Ekumenicznie dla więźniów
- 26 kwietnia, 2003
- przeczytasz w 2 minuty
Dwie trzecie więźniów wypuszczanych na wolność powraca do niego w ciągu trzech lat. A wszystko dlatego, że brakuje im pieniędzy, pracy a często nawet miejsca do spania. Z wieloma z nich kontakty zerwała nawet najbliższa rodzina. Ten trend postanowiła odwrócić miedzywyznaniowa organizacja Exodus Ministry z Dallas. Jej członkami są kapelani więzienni, pracownicy socjalni oraz byli więźniowie i ich rodziny. Więźniowie chętni do wzięcia udziału w trwającym pół roku programie są zapraszani do specjalnego […]
Dwie trzecie więźniów wypuszczanych na wolność powraca do niego w ciągu trzech lat. A wszystko dlatego, że brakuje im pieniędzy, pracy a często nawet miejsca do spania. Z wieloma z nich kontakty zerwała nawet najbliższa rodzina. Ten trend postanowiła odwrócić miedzywyznaniowa organizacja Exodus Ministry z Dallas.
Jej członkami są kapelani więzienni, pracownicy socjalni oraz byli więźniowie i ich rodziny. Więźniowie chętni do wzięcia udziału w trwającym pół roku programie są zapraszani do specjalnego domu organizacji, w którym żyją w specjalnie dla nich (a często i dla ich rodziny przeznaczonym) mieszkanku.
Przez pół roku są tam uczeni planowania budżetu domowego, szukania pracy, a często nawet kasowania biletów w autobusie. Poza tym kontroluje się ich narkotykową czystość, a także uczy codziennej lektury Pisma Świętego, które jako Słowa Boże ma moc odmienić ich życie. Wszyscy uczestnicy programu oczywiście pracują na swoje utrzymanie.
Program obejmuje nie tylko więźniów, ale także ich dzieci. Gdy ci pierwsi uczą się normalnego życia, ich pociechy chodzą do szkoły, wyjeżdzają na obocy czy po prostu bawią się z uczestnikami programu. — W ten sposób chcemy uchronić tych ludzi przez powrotem do więzienia, a ich dzieci od powtarzania drogi rodziców — tłumaczy Jerry Groom, szef programu i duchowny zielonoświątkowego kościoła Assemblies of God.
Efekty nie zawsze są widoczne. — To nie ma znaczenia. Kościół ma być drogą nawrócenia i pojednania dla wszystkich, nawet dla tych, którzy ciągle upadają — tłumaczy Groom.
Dla pracowników Exodus Ministries nagrodą są nawet pojedyncze nawrócenia czy świadectwa takie, jak słowa Tammy Ferrell. — Nigdy nie spodziewałam się, że będę mogła być taką matką dla moich dzieci, jaką jestem teraz. To stało się możliwe tylko dzięki łasce Boga — tłumaczy Ferrell, która ostatnich 12 lat swojego życie spędziła w więzieniu za handael narkotykami. — Zmiana wcale nie była łatwa, ale codziennie proszę Boga, aby dał mi łaskę wytrwania bez prochów - dodaje.