Czy osoba w trakcie procesu “unieważnienia małżeństwa” może być rodzicem chrzestnym

Witam ser­decz­nie, kil­ka podob­nych pytań już użyt­kow­ni­cy zada­wa­li, lecz moje posia­da jed­ną róż­ni­cę, moja żona jest w trak­cie pro­ce­su “unie­waż­nie­nia mał­żeń­stwa” ze wska­za­niem na pozy­tyw­ny wer­dykt. Mój brat popro­sił ją by była mat­ką chrzest­ną mego bra­tan­ka i wła­śnie stąd wyni­ka moje pyta­nie, czy nie ma żad­nych prze­szkód by móc speł­nić ich proś­bę? Jej tak­że na tym bar­dzo zale­ży. Ser­decz­ne Bóg zapłać za odpo­wiedź.

Sza­now­ny Panie,

na wstę­pie pra­gnę wyja­śnić, iż w Koście­le rzym­sko­ka­to­lic­kim nie ma moż­li­wo­ści “unie­waż­nie­nia mał­żeń­stwa”. Sąd może orzec nato­miast jego nie­waż­ność.

Kodeks Pra­wa Kano­nicz­ne­go i doku­men­ty doty­czą­ce chrztu publi­ko­wa­ne przez Kościół nie wska­zu­ją żad­nej prze­szko­dy do peł­nie­nia roli rodzi­ca chrzest­ne­go w opi­sa­nej przez Pana sytu­acji.

Pozdra­wiam

Arka­diusz Klim­czak