ry­tar­ne i huma­ni­stycz­ne

Pocze­sne miej­sce w twór­czo­ści Eri­cha From­ma zaj­mu­je antro­po­lo­gia filo­zo­ficz­na, któ­ra sta­ra się odpo­wie­dzieć na pyta­nie, kim jest czło­wiek. – Fromm pod­kre­śla, że czło­wiek jest zwie­rzę­ciem wyjąt­ko­wym. Sta­no­wi kaprys ewo­lu­cji, w ramach któ­re­go zosta­ła zerwa­na łącz­ność czło­wie­ka ze świa­tem zwie­rzę­cym. Cytu­je ewan­ge­licz­ny pogląd, iż „nie samym chle­bem czło­wiek żyje”. Czło­wie­ka nie da się zre­du­ko­wać do potrzeb fizjo­lo­gicz­nych. Czło­wiek jest isto­tą reli­gij­ną. Poszu­ku­jąc świa­to­po­glą­du się­ga po reli­gie. Są one dla From­ma czymś, co zaspo­ka­ja ludz­ką potrze­bę posia­da­nia sen­su życia. Reli­gia daje czło­wie­ko­wi tak­że „układ odnie­sie­nia i czci”. Roz­sze­rza w swej twór­czo­ści poję­cie reli­gii. Nie musi ona nawet mieć bóstwa, byle­by oddzia­ły­wa­ła pozy­tyw­nie na posta­wę etycz­ną. Wyróż­nia reli­gie auto­ry­tar­ne i huma­ni­stycz­ne. Kry­te­rium roz­róż­nie­nia są skut­ki etycz­ne, jakie nio­są. Reli­gie auto­ry­tar­ne pro­po­nu­ją jed­no­st­ce bez­wa­run­ko­we pod­po­rząd­ko­wa­nie się boskiej woli. Wymie­nia w tym kon­tek­ście nauki św. Augu­sty­na i Mar­ci­na Lutra. Afir­ma­cja reli­gii huma­ni­stycz­nych daje czło­wie­ko­wi wol­ność i moż­li­wość roz­wo­ju. Według From­ma takie jest prze­sła­nie gło­szo­ne przez Nowy Testa­ment, pro­ro­ków sta­ro­te­sta­men­to­wych oraz bud­dyzm – wyja­śniał prof. Cha­łu­biń­ski.

Jego zda­niem kon­cep­cje Eri­cha From­ma są nadal aktu­al­ne. – Pro­po­no­wał on zwięk­sze­nie roli dobro­wol­nych sto­wa­rzy­szeń, samo­rzą­du lokal­ne­go czy powo­ła­nie świa­to­we­go rzą­du. Poka­zał, że idee lewi­co­we moż­na łączyć z reli­gią. (…) Fromm wie­rzy w pozy­tyw­ne moż­li­wo­ści czło­wie­ka. Wie­rzy, że ist­nie­ją lep­sze insty­tu­cje i spo­łe­czeń­stwa. Fromm nas lubi i wie­rzy w nas. Bez wia­ry w ele­ment pozy­tyw­ny w czło­wie­ku nie jest prze­cież moż­li­we napra­wia­nie świa­ta – zakoń­czył swój wykład prof. Miro­sław Cha­łu­biń­ski.

Wie­czór uświet­nił występ Męskie­go Chó­ru Kame­ral­ne­go Chrze­ści­jań­skiej Aka­de­mii Teo­lo­gicz­nej w War­sza­wie pod dyrek­cją dok­to­ra Wło­dzi­mie­rza Woło­siu­ka. Kon­cert obej­mo­wał pra­wo­sław­ne pie­śni litur­gicz­ne zwią­za­ne z okre­sem Świąt Wiel­ka­noc­nych.

Ekumenizm.pl działa dzięki swoim Czytelnikom!
Portal ekumenizm.pl działa na zasadzie charytatywnej pracy naszej redakcji. Zachęcamy do wsparcia poprzez darowizny i Patronite.