Modlitwa celtycka wiecznie żywa

Nowy cel­tyc­ki modli­tew­nik zapre­zen­to­wał przed kil­ko­ma dnia­mi ks. Bren­dan O’Mal­ley — dzie­kan kapli­cy Uni­wer­sy­te­tu Walii. Ksią­żecz­ka ta ma uczyć ludzi modli­twy, ale tak­że pomóc dzie­ciom w nauce czy­ta­nia.

Modli­tew­nik cel­tyc­ki ma być, w inten­cji swo­je­go twór­cy, uży­wa­ny wraz z Biblią i wpro­wa­dzać mło­dzież w myśle­nie o Piśmie Świę­tym, jako naj­lep­szym modli­tew­ni­ku. Zawie­ra on tek­sty modlitw po walij­sku, szkoc­ku, irlandz­ku i bre­toń­sku.

Ksią­żecz­ka zawie­ra poza codzien­ny­mi modli­twa­mi tak­że tek­sty o ducho­wo­ści celtyckiej,psałterz oraz modli­twy do cel­tyc­kich świę­tych. Poza tym w modli­tew­ni­ku znaj­du­je się peł­na wer­sja Litur­gii Eucha­ry­stycz­nej w rycie cel­tyc­kim z trze­ma modli­twa­mi eucha­ry­stycz­ny­mi do wybo­ru.

- Chcia­łem przy­po­mnieć te modli­twy — wyja­śnia moty­wy swo­jej pra­cy ks. O’Mal­ley — bo sa pięk­ne i sta­no­wią ducho­wą osto­ję, z któ­rej czer­pać musi współ­cze­sny Kościół Cel­tów.