Ewangelie — czy są prawdziwe???
- 5 sierpnia, 2005
- przeczytasz w 5 minut
Kapłani mówią że ewangelie sa niepodważalne, bo kryja objawioną prawde Bożą, ale czy napewno??? Wszystkie ewangelie różnia się od siebie podawanymi zdarzeniami, cytatami, faktami…Ewangelie były wielokrotnie poprawiane zmieniane skrócane padły ofiara zafałszowania.W ew.św.Mateusza jest napisane że Jezus pochodził jeśli nie z królewskiego rodu Dawida i Salomona to napewno z żydowskiej arystokracji, wg.św. Łukasza rodzice Jezusa chodz pochopdzili z domu Dawida niemieli aż tak wspaniałaego rodowodu a, św.Marek mówi o legędzie […]
Kapłani mówią że ewangelie sa niepodważalne, bo kryja objawioną prawde Bożą, ale czy napewno??? Wszystkie ewangelie różnia się od siebie podawanymi zdarzeniami, cytatami, faktami…Ewangelie były wielokrotnie poprawiane zmieniane skrócane padły ofiara zafałszowania.W ew.św.Mateusza jest napisane że Jezus pochodził jeśli nie z królewskiego rodu Dawida i Salomona to napewno z żydowskiej arystokracji, wg.św. Łukasza rodzice Jezusa chodz pochopdzili z domu Dawida niemieli aż tak wspaniałaego rodowodu a, św.Marek mówi o legędzie o ubogim cieśli. Informacje o pochodzeniu Jezusa sa więc tak zozbierzne jakby dotyczyły dwóch różnych osób.Następna sprawa do dzieciątka Jezus wg św Łukasza przybyli pasterze rodzina mieszkała w Nazarecie stamtad wyruszyli do Betlejem gdzie urodził si,ę w ubogim żłobie natomiast św Mateusz pisze że do dzieciątka przybywają królowie rodzina Jezusa należy do zamożnych mieszkańców Betlejem a on przyszedł na świat w domu póżniej uciekli przez Heroda do Egiptu i dopiero zamieszkali w Nazarecie.
Co do ukrzyzowania Juzusa św Jan uważa że było to dzieś przed świętem paschy natomiast św Mateusz Łukasz i Marek że dzień po święcie paschy. Ewangelie też róznie przedstawiają charakter i osobowość Jezusa św łukasz-cich łagodny jak baranek zbawiciel św Mateusz-potężny pełen majestatu suwerenny który przynosi“nie pokój a śmierć“A co do ostatnich słów Jezusa wypowiedzianych na krzyżu św Mateusz i św Marek “Boże mój, Boże mój, czemuś mnie opuścił?” św łukasz “Ojcze,w ręce twoje polecam ducha mego” św Jan “Wykonało się” Ew wg św Marka-66–74r, Łukaszaok 80ri Mateusza-85r sa to ewangelie synoptyczne co oznacza że jej autorzy widzieli opisywane żeczy na własne oczyco oczywiście nie jest prawdą- ale kosciół pewnie tak czy inaczej postawi na swoim!Dzień Paschy nie obchodzono w piatek lecz w środę co nie zgadza sie z 4 ewangelią Ukrzyżowanie-ew wg św Marka i Mateusza mówią o zwyczaju uwolnienia wybranego przez tłum więźnia“w związku z ich świetem“Współczesni naukowcy są zgodni co do tego że żaden taki zwyczaj nie istniał.Po ukrzyzowaniu ciało Jezusa w “cudowny sposób“znika z grobowca w którym przebywa co najmiej 1 na biało odziana postać św Mateusza uważa że to anioł“w szacie białej jak śnieg”(28,3) św Marek “młodzieniec odziany w białą szate”(16,5) św Łukasz “dwaj mężowie w lśniacych szatach”(24,4) św Jan “dwaj aniołowie w bieli”(20,12) ew wg św Jana(różni sie od pozostałych)-nie ma w niej sceny narodzin Jezusa a poczatek utrzymany jest w duchu niemalże gnostyckimTe epizody niewystepuja w pozostałych ewangeliach-Wesele w kanie Galilejskiej-spotkanie Jezusa z Nikodemem-rozmowa Józefa z arymatei z piłatem-wskrzeszenie łazarza(ew.wg św Marka)Z tego wynika i jeszcze wielu faktów że :PRZYNAJMIEJ JEDNA EWANGELIA PODAJE BŁĘDNE INFOMACJE.Dlatego niemożna uznać Ewangelii za NIEPODWAŻALNE. Czy mozecie to wyjasnić???
Redakcja EAI Ekumenizm.pl zachowała oryginalnąpisownię listu nadesłanego przez Czytelnika/-czkę
***
Szanowny Panie/-i
Dziękujemy za nadesłane pytanie. Na samym początku wypada podkreślić, że przedstawione przez Pana informacje nie są, jak to się często w różnych mediach (prasa, filmy, TV) sugeruje, tajemną wiedzą z premedytacją ukrywaną przez wtajemniczonych “kapłanów“przed “ludem”, ale w bardziej merytorycznym zestawieniu przedstawiane są studentom pierwszego roku teologii. Każdy zainteresowany może wziąć do ręki podręcznik do historii ST i NT, orazzdobyć wiedzę nt. powstawania kanonu ksiąg Pisma św. Niestety, coraz więcej osób odczytuje teksty Pisma Świętego, ignorując nie tylko podstawową wiedzę egzegetyczną, lecz także w odłączeniu od fundamentalnego zamysłu ksiąg biblijnych, a w szczególności Ewangelii, na które się Pan/-i powołuje.
Obowiązuje jedna, podstawowa zasada: żadna z ewangelii nie jest dokumentem historycznym, lecz jest świadectwem wiary pierwotnego Kościoła, jego zróżnicowanego dorobku teologicznego. Różne ewangelie, w których zawarta jest JEDNA Ewangelia o Jezusie Chrystusie, nie może być zrozumiana inaczej jak tylko przez pryzmat wiary Ludu Bożego (Kościoła), który w ewangeliach odnajduje prawdę o Bogu i sobie samym. Bez modlitwy o Ducha Świętego, bez Jego twórczego natchnienia Pismo Święte nie będzie Słowem Bożym, a jedynie szacownym pomnikiem literatury światowej. Różne relacje ewangelistów odnośnie zmartwychwstania, czy też tzw. nieścisłości w przypowieściach lub opisach cudów nie są faktograficznym sprawozdaniem, a żywym świadectwem Objawienia, które każdy człowiek, każdy z Kościołów lokalnych, do których adresowane były ewangelie, przeżywał na inny sposób. Koncentrowanie się na drobnych sensacjach, które nie mają żadnego wpływu na niezmienne, wewnętrzneświadectwo Słowa Bożego, oddalają czytelnika od tego, do czego zmierza zamysł czterech ewangelii i całego Pisma Świętego. Mówienie o błędach w ewangeliach jest nadużyciem, ponieważ stwierdzenie takie opiera się na głębokim niezrozumieniu istoty Pisma, czy w ogóle całego chrześcijaństwa, a wiara domaga się zrozumienia, któremu nieustannie towarzyszy epikleza, ufne przywoływanie Pana i Ożywiciela.
Chrześcijanie wierzą, że Słowo Boże zaświadcza nam na kartach ewangelii o nadziei, pojednaniu i ogromnej radości, która dzięki wcieleniu, śmierci, zmartwychwstaniu i chwalebnym wniebowstąpieniu Jezusa Chrystusa stały się udziałem całego rodu ludzkiego. Bóg spotyka się z człowiekiem na różny sposób. Szczególną przestrzenią spotkania jest żywe Słowo Boga, które odnajdujemy w Piśmie. Lektura Pisma Świętego zbliża nas do świętych tajemnic wiary. Poruszony działaniem Ducha Świętego człowiekze świętym lękiem i drżeniem wkraczaw dialog z Bogiem, który odbywa sięwłaśnie, choć nie tylko, poprzezSłowoujęte w ludzki język. Tak jak Chrystus stał się człowiekiem,przyjął postaćnaszego Brata, tak iDuch Boży pozwala odnajdywać się poprzez wiarę i wmodlitwie na kartach Pisma Świętego. Pięknym świadectwem tej obecności są nie tylko czcigodne ewangelie,lecz także skarbiec modlitwy, jakim są psalmy.
ŻyczymyBożego błogosławieństwa