Madonna nie ma nic wspólnego z Kabałą
- 29 września, 2004
- przeczytasz w 1 minutę
Ortodoksyjni rabini z Izraela wyrazili niezadowolenie z faktu przyjazdu do ich kraju kontrowersyjnej piosenkarki Madonny (w zasadzie od niedawna Estery Madonnny), której wydaje się, że została wyznawczynią kabały i judaizmu. Madonna od niedawna promuje wśród gwiaz muzyki pop new age’ową wersję ezoterycznej nauki żydowskiej, promowaną przez komercyjne Centrum Kabały z Los Angeles. Ostatnio przybyła ona do Izraela, by tam uczestniczyć w żydowskim Nowym Roku i pomodlić się pod ścianą płaczu […]
Ortodoksyjni rabini z Izraela wyrazili niezadowolenie z faktu przyjazdu do ich kraju kontrowersyjnej piosenkarki Madonny (w zasadzie od niedawna Estery Madonnny), której wydaje się, że została wyznawczynią kabały i judaizmu.
Madonna od niedawna promuje wśród gwiaz muzyki pop new age’ową wersję ezoterycznej nauki żydowskiej, promowaną przez komercyjne Centrum Kabały z Los Angeles. Ostatnio przybyła ona do Izraela, by tam uczestniczyć w żydowskim Nowym Roku i pomodlić się pod ścianą płaczu (do tego ostatniego zresztą nie doszło.
Szanowani rabini i znawcy kabały podkreślają jednak, że Madonna nie ma nic wspólnego z istotą tej nauki. Rabin Icchak Kaduri przypomina bowiem, że kobiety, ludzie niedostatecznie rozwinięci religijnie i nie-Żydzi nie mogą być wprowadzani w tajniki tej wiedzy. Powodem nie jest wcale tajemniczość kabały, ale fakt, że zdaniem jej znawców ludzie nieprzygotowani wchodząc w świat tajemnic ezoteryzmu, w świat symboli, które mają moc zniszczyć świat mogą po prostu zwariować.
Żydowscy krytycy zarzucają też Madonnie, że zakłada ona najświętsze symbole religijne na niemal nagie ciało, co prowadzi do ich desakralizacji.