Strażnicy Obyczajności atakują
- 22 sierpnia, 2008
- przeczytasz w 2 minuty
10. kanał telewizji izraelskiej pokazał reportaż o ultrakonserwatywnej grupie żydowskiej “Strażnicy Obyczajności”, która pobiła i groziła śmiercią kobiecie, w związku z jej “nieobyczajnym” zachowaniem. W reportażu członkowie grupy przyznali się do agresji, tłumacząc, że kobieta “zarażała” dzielnicę swoim zachowaniem, a wdarcie się do jej domu i pobicie jej nie było przestępstwem, a jedynie ostrzeżeniem. Ofiara napadu kupiła mieszkanie w dzielnicy Maalot Dafna w Jerozolimie przed kilkoma laty, kiedy nie było tam […]
10. kanał telewizji izraelskiej pokazał reportaż o ultrakonserwatywnej grupie żydowskiej “Strażnicy Obyczajności”, która pobiła i groziła śmiercią kobiecie, w związku z jej “nieobyczajnym” zachowaniem. W reportażu członkowie grupy przyznali się do agresji, tłumacząc, że kobieta “zarażała” dzielnicę swoim zachowaniem, a wdarcie się do jej domu i pobicie jej nie było przestępstwem, a jedynie ostrzeżeniem.
Ofiara napadu kupiła mieszkanie w dzielnicy Maalot Dafna w Jerozolimie przed kilkoma laty, kiedy nie było tam ortodoksyjnych rodzin żydowskich. W ostatnich latach ortodoksi zaczęli się tam coraz liczniej przenosić, aż stali się większością. Teraz kobieta, która pokazała reporterom ślady pobicia na brzuchu, ramionach i nogach, chce się z tej dzielnicy wynieść.
Opowiadała, jak była trzymana z głową przy podłodze i bita przez dwóch silnych mężczyzn, jak prosiła o litość powołując się na swoje dzieci, ale bez skutku. Tymczasem, jak sama twierdzi, żyła normalnym świeckim życiem, starała się nie wchodzić w oczy ortodoksom religijnym, nigdy w jakikolwiek sposób ich nie sprowokowała do przemocy. Teraz boi się, że spalą jej dom i samochód oraz, że ją zabiją.
Grupy ultraortoksyjnych Żydów, takich jak „Strażnicy Obyczajności”, istnieją od założenia Izraela przed 60 laty, ale ostatnio ich działalność jest coraz głośniejsza. Coraz częściej wdzierają się właśnie do domów i mieszkań świeckich kobiet, żyjących w dzielnicach zamieszkałych w większości przez religijnych Żydów, dokonując na nich przemocy. Ortodoksyjnych Żydów powszechnie oskarża się, że w autobusach zmuszają kobiety do siadania w tyle, aby w ten sposób odseparować je od mężczyzn.Zawsze działają oni w “imię Boga”, zwalczając “bluźnierstwo”. W reportażu jeden z przywódców takiej grupy oświadczył, że posiadają oni poparcie większości rabinów i policji.