Demokracja w islamie
- 16 września, 2004
- przeczytasz w 1 minutę
Przebywająca z wizytą w Wiedniu ubiegłoroczna laureatka Pokojowej Nagrody Nobla, Szirin Ebadi, twierdzi, iż islam da się pogodzić z demokracją i prawami człowieka. Opowiada się ona również za systematyczną demokratyzacją Bliskiego i Środkowego Wschodu. Szirin Ebadi z Iranu była gościem opactwa w Melku i wygłosiła odczyt w Austriackiej Akademii Nauk. Podczas konferencji obecnych było wielu znamienitych gości, m.in. biskup pomocniczy w Wiedniu, Helmut Krätzl, odpowiedzialny w episkopacie Austrii za dialog […]
Przebywająca z wizytą w Wiedniu ubiegłoroczna laureatka Pokojowej Nagrody Nobla, Szirin Ebadi, twierdzi, iż islam da się pogodzić z demokracją i prawami człowieka. Opowiada się ona również za systematyczną demokratyzacją Bliskiego i Środkowego Wschodu.
Szirin Ebadi z Iranu była gościem opactwa w Melku i wygłosiła odczyt w Austriackiej Akademii Nauk. Podczas konferencji obecnych było wielu znamienitych gości, m.in. biskup pomocniczy w Wiedniu, Helmut Krätzl, odpowiedzialny w episkopacie Austrii za dialog z innymi religiami.
„Z bardzo trudnej sytuacji, w jakiej znalazły się kraje, w których przeważają muzułmanie, mogą się one wydostać tylko o własnych siłach” – powiedziała irańska działaczka. Jednocześnie Iranka podkreśliła, że nie wolno utożsamiać terroryzmu z islamem. Ten, kto zabija w imię islamu, wykorzystuje religię, stwierdziła, dodając, że na złe postępowanie ludzkie należy patrzeć nie przez pryzmat religii.