Ewolucja

Jakie jest obec­ne sta­no­wi­sko KRK na temat teo­rii ewo­lu­cji?

Odpo­wia­da dr Tomasz P. Ter­li­kow­ski — redak­tor naczel­ny EAI Ekumenizm.pl

Teo­ria ewo­lu­cji jest teo­rią z dzie­dzi­ny nauki, w tej sfe­rze zaś Kościół nie powi­nien (choć w histo­rii nie­ste­ty robił to) zaj­mo­wać sta­no­wi­ska, bowiem nauka Kościo­ła doty­czy zupeł­nie innej sfe­ry.

Jed­nak teo­lo­dzy w więk­szo­ści nie widzą sprzecz­no­ści mię­dzy teo­rią ewo­lu­cji a dok­try­ną stwo­rze­nia świa­ta przez Boga. Oba te twier­dze­nia odno­szą się bowiem do inne­go pozio­mu pozna­nia i jako takie nie muszą być sprzecz­ne. Bóg mógł stwo­rzyć świat w 7 dni, ale mógł to zro­bić w cią­gu dłu­gie­go pro­ce­su ewo­lu­cji. Kre­acja mogła być natych­mia­sto­wa, ale mogła też być ewo­lu­cyj­na.

Pro­ble­mem jest tyl­ko pyta­nie o stwo­rze­nie czło­wie­ka i jego upa­dek, ale i tu więk­szość teo­lo­gów uwa­ża, że nie ma tu sprzecz­no­ści. Opo­wieść o upad­ku jest bowiem mitem, któ­ry wyra­ża pew­ną praw­dę o natu­rze i sytu­acji czło­wie­ka, a nie jest opo­wie­ścią przed­sta­wia­ją­ca wyda­rze­nia histo­rycz­ne. Rów­nie dobrze zatem mogło być tak, że rze­czy­wi­ście kie­dyś ist­nia­ła jakaś pierw­sza para ludz­ka (stwo­rzo­na momen­tal­nie, lub powsta­ła z jakie­goś inne­go gatun­ku), któ­ra zgrze­szy­ła, jak i tak, że pierw­si ludzie zgrze­szy­li i trwa­li w spe­cy­ficz­nym sta­nie, któ­ry zaczę­li prze­ka­zy­wać kolej­nym poko­le­niom. Waż­ne jest tu w zasa­dzie tyl­ko stwier­dze­nie, że sytu­acja czło­wie­ka jest sytu­acją po upad­ku, po grze­chu, nie ma zaś zna­cze­nia JAK (empi­rycz­nie) do tego doszło.