Narasta nietolerancja wobec chrześcijan w Indiach

Ogól­no­chrze­ści­jań­ska Rada Indii (All India Chri­stian Coun­cil) potę­pi­ła wypo­wie­dzi lide­ra hin­du­skich nacjo­na­li­stów na temat chrze­ści­jań­stwa, jako “wyso­ce bluź­nier­cze”. K. S. Sudar­shan prze­ma­wia­jąc na wie­cu swo­jej orga­ni­za­cji stwier­dził, że “Biblia była waż­ną księ­gą tyl­ko w chwi­li jej napi­sa­nia”, przy czym obra­ził tak­że muzuł­ma­nów i sikhów żyją­cych w tym kra­ju.

Biskup kościo­ła Pół­noc­nych Indii (zrze­sza­ją­ce­go angli­ka­nów, refor­mo­wa­nych, meto­dy­stów oraz bap­ty­stów) P. K. Saman­ta­roy, stwier­dził, iż “rząd nie powi­nien współ­pra­co­wać z orga­ni­za­cja­mi, któ­re sta­ra­ją się podzie­lić spo­łe­czeń­stwo”.

Wspo­mnia­ny wyżej K. S. Sudar­shan jest lide­rem fun­da­men­ta­li­stycz­nej gru­py hin­du­skiej, któ­ra popie­ra będą­cą u wła­dzy par­tię BJP. Od cza­su obję­cia przez tę ostat­nią wła­dzy w Indiach, nasi­li­ły się incy­den­ty anty­chrze­ści­jań­skie oraz anty­mu­zuł­mań­skie, doszło nawet do zamie­szek i pogro­mów. Chrze­ści­ja­nie sta­no­wią zale­d­wie 2,5 % pośród liczą­ce­go miliard miesz­kań­ców kra­ju.