Ekumenizm w Polsce i na świecie

Jakub Apostoł, syn Zebedeusza


“Wte­dy przy­stą­pi­ła do nie­go mat­ka synów Zebe­de­uszo­wych z syna­mi swo­imi, zło­ży­ła mu pokłon i pro­si­ła go o coś. A On jej rzekł: Cze­go chcesz? Rze­cze mu: Powiedz, aby ci dwaj syno­wie moi zasie­dli jeden po pra­wi­cy, a dru­gi po lewi­cy two­jej w Kró­le­stwie two­im. A Jezus, odpo­wia­da­jąc, rzekł: Nie wie­cie, o co pro­si­cie. Czy może­cie pić kie­lich, któ­ry Ja pić będę? Mówią mu: Może­my. Mówi im: Kie­lich mój pić będzie­cie, ale zasiąść po pra­wi­cy mojej czy po lewi­cy — nie moja to rzecz, […]


“Wte­dy przy­stą­pi­ła do nie­go mat­ka synów Zebe­de­uszo­wych z syna­mi swo­imi, zło­ży­ła mu pokłon i pro­si­ła go o coś. A On jej rzekł: Cze­go chcesz? Rze­cze mu: Powiedz, aby ci dwaj syno­wie moi zasie­dli jeden po pra­wi­cy, a dru­gi po lewi­cy two­jej w Kró­le­stwie two­im. A Jezus, odpo­wia­da­jąc, rzekł: Nie wie­cie, o co pro­si­cie. Czy może­cie pić kie­lich, któ­ry Ja pić będę? Mówią mu: Może­my. Mówi im: Kie­lich mój pić będzie­cie, ale zasiąść po pra­wi­cy mojej czy po lewi­cy — nie moja to rzecz, lecz Ojca mego, któ­ry da to tym, któ­rym zosta­ło przez nie­go przy­go­to­wa­ne.” Mt 20,20–23

Jezus nazwał synów Zebe­de­usza „syna­mi gro­mu” (Mk 3,17). Cóż za obie­cu­ją­ce imię! Zwia­stu­je ogrom­ną moc i pano­wa­nie. Jakub i Jan potrak­to­wa­li swe nowe zna­mię jak naj­bar­dziej dosłow­nie, i sko­rzy byli do uży­wa­nia swej gro­mo­wład­nej potę­gi (Łk 9,54).

Wraz z Pio­trem wyróż­nie­ni spo­śród gro­na dwu­na­stu, oglą­da­li chwa­łę Jezu­sa w domu Jaira i na górze Tabor. Oczy­ma wyobraź­ni widzie­li nad­cho­dzą­cy czas, gdy ich Nauczy­ciel żela­zną ręką obej­mie rzą­dy nad Izra­elem. Cóż więc dziw­ne­go, że w nowym kró­le­stwie upa­trzy­li sobie miej­sce przy boku wład­cy? Jezus zda­wał się być przy­chyl­ny ich aspi­ra­cjom. Obie­cał im udział w swym kie­li­chu, co w sym­bo­licz­nym obra­zie uczty kró­lew­skiej musia­ło wyra­żać szcze­gól­ną god­ność synów Zebe­de­usza.

Każ­dy chrze­ści­ja­nin jest zapro­szo­ny na wie­cze­rzę Pana. Pod­czas nie­dziel­ne­go nabo­żeń­stwa pod­no­szę do ust kie­lich Chry­stu­sa, wypeł­nio­ny Jego krwią. Czy zda­ję sobie spra­wę co w tej chwi­li czy­nię, czy też jak „syno­wie gro­mu” żyję złu­dze­nia­mi, pochło­nię­ty wła­sną a nie Boga wolą?

Jaku­bo­wi apo­sto­ło­wi przy­pa­dło w udzia­le dać świa­dec­two o „kie­li­chu Chry­stu­sa” – nie w sło­wach, lecz w czy­nach. Począt­kiem tej dro­gi był ogród Get­se­ma­ne, gdzie Jakub towa­rzy­szył Jezu­so­wi w peł­nej trwo­gi przed kona­niem modli­twie. Prze­żył śmierć Nauczy­cie­la, oglą­dał Jego zmar­twych­wsta­nie, a następ­nie napeł­nio­ny mocą Ducha Świę­te­go zaczął gło­sić Ewan­ge­lię. Na koń­cu dro­gi ginie w Jero­zo­li­mie, praw­do­po­dob­nie w 44 r. n. e., ścię­ty na roz­kaz Hero­da Agryp­py. Syn gro­mu, śnią­cy o potę­dze poplecz­nik kró­la, umie­ra pokor­nie jak owca pro­wa­dzo­na na rzeź. Wzo­rem swe­go Mistrza, odda­je życie Ojcu; praw­dzi­wie pije z kie­li­cha Chry­stu­sa, mając udział w Jego śmier­ci i zmar­twych­wsta­niu. Skła­da osta­tecz­ne świa­dec­two o miło­ści swe­go życia.

Boże Abra­ha­ma, Iza­aka…

Boże Jaku­ba Star­sze­go – bądź bło­go­sła­wio­ny za to, że zapra­szasz nas na ucztę w swo­im kró­le­stwie. W imię Chry­stu­sa pro­si­my Cię: obdarz nas tą mocą, któ­rą dałeś swe­mu apo­sto­ło­wi, byśmy jak Jakub całym naszym życiem i śmier­cią uwiel­bi­li Imię Two­je.

Amen.

Ekumenizm.pl działa dzięki swoim Czytelnikom!
Portal ekumenizm.pl działa na zasadzie charytatywnej pracy naszej redakcji. Zachęcamy do wsparcia poprzez darowizny i Patronite.