Ekumenizm na świecie

Modlitwa koniecznie potrzebna


Jak poka­zu­ją ostat­nie tygo­dnie w świa­to­wym chrze­ści­jań­stwie rośnie kolej­ny eku­me­nicz­ny mur. Jest nim kwe­stia sto­sun­ku chrze­ści­jan do homo­sek­su­ali­stów, homo­sek­su­ali­zmu i lega­li­za­cji związ­ków homo­sek­su­al­nych. Jest to wyzwa­nie, któ­re czy sobie to uświa­da­mia­my czy nie sta­nie rów­nież przez chrze­ści­ja­na­mi w Pol­sce. Decy­zja Kościo­ła epi­sko­pal­ne­go i nowy doku­ment Kon­gre­ga­cji Nauki Wia­ry poka­zu­ją w jak róż­nym kie­run­ku zmie­rza­ją roz­ma­ite wspól­no­ty chrze­ści­jań­skie. Kościół rzym­sko­ka­to­lic­ki otwar­cie i moc­no przy­po­mi­na, że poli­tyk, praw­nik czy w ogó­le chrze­ści­ja­nin nie może […]


Jak poka­zu­ją ostat­nie tygo­dnie w świa­to­wym chrze­ści­jań­stwie rośnie kolej­ny eku­me­nicz­ny mur. Jest nim kwe­stia sto­sun­ku chrze­ści­jan do homo­sek­su­ali­stów, homo­sek­su­ali­zmu i lega­li­za­cji związ­ków homo­sek­su­al­nych. Jest to wyzwa­nie, któ­re czy sobie to uświa­da­mia­my czy nie sta­nie rów­nież przez chrze­ści­ja­na­mi w Pol­sce.

Decy­zja Kościo­ła epi­sko­pal­ne­go i nowy doku­ment Kon­gre­ga­cji Nauki Wia­ry poka­zu­ją w jak róż­nym kie­run­ku zmie­rza­ją roz­ma­ite wspól­no­ty chrze­ści­jań­skie. Kościół rzym­sko­ka­to­lic­ki otwar­cie i moc­no przy­po­mi­na, że poli­tyk, praw­nik czy w ogó­le chrze­ści­ja­nin nie może zaak­cep­to­wać lega­li­za­cji związ­ków jed­no­pł­cio­wych. Co wię­cej nawet tam, gdzie są już one praw­nie zaak­cep­to­wa­ne — musi się im czyn­nie i jaw­nie sprze­ci­wiać. Część Kościo­ła angli­kań­skie­go nato­miast uzna­je, że … czyn­ny homo­sek­su­alizm nie jest prze­szko­dą do spra­wo­wa­nia posłu­gi bisku­piej.

Ta róż­ni­ca bie­rze się oczy­wi­ście z roz­ma­itej inte­pre­ta­cji Pisma Świę­te­go. Kościół rzym­sko­ka­to­lic­ki (a tak­że licz­ne wspól­no­ty pro­te­stanc­kie, w tym rów­nież spo­ra część angli­ka­nów) uzna­je, że sto­sun­ki homo­sek­su­al­ne zosta­ły jasno i wyraź­nie potę­pio­ne w Biblii. Angli­kań­scy (i nie tyl­ko) zwo­len­ni­cy lega­li­za­cji związ­ków homo­sek­su­al­nych sądzą nato­miast, że potę­pie­nia te nie odno­szą się do związ­ków dłu­go­trwa­łych. — Sądzę, że jest jasne, że nie ist­nie­ją biblij­ne wska­za­nia doty­czą­ce dłu­go­trwa­łych związ­ków jed­no­pł­cio­wych, i dla­te­go moim zda­niem koniecz­na jest deba­ta nad tym, jak zasto­so­wac ewan­ge­licz­ne regu­ły moral­ne do tego typu wyzwa­nia sta­wia­ne­go przez współ­cze­sność - powie­dział Pry­mas Austra­lii Peter Carn­ley.

Inne­go zda­nia są jed­nak ame­ry­kań­scy angli­ka­nie odrzu­ca­ją­cy decy­zję swo­ich bisku­pów, sku­pie­ni w Ame­ri­can Angli­can Coun­cil. “Kościół Epi­sko­pal­ny porzu­cił rodzi­nę Angli­kań­ską. Poprzez apro­ba­tę nomi­na­cji ks. kano­ni­ka Gene Robin­so­na przez epi­sko­pal­ną radę bisku­pów — kościół ten wyłą­czył się z histo­rycz­nej wia­ry chrze­ści­jań­skiej. Odrzu­ca­my tę decy­zję nasze­go kościo­ła” — napi­sa­li oni w swo­im oświad­cze­niu.

W oświad­cze­niu tym ape­lu­ją oni rów­nież do chrze­ści­jan całe­go świa­ta i wszyst­kich wyznań o wspie­ra­nie Wspól­no­ty Angli­kań­skiej w jej poszu­ki­wa­niu Woli Bożej modli­twą. “Pozo­sta­je­my zjed­no­cze­ni z set­ka­mi milio­nów chrze­ści­jan na świe­cie w gło­sze­niu Jezu­sa Chry­stu­sa, jako Pana. Ta pro­sta i prze­mie­nia­ją­ca życie praw­da nie może zostać zmie­nio­na przez jakie­kol­wiek ludz­kie gło­so­wa­nie” — napi­sa­ło AAC.

Pozo­sta­je mi tyl­ko przy­łą­czyć się do tej modli­twy. Każ­da chrze­ści­jań­ska wspól­no­ta, któ­ra wyrze­ka się jed­no­znacz­nie wyra­żo­nej moral­nej nauki Pisma Świę­te­go (a to ozna­cza, moim (pod­kre­ślam, moim a nie koniecz­nie całej redak­cji) zda­niem, apro­ba­ta dla bisku­pa homo­sek­su­ali­sty, któ­ry porzu­cił żonę i dzie­ci) musi napeł­niać żalem i smut­kiem ser­ce chrze­ści­ja­ni­na. Ozna­cza to bowiem, że w kolej­nej kwe­stii moral­nej — kolej­na wspól­no­ta chrze­ści­jań­ska — prze­sta­ła być widzial­nym zna­kiem sprze­ci­wu wobec naci­sków świa­ta.

I wobec tego chrze­ści­ja­nin, nie­za­leż­nie od tego, czy jest kato­li­kiem, pra­wo­sław­nym, lute­ra­ni­nem czy angli­ka­ni­nem, nie może prze­cho­dzić obo­jęt­nie. Naszym bra­ciom nie­zbęd­na jest modli­twa — nie tyl­ko o utrzy­ma­nie jed­no­ści, ale przede wszyst­kim o wier­ność Praw­dzie. I tę modli­twę każ­dy eku­me­nicz­nie nasta­wio­ny chrze­ści­ja­nin powi­nien im ofia­ro­wać.

Modli­twa nie­zbęd­na jest rów­nież wszyst­kich tym kościo­łom chrze­ści­jań­kim, któ­re jasno i wyraź­nie potę­pia­ją związ­ki homo­sek­su­al­ne. Potrzeb­na jest do tego, by nauczy­ły się one takie­go podej­ścia do osób homo­sek­su­al­nych, któ­ry jak naj­mniej by je ranił czy doty­kał.

Potrzeb­na jest ona rów­nież kościo­ło­wi kato­lic­kie­mu w Pol­sce, by ten zaczął wcie­lać w życie na szer­szą niż dotych­czas ska­lę — wska­za­nia doty­czą­ce dusz­pa­ster­stwa osób homo­sek­su­al­nych i pomo­cy im. 

Bo nie wystar­czy być zna­kiem sprze­ci­wu, nie wystar­czy być wier­nym praw­dzie — trze­ba jesz­cze wciąż na nowo uczyć się być zna­kiem miło­ści, wspól­no­tą wiesz­czą­cą prze­ba­cze­nie, trze­ba w koń­cu nauczyć się nie rzu­cać w niko­go kamie­niem.

Zapew­ne dla homo­sek­su­ali­stów to bar­dzo mało, ale nic wię­cej, jak wie­rzę, pozo­sta­jąc wier­nym Pismu Świę­te­mu — chrze­ści­jań­stwo ofia­ro­wać im nie może. Pozo­sta­je tyl­ko świa­do­mość, że Jezus Chry­stus wziął na sie­bie nasze grze­chy, że prze­mie­nił je i że nie­za­leż­nie od nich, poza nimi — może nas zba­wić. To w życiu docze­snym nie­wie­le, ale prze­cież nie ono jest naszym celem.

Ekumenizm.pl działa dzięki swoim Czytelnikom!
Portal ekumenizm.pl działa na zasadzie charytatywnej pracy naszej redakcji. Zachęcamy do wsparcia poprzez darowizny i Patronite.