Domaga się wolności religijnej
- 25 września, 2008
- przeczytasz w 2 minuty
Powszechny Kościół Królestwa Bożego jest znany w Brazylii ze swoich częstych ataków na religie pochodzenia afrykańskiego. Jedną z najbardziej znanych postaci tego Kościoła jest kandydat na burmistrza Rio de Janeiro w wyborach, do których ma dojść 5 października, polityk, biskup i siostrzeniec założyciela Kościoła, Edira Macedo, Marcelo Crivella (fot.). Crivella zaskoczył w niedzielę wiele osób, zjawiając się na sławnej Copacabana w Rio na Pochodzie w Obronie Wolności Religijnej. Crivella skarżył […]
Powszechny Kościół Królestwa Bożego jest znany w Brazylii ze swoich częstych ataków na religie pochodzenia afrykańskiego. Jedną z najbardziej znanych postaci tego Kościoła jest kandydat na burmistrza Rio de Janeiro w wyborach, do których ma dojść 5 października, polityk, biskup i siostrzeniec założyciela Kościoła, Edira Macedo, Marcelo Crivella (fot.).
Crivella zaskoczył w niedzielę wiele osób, zjawiając się na sławnej Copacabana w Rio na Pochodzie w Obronie Wolności Religijnej. Crivella skarżył się dziennikarzom, że nie może pogodzić się z faktem stosowania wobec niego nietolerancji religijnej z powodu bycia ewangelikalnym protestantem.
W pochodzie brali udział również dwaj inni kandydaci w wyborach na burmistrza Rio de Janeiro, Fernando Gabeira i Jandira Feghali. Gabeira (Partia Zielona) powiedział, że udział w nim Crivelli jest dobry, ale wyznawana przez niego religia powinna zaprzestać demonizowania innych religii. Natomiast kandydatka partii komunistycznej, Feghali, oświadczyła, że rządzący może mieć swoją religię, ale jego religia nie może być znakiem jego rządów, ponieważ państwo brazylijskie jest świeckie.
W pochodzie brało udział około 10 tysięcy uczestników, którzy domagali się końca dyskryminacji i przemocy zwłaszcza wobec religii pochodzenia afrykańskiego (candomblé, umbanda, itd.). Sam pochód protestacyjny odbył się w związku z wiadomością, że handlarze narkotyków, często uznający siebie za wierzących zielonoświąkowców lub katolików, grożą i zakazują istnienia miejsc kultów religii pochodzenia afrykańskiego w favelach, a w czerwcu przeprowadzili nawet napad na ośrodek umbandy.