Ekumenizm w Polsce i na świecie

Jowialność Jezusa


W dzi­siej­szym świe­cie, w któ­rym kró­lu­je scep­ty­cyzm i prze­świad­cze­nie, że nie jest moż­li­wa wal­ka z panu­ją­cą w świe­cie krzyw­dą, waż­ne jest, aby chrze­ści­ja­nie przy­po­mnie­li sobie o ist­nie­niu bro­ni, któ­ra wie­lo­krot­nie oka­zy­wa­ła się sku­tecz­na w kon­fron­ta­cji ze złem. Ta bro­nią jest humor, pogo­da ducha — jak twier­dzi Chi­lij­czyk, kato­lic­ki teo­log, Die­go Irar­ráza­val. Irar­ráza­val jest dyrek­to­rem Insty­tu­tu Stu­diów Ayma­ras (IDEA), z sie­dzi­bą w andyj­skim deper­ta­men­cie Puno, na połu­dniu Peru, oraz wykła­dow­cą Biblij­ne­go Uni­wer­sy­te­tu […]


W dzi­siej­szym świe­cie, w któ­rym kró­lu­je scep­ty­cyzm i prze­świad­cze­nie, że nie jest moż­li­wa wal­ka z panu­ją­cą w świe­cie krzyw­dą, waż­ne jest, aby chrze­ści­ja­nie przy­po­mnie­li sobie o ist­nie­niu bro­ni, któ­ra wie­lo­krot­nie oka­zy­wa­ła się sku­tecz­na w kon­fron­ta­cji ze złem. Ta bro­nią jest humor, pogo­da ducha — jak twier­dzi Chi­lij­czyk, kato­lic­ki teo­log, Die­go Irar­ráza­val.

Irar­ráza­val jest dyrek­to­rem Insty­tu­tu Stu­diów Ayma­ras (IDEA), z sie­dzi­bą w andyj­skim deper­ta­men­cie Puno, na połu­dniu Peru, oraz wykła­dow­cą Biblij­ne­go Uni­wer­sy­te­tu Ame­ry­ki Łaciń­skiej — Obręb Limy. Napi­sał on książ­kę “Jowial­ny Jezus”, wyda­ną przez Wydaw­nic­two Pau­li­nas w języ­ku hisz­pań­skim w Peru i po por­tu­gal­sku w Bra­zy­lii.

Autor twier­dzi w niej, że humor ode­grał waż­ną rolę w wal­ce prze­ciw dyk­ta­to­ro­wi Augu­sto­wi Pino­che­to­wi w Chi­le, Fra­nisz­ko­wi Fran­co w Hisz­pa­nii, czy prze­ciw radziec­kie­mu komu­ni­zmo­wi w Euro­pie Wschod­niej. Nie cho­dzi­ło wte­dy jed­nak o żad­ne agre­syw­ne dow­ci­py, któ­re czę­sto moż­na usły­szeć w tutej­szych mediach, a któ­re upo­ka­rza­ją i obra­ża­ją kobie­ty, czar­no­skó­rych czy tubyl­czych Indian. Kato­lic­ki teo­log wska­zu­je na fakt, że chrze­ści­jań­stwo Ame­ry­ki Łaciń­skiej, prze­siąk­nię­te kato­li­cy­zmem, kła­dzie zbyt wiel­ki nacisk na Jezu­sa ukrzy­żo­wa­ne­go, cier­pią­ce­go, obo­la­łe­go. Pro­te­stan­tyzm rów­nież odzie­dzi­czy­ło po kato­li­cy­zmie “poważ­ny” nacisk na dok­try­nę, na potrze­bę naucza­nia “żyją­ce­go w igno­ran­cji” ludu. Tubyl­czy lud andyj­ski odpo­wie­dział na domi­nu­ją­cą kon­tro­lę Hisz­pa­nów humo­rem, będą­cym ukry­tym spo­so­bem naśmie­wa­nia się z wiel­kich tego świa­ta. Nie­ste­ty, egze­ge­ci raczej bar­dzo mało mówią o chrze­ści­jań­skiej rado­ści.

Na pod­sta­wie opi­nii psy­cho­lo­gów i leka­rzy Die­go Irar­ra­za­val twier­dzi, że ist­nie­je 56 róż­nych spo­so­bów uśmie­cha­nia się, w któ­re zaan­ga­żo­wa­ne jest więk­szość mię­śni twa­rzy. Pomi­mo tego śmiech w mię­dzy­ludz­kich rela­cjach nie ma więk­szej war­to­ści, jak stwier­dza pisarz.

Czy­ta­jąc Biblię napo­ty­ka­my wie­le humo­ry­stycz­nych wąt­ków, szcze­gól­nie w Sta­rym Testa­men­cie, teo­log jed­nak tak­że w Nowym Testa­men­cie napo­tkał aż 167 odnie­sień posia­da­ją­cych ele­men­ty humo­ru, któ­re ana­li­zu­je w 9 roz­dzia­łach swo­jej książ­ki. Irar­ra­za­val odna­lazł w Nowym Testa­men­cie sytu­acje wła­ści­we dla pale­styń­skiej kul­tu­ry, ludo­we­go języ­ka, któ­re zda­ją się być zaska­ku­ją­ce, bo humor zawsze posia­da ele­men­ty zasko­cze­nia, ale któ­re uka­zu­ją, że Jezu­sa nawet wobec sil­nej wła­dzy reli­gij­nej świą­tyn­nych kapła­nów, nie opusz­cza dobry humor, czy też był w sta­nie mieć odro­bi­nę dystan­su do tych poważ­nych kłót­ni z uczo­ny­mi w Piśmie

Ist­nie­je cała lista zwro­tów uży­wa­nych przez Jezu­sa, za pomo­cą któ­rych burzy on mit kapła­nów jako osób szcze­gól­nych, uka­zu­jąc gołą praw­dę na ich temat. Gali­lij­czyk z pro­win­cji, bez for­mal­ne­go wykształ­ce­nia, odwo­łu­je się do jowial­no­ści, aby “utrzeć im nosa”

Irar­ra­za­val stwier­dza, że wspo­mnie­nie jowial­ne­go obli­cza Jezu­sa jest czymś bar­dzo waż­nym w rze­czy­wi­sto­ści, w jakiej żyją ludzie Trze­cie­go Świa­ta. Doty­czy to zwłasz­cza dzie­ła ewan­ge­li­za­cji, w któ­rym ewan­ge­li­zu­ją­cy powin­ni pamie­tać, że ich rolą nie jest bycie dok­try­nal­ny­mi mistrza­mi, ale raczej oso­ba­mi otwar­ty­mi na wza­jem­ną rela­cję, tak aby wspól­nie, z wza­jem­ną sym­pa­tią i rado­ścią wyni­ka­ją­cą z wol­no­ści, poszu­ki­wać z ewan­ge­li­zo­wa­ny­mi Boga.

Ekumenizm.pl działa dzięki swoim Czytelnikom!
Portal ekumenizm.pl działa na zasadzie charytatywnej pracy naszej redakcji. Zachęcamy do wsparcia poprzez darowizny i Patronite.