Indie: nie ma decyzji w sprawie Ayodhya
- 7 marca, 2003
- przeczytasz w 2 minuty
Nadal nie ma żadnej decyzji w sprawie kultu hinduistycznego odbywającego się na gruzach słynnego meczetu Ayodhya. Wczoraj (6–03–2003) indyjski Sąd Najwyższy przełożył datę wydania orzeczenia w sprawie możliwości wybudowania przez wiernych hinduistów świątyni poświęconej bogowi Rama na terenie meczetu zburzonego w grudniu 1992 r przez fanatycznych wyznawców hinduizmu. Podczas posiedzenia indyjski prokurator Kirit Rawal bronił stanowiska hinduistów podkreślając, że zakaz odbywania praktyk religijnych na spornym terenie […]
Nadal nie ma żadnej decyzji w sprawie kultu hinduistycznego odbywającego się na gruzach słynnego meczetu Ayodhya. Wczoraj (6–03-2003) indyjski Sąd Najwyższy przełożył datę wydania orzeczenia w sprawie możliwości wybudowania przez wiernych hinduistów świątyni poświęconej bogowi Rama na terenie meczetu zburzonego w grudniu 1992 r przez fanatycznych wyznawców hinduizmu.
Podczas posiedzenia indyjski prokurator Kirit Rawal bronił stanowiska hinduistów podkreślając, że zakaz odbywania praktyk religijnych na spornym terenie sprzeciwia się uprzednim postanowieniom, które choć nakazywały “zabezpieczenie” miejsca świętego aż do czasu rozstrzygnięcia spornych kwestii, to jednak potwierdzały pełną jurysdykcję administracji indyjskiej nad tym obszarem.
Adwokaci strony muzułmańskiej podkreślają, iż jakiekolwiek zmiany w status quo mogą wywołać napięcia w relacjach religijnych. Fundamentaliści hinduistyczni, którzy wznieśli już “świątynię szczęścia” w oczekiwaniu na zielone światło ze strony Sądu Najwyższego, muszą jeszcze trochę zaczekać. Poza tym 5 marca sąd miejski w Locknow w stanie Uttar Pradesh (północne Indie) zarządził rozpoczęcie prac archeologicznych w ruinach meczetu Ayodhya w celu odnalezienia wśród gruzów pozostałości po ewentualnym istnieniu dawnej świątyni hinduistycznej. Pogłoski o takiej świątyni, mającej się tam jakoby znajdować jeszcze przed wybudowaniem meczetu, wywołały zamieszki 10 lat temu.
Niektórzy archeolodzy jednakże podkreślają, iż w historii indyjskiej tak pełnej różnych tradycji religijnych poszczególnych ludów często zdarza się, że miejsca święte wznoszone są na ruinach innych świątyń. Można przypuszczać, iż kopiąc pod fundamentami świątyni Ramy, jeżeli takowa istniała, znaleziono by z kolei pozostałości świątyni buddyjskiej.
Ciągle powtarzające się spory na temat pierwszeństwa w Ayodhya sprowokowały w Indiach wiele walk religijnych. Jedne z najpoważniejszych wybuchły 2 lata temu w Gujarat, kiedy grupa islamistów podpaliła pociąg wiozący pielgrzymów hinduskich wracających z Ayodhya. W płomieniach zginęło wówczas 58 osób. Tysiące innych, głównie muzułmanów, zginęło w zamieszkach jakie wybuchły pod następstwie tej tragedii.