Kościoły na meczety?
- 20 lipca, 2003
- przeczytasz w 3 minuty
Uniwersytet w Dortmundzie opublikował studium, według którego aż jedna trzecia z 35 tys. budynków kościelnych w Niemczech stanie się bezużyteczna ze względu na ogromny odpływ wiernych z dwóch największych Kościołów chrześcijańskich, rzymskokatolickiego i ewangelickiego. Według prognoz stan ten może nastąpić w ciągu najbliższych kilku lat. Dla władz kościelnych obu wyznań powstaje tym samym kłopotliwe pytanie, co robic z pustymi kościołami. Sprzedawać czy raczej zmieniać ich przeznaczenie? W Północnej […]
Uniwersytet w Dortmundzie opublikował studium, według którego aż jedna trzecia z 35 tys. budynków kościelnych w Niemczech stanie się bezużyteczna ze względu na ogromny odpływ wiernych z dwóch największych Kościołów chrześcijańskich, rzymskokatolickiego i ewangelickiego. Według prognoz stan ten może nastąpić w ciągu najbliższych kilku lat.
Dla władz kościelnych obu wyznań powstaje tym samym kłopotliwe pytanie, co robic z pustymi kościołami. Sprzedawać czy raczej zmieniać ich przeznaczenie? W Północnej Nadrenii-Westfalii (NRW) rozgorzała debata nad zmianą właściciela budynków sakralnych, którymi mieliby być… muzułmanie. Krajowy minister budownictwa Michael Vesper, wywodzący się ze współrządzącej Partii Zielonych (Die Grünen/Bündnis 90), zaproponował, aby nieużytkowane kościoły odsprzedać wspólnocie muzułmańskiej.
Minister Vesper upatruje zasadność swojej propozycji m.in. w tym, że zgodnie z prawem niemieckim landy, znajdujące się w trudnej sytuacji ekonomicznej,są zobowiązane do ponoszenia części kosztów za burzenie obiektów kościelnych, jeśli pozostają one własnością któregoś z Kościołów. Zarówno w kręgach katolickich i ewangelickich propozycja ministra spotyka się ze stanowczym sprzeciwem.
Ks. prałat Karl-Heinz Vogt, kierownik Biura Katolickiego w NRW powiedział, że sprzedaż kościołów wyznawcom islamu nie wchodzi w grę, ponieważ Kościół musi mieć na względzie „sytuację pastoralno-psychologiczną” swoich wiernych. Zdaniem prałata ludzie posiadają silne wiezi z kościołem, w którym zostali ochrzczeni, przyjęli pierwszą Komunię św. lub wzięli ślub. Już samo użytkowanie kościołów katolickich przez inne wyznania jest dla wielu wiernych trudne do zniesienia, a nie wspominając już innych religii — dodał ks. prałat Vogt.
Rzymskokatolicka diecezja Zagłębia Ruhry obawia się, że w wielu częściach miast z dużym odsetkiem mniejszości narodowych sprzedaż budynków kościelnych muzułmanom mogłaby doprowadzić do wybuchu fali wrogości wobec cudzoziemców wśród Niemców. Kościół chce jednak likwidować uprzedzenia i nie wzniecać nowych — powiedział rzecznik prasowy diecezji Ulrich Lota, który dodał, że diecezja nie planuje opracowania jakiegokolwiek stanowiska w tej sprawie, ani za, ani przeciw.
W samej NRW wspólnota muzułmańska nie wystąpiła jeszcze z żadną ofertą zakupu. Także w całej Republice dyskusja jest na razie tylko teoretyczna, jednakże Kościół Ewangelicki w Niemczech (EKD) i rzymskokatolicka Konferencja Biskupów Niemieckich (DBK) utworzyły wspólną grupę roboczą, która opracuje odpowiednie rozwiązania.
Zgodnie z danymi Centralnego Instytutu Islam-Archiv-Deutschland z Soest liczba meczetów w Niemczech podwoiła się w ciągu ostatniego roku. Muzułmanie posiadają w Niemczech w sumie 141 meczetów z minaretami. Latem zeszłego roku było ich tylko 77. Następne 154 meczety znajduje się w budowie lub fazie planowania. Oprócz tego w Niemczech jest 2.380 pomieszczeń modlitewnych. Mimo iż wzrasta liczba osób uczęszczających do meczetu na piątkowe modlitwy, to jednak ogólna liczba muzułmanów w Niemczech spadła o 338 tys. w porównaniu do zeszłego roku . Instytut szacuje, że wspólnota muzułmańska w Niemczechliczy ponad 3.1 milionów ludzi.
(epd/idea)