Ikona wprawdzie kazańska, ale nie ta
- 23 kwietnia, 2003
- przeczytasz w 1 minutę
Przedstawiciele patriarchatu moskiewskiego zapoznali się już z wynikami prac rosyjskich specjalistów, którzy przebadali ikonę Matki Bożej kazańskiej. Ich wyniki są, jak powiedział o. Wsiewołod Czaplin “rozczarowujące”. — Wiemy o embargu nałożonym na wyniki ekspertyzy przez badaczy rosyjskich i włoskich na prośbę strony watykańskiej. Mając to na uwadze, powstrzymamy się od komentarzy na ten temat do maja — dodał Czaplin. Na konferencji prasowej 18 kwietnia w Watykanie poinformowano, że ikona, którą […]
Przedstawiciele patriarchatu moskiewskiego zapoznali się już z wynikami prac rosyjskich specjalistów, którzy przebadali ikonę Matki Bożej kazańskiej. Ich wyniki są, jak powiedział o. Wsiewołod Czaplin “rozczarowujące”.
- Wiemy o embargu nałożonym na wyniki ekspertyzy przez badaczy rosyjskich i włoskich na prośbę strony watykańskiej. Mając to na uwadze, powstrzymamy się od komentarzy na ten temat do maja — dodał Czaplin.
Na konferencji prasowej 18 kwietnia w Watykanie poinformowano, że ikona, którą przekazana ma być stronie rosyjskiej jest oryginałem. Jednak rosyjska agencja informacyjna ITAR-TASS, powołując się na źródło bliskie komisji ekspertów, poinformowała już, że ikona ta nie jest oryginalnym dziełem. W Watykanie przechowywany jest bowiem nie XVI-wieczny oryginał, ale pochodząca z XVIII wieku kopia.