EKD zrywa współpracę
- 10 września, 2005
- przeczytasz w 2 minuty
Wczoraj Rada Ewangelickiego Kościoła Niemiec (EKD) podjęła decyzję o wycofaniu się ze współpracy z Kościołem Rzymskokatolickim nad rewizją ekumenicznego tłumaczenia Biblii na niemiecki. Powodem tej decyzji było opublikowanie przez watykańską Kongregację Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów instrukcji “Liturgiam authenticam”. Zawiera ona m. in. normy dla tłumaczeń Pisma Świętego. Katolicy i ewangelicy niemieccy używają tego samego, wspólnego tłumaczenia Biblii, opracowanego w 1980 r. Mieszana komisja międzykościelna miała […]
Wczoraj Rada Ewangelickiego Kościoła Niemiec (EKD) podjęła decyzję o wycofaniu się ze współpracy z Kościołem Rzymskokatolickim nad rewizją ekumenicznego tłumaczenia Biblii na niemiecki. Powodem tej decyzji było opublikowanie przez watykańską Kongregację Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów instrukcji “Liturgiam authenticam”. Zawiera ona m. in. normy dla tłumaczeń Pisma Świętego.
Katolicy i ewangelicy niemieccy używają tego samego, wspólnego tłumaczenia Biblii, opracowanego w 1980 r. Mieszana komisja międzykościelna miała przejrzeć i zaproponować poprawki do tego wydania.
“Liturgiam autenticam”, która stała się powodem całego zamieszania, stwierdza m. in.: “Jeżeli przekład biblijny, na podstawie którego ułożono Lekcjonarz, wskazuje na lekcje, które różnią się od przedstawionych w łacińskim tekście liturgicznym, należy wszystko, co dotyczy ustalenia tekstu kanonicznego Ksiąg Świętych, odnieść do normy wydania Nowej Wulgaty”. To stwierdzenie wzbudziło niepokój wśród wielu biblistów katolickich, którzy obawiają się że Kongregacja usiłuje normować zasady krytyki tekstu biblijnego, i to w oparciu o tłumaczenie a nie tekst oryginalny.
Prezes Rady EKD, bp Wolfgang Huber, jasno wyraził zdanie ewangelików: dla Kościołów Ewangelickich decydujące znaczenie ma oryginalny tekst Pisma, a nie jedno z jego tłumaczeń (a takim jest Vulgata czy Neo-Vulgata).
Radzie EKD nie spodobały się również watykańskie postulaty oczyszczania tłumaczeń z “nie-katolickiego słownictwa”, oraz stosowanie wyrażeń odzwierciedlających tradycję Ojców Kościoła.
Rzymskokatolicka Konferencja Biskupów Niemieckich przyjęła decyzję EKD z żalem.