Rosyjscy prawosławni solidarni z Irakiem

Ope­ra­cja woj­sko­wa Sta­nów Zjed­no­czo­nych roz­po­czę­ta bez poro­zu­mie­nia z ONZ, daje pozo­sta­łym kra­jom moral­ne pra­wo do porzu­ce­nia embar­ga nało­żo­ne­go przed laty na Irak — uwa­ża pra­wo­sław­ny biskup maga­dań­ski i sine­go­rod­ski Teo­fan.

Teo­fan wska­zał tak­że na podwój­ne stan­dar­ty moral­ne sto­so­wa­ne przez pań­stwa anty­irac­kie. “Kra­je zachod­nie, któ­re roz­po­czy­na­ją tę woj­nę nie­ustan­nie powta­rza­ją, że każ­de życie ma war­tość, dla­cze­go nie ma jej więc życie milio­nów ludzi, na któ­rych zrzu­ca­ją oni bom­by?” — reto­rycz­nie pytał Teo­fan.

Na zakoń­cze­nie dodał, że Rosyj­ska Cer­kiew Pra­wo­sław­na nadal uwa­ża za moż­li­we roz­wią­za­nie kry­zy­su irac­kie­go na dro­dze poko­jo­wej. “Przed upły­nię­ciem ter­mi­nu ulti­ma­tum ludz­kość powin­na chwy­cić się za ręce i gło­śno powie­dzieć “nie — dla sza­leń­stwa!” — wyja­śnił biskup.