Ekumenizm w Polsce i na świecie

Oto biskup Pedro Casaldáliga…


Eme­ry­to­wa­ny biskup Goias wBra­zy­lii, Tomas Bal­du­íno, napi­sał arty­kuł z oka­zji 80 rocz­ni­cy uro­dzin rów­nież eme­ry­to­wa­ne­go już bisku­pa, Pedro Casal­dáli­ga. Biskup Bal­du­ino przy­zna­je, że na począt­ku chciał napi­sać arty­kuł w sty­lu „kwiat­ko­wym”, jak to się pisu­je zazwy­czaj o świę­tym Fran­cisz­ku z Assy­żu, ponie­waż nie jest łatwo pisać o bisku­pie, będą­cym zara­zem poetą… Poznał on Pedro Casal­dáli­ga już jako zarząd­cę­die­ce­zji Sao Felix do Ara­gu­aia, misji powie­rzo­nej Ojcom Kla­re­ty­nom, […]


Eme­ry­to­wa­ny biskup Goias wBra­zy­lii, Tomas Bal­du­íno, napi­sał arty­kuł z oka­zji 80 rocz­ni­cy uro­dzin rów­nież eme­ry­to­wa­ne­go już bisku­pa, Pedro Casal­dáli­ga. Biskup Bal­du­ino przy­zna­je, że na począt­ku chciał napi­sać arty­kuł w sty­lu „kwiat­ko­wym”, jak to się pisu­je zazwy­czaj o świę­tym Fran­cisz­ku z Assy­żu, ponie­waż nie jest łatwo pisać o bisku­pie, będą­cym zara­zem poetą…

Poznał on Pedro Casal­dáli­ga już jako zarząd­cę­die­ce­zji Sao Felix do Ara­gu­aia, misji powie­rzo­nej Ojcom Kla­re­ty­nom, pod­czas Zgro­ma­dze­nia Gene­ral­ne­go Kon­fe­ren­cji Naro­do­wej Bisku­pów Bra­zy­lii (CNBB) w 1970 roku, w cza­sie wiel­kich prze­śla­do­wań ze stro­ny dyk­ta­tu­ry woj­sko­wej. Pedro Casal­dáli­ga uczy­nił na nim wiel­kie wra­że­nie swo­ją żywot­no­ścią oraz swo­ją zna­jo­mo­ścią wyda­rzeń w spo­łe­czeń­stwie i w Koście­le. Sta­li się przy­ja­ciół­mi.


8 sierp­nia 1971 roku, na zapro­sze­nie Pedro Casal­dáli­ga, biskup Bal­du­ino przy­był do Sao Felix wyświę­cić na kapła­na Manu­ela Luzó­na. W pew­nej chwi­li Casal­dáli­ga wezwał go do sali, na ubo­cze, i poka­zał mu list od Nun­cju­sza Apo­stol­skie­go w Bra­zy­lii, w któ­rym ten pro­po­nu­je mu otrzy­ma­nie świę­ceń bisku­pich. Bal­du­ino zaczął prze­ko­ny­wać swo­je­go przy­ja­cie­la, aby ten przy­jął pro­po­zy­cję. Pedro Casal­dáli­ga zde­cy­do­wał w koń­cu zwo­łać zebra­nie wszyst­kich księ­ży, zakon­nic oraz świec­kich pra­ła­tu­ry i, cho­ciaż jest to zabro­nio­ne, poka­zał wszyst­kim treść listu Nun­cju­sza, pro­sząc zebra­nych o wyra­że­nie swo­jej opi­nii. Biskup Bal­du­in był pod wra­że­niem tego spo­tka­nia, pod­czas któ­re­go to zebra­ny lokal­ny Kościół decy­do­wał, czy chce lub nie dane­go kan­dy­da­ta na swo­je­go bisku­pa. Na koniec biskup Bal­du­in potwier­dził głos zebra­nych wzru­szo­nym gło­sem: „Wyda­wa­ło się wła­ści­we Ducho­wi Świę­te­mu i nam…”.


Biskup Pedro Casal­dáli­ga został wyświę­co­ny na bisku­pa w paź­dzier­ni­ku 1971 roku w Sao Felix, pod otwar­tym nie­bem, oto­czo­ny ubo­gim ludem. Cery­mo­niarz zabrał mitry trzech świę­cą­cych go bisku­pów, a sam Pedro Casal­dáli­ga nigdy w swo­im życiu nie miał mitry, zło­te­go lub srebr­ne­go pier­ście­nia, czy ozdob­ne­go pasto­ra­łu. Zamiast tych sym­bo­lii bisku­pich otrzy­mał sym­bo­le od swo­ich wier­nych, chło­pów i Indian: sło­mia­ny kape­lusz, wio­sło tapi­ra­pé oraz pier­ścień z orzesz­ka ama­zoń­skiej pal­my tucu­ma, w bra­zy­lij­skim Koście­le sym­bol uży­wa­ny przez oso­by zwią­za­ne z soli­dar­no­ścią z naj­uboż­szy­mi.


W dniu swo­jej kon­se­kra­cji bisku­piej nowy dusz­pa­sterz wysłał do wier­nych swo­jej die­ce­zji list dusz­pa­ster­ski zaty­tu­owa­ny: „Kościół Ama­zo­nii w kon­flik­cie z laty­fun­dium i mar­gi­na­li­za­cja spo­łecz­na”. List ten napi­sał razem ze swo­imi współ­pra­cow­ni­ka­mi, a jest on uwa­ża­ny dzi­siaj za jeden z naj­waż­niej­szych doku­men­tów spo­łecz­nych współ­cze­snej histo­ri Bra­zy­lii. A był to czas sro­giej dyk­ta­tu­ry woj­sko­wej, epo­ki cen­zu­ry, peł­nych wię­zień, tor­tur i śmier­ci.


Prze­śla­do­wa­nia nie zaczę­ły się jed­nak od razu, ale dopie­ro, kie­dy fran­cuz­ki ksiądz, Fran­ci­sco Jen­tel, sta­nął w obro­nie chło­pów, któ­rych potęż­na fir­ma CODEARA z popar­ciem poli­cji wyrzu­ci­ła z ich ziem w San­ta Tere­zin­ha. Poli­cja zaczę­ła polo­wać na księ­dza, któ­ry poja­wił się tam w koń­cu wraz z oby­dwo­ma bisku­pa­mi, Pedro Casal­dáli­ga i Toma­sa Bal­du­ino. Biskup Pedro sta­nął w obro­nie księ­dza, mając na prze­ciw uzbro­jo­nych poli­cjan­tów, poma­ga­jąc mu rów­nie­żu­ciec łodzią. Woj­sko­wi zare­ago­wa­li w tam­tym 1973 roku wypo­wie­dze­niem praw­dzi­wej woj­ny die­ce­zji bisku­pa Pedro Casal­dáli­ga, wsa­dza­jąc wszyst­kich księ­ży do wię­zie­nia, gdzie następ­nie wszy­scy byli bici i tor­tu­ro­wa­ni. Świec­kich przed­sta­wi­cie­li dusz­pa­sterstw wywie­zio­no do kosza­rów w Cam­po Gran­de, gdzie się nad nimi znę­ca­no i tor­tu­ro­wa­no. Sam ksiądz Jen­tel ska­za­ny na dzie­sięć lat wię­zie­nia, rów­nież zna­lazł się w tych kosza­rach, a potem został wyda­lo­ny z Bra­zy­lii. Na bisku­pa Pedro Casal­dáli­ga nało­żo­no areszt domo­wy. Pró­bo­wa­no go wyrzu­cić z kra­ju, na co jed­nak nie pozwo­li­li róż­ni przed­sta­wi­cie­le bra­zy­lij­skiej i zagra­nicz­nej pra­sy oraz nie­któ­rzy bisku­pi. Naj­waż­niej­szą jed­nak pomoc biskup­Pe­dro otrzy­mał od papie­ża Paw­ła VI, któ­ry oświad­czył: “Tknąc bisku­pa Pedro Casal­da­li­ga, to to samo co tknąć papie­ża.”.


Jesz­cze w 1972 roku bisku­pi Pedro i Bal­du­in uczest­ni­czy­li w zało­że­niu Indiań­skiej Rady Misyj­nej (CIMI), któ­ra mia­ła odtąd podejść w zupeł­nie inny spo­sób do ewan­ge­li­za­cji Indian, prze­sta­jąc widzieć w nich oso­by potrze­bu­ją­ce jedy­nie asy­sten­cji i kate­che­zy odbia­łych misjo­na­rzy, ale trak­tu­jąc ich odtąd jako pod­mio­ty, auto­rów i adre­sa­tów ich wła­snej histo­rii.


W dzi­siej­szych cza­sach nagle wie­lu mówi i pisze o potrze­bie ochro­ny Ama­zo­nii, ale Pedro Casal­dáli­ga jesz­cze w 1974 roku zapro­po­no­wał na zgro­ma­dze­niu CNBB odby­cie spe­cjal­ne­go spo­tka­nia doty­czą­ce­go pro­ble­mów Ama­zo­nii. Jest on rów­nież twór­cą Komi­sji Dusz­pa­ster­skiej Zie­mii (CPT), kościel­ne­go ruchu, któ­re­go celem była wszech­stron­na obro­na chło­pów.


Prze­ciw­ko bisku­po­wi Pedro Casal­dáli­ga wystę­po­wa­ły nie tyl­ko wła­dze woj­sko­we, ale rów­nież nie­któ­rzy inni bisku­pi, jak np. biskup Juve­nal Roriz, któ­ry zapro­po­no­wał jego usu­nię­cie z die­ce­zji. Prze­wod­ni­czą­cy Komi­sji Epi­sko­pa­tu, biskup Fer­nan­do Gomes dos San­tos, zapro­po­no­wał 13 obec­nym bisku­pom gło­so­wa­nie nad pro­po­zy­cją Rori­za, któ­ry uwa­żał, że więk­szość obec­nych z pew­no­ścią go poprze. Tym­cza­sem w gło­so­wa­niu jego pro­po­zy­cja zosta­ła odrzu­co­na jede­na­sto­ma gło­sa­mi prze­ciw jed­ne­mu. Według bisku­pa Bel­du­íno taki rezul­tat był wyni­kiem obec­no­ści na gło­so­wa­niu ówcze­sne­go prze­wod­ni­czą­ce­go CNBB, wspa­nia­łe­go czło­wie­ka, bisku­pa Ivo Lor­sche­ide­ra.


Inny hie­rar­cha, arcy­bi­skup archi­die­ce­zji Dia­man­ti­na, Sigaud, zwią­za­ny z dzi­siaj nie­uzna­wa­nym przez Kościół skraj­nie pra­wi­co­wym ruchem „Tra­dy­cja, Rodzi­na i Wła­sność” (TFP), publicz­nie oskar­żył bisku­pów Pedro Casal­dáli­ga i Toma­sa Bal­du­ina o bycie komu­ni­sta­mi, co mia­ło wiel­ki odgłos w mediach. Ówcze­sny Nun­cjusz Apo­stol­ski w Bra­zy­lii, Seba­stia­no Bag­gio, wyko­rzy­stał oka­zję, aby zarzą­dać od Waty­ka­nu doko­na­nia wizy­ta­cji apo­stol­skiej die­ce­zji oby­dwu bisku­pów: Sao Felix do Ara­gu­aia i Goias. Na wizy­ta­to­ra wyzna­czo­no bisku­pa Jose Fre­ire Fal­cao. Oby­dwaj bisku­pi nigdy nie dowie­dzie­li się o wyni­kach wizy­ta­cji w ich die­ce­zjach, sami jed­nak napi­sa­li wspól­ny list do papie­ża Paw­ła VI, któ­ry powie­rzy­li kar­dy­na­ło­wi Pau­lo Eva­ri­sto Arns, pro­sząc, aby oddał go bez­po­śred­nio papie­żo­wi, ale ten zaufał jakiejś trze­ciej oso­bie i bisku­pi nigdy nie otrzy­ma­li odpo­wie­dzi. Tomas Bal­du­in podej­rze­wa, że papież nigdy nie otrzy­mał ich listu i raczej rów­nież nigdy nie dowie­dział się o wizy­ta­cji w ich die­ce­zjach.


Pedro Casal­dáli­ga zazwy­czaj podró­żo­wał­pu­blicz­ny­mi środ­ka­mi komu­ni­ka­cji, któ­re czę­sto w tym olbrzy­mim kra­ju jadą przez wie­le dni po naj­gor­szych dro­gach. Biskup Bal­du­in opo­wia­da, jak kie­dyś, gdy miał pro­ble­my żołąd­ko­we, biskup Pedro zna­lazł się przez wie­le godzin samot­nie na pustej dro­dze w środ­ku buszu, zmie­rza­jąc do celu na pie­cho­tę, ponie­waż kie­row­ca auto­bu­su, któ­rym­po­dró­żo­wał­nie miał cza­su na postój i tyl­ko wysa­dził duchow­ne­go.


Kie­dyś biskup pomoc­ni­czy Die­ce­zji Jataí, sekre­tarz regio­nal­nej struk­tu­ry bisku­pów, publicz­nie zła­jał bisku­pa Pedro, gdyż ten spóź­nił się na spo­tka­nie, ponie­waż przy­był z dale­ka, gdzie wspie­rał zagro­żo­nych chło­pów. Ten się nie bro­nił, ale bar­dzo odczuł sło­wa dru­gie­go bisku­pa, któ­re biskup Bal­du­in uznał za „nie­spra­wie­dli­wą i anty­ewan­ge­licz­ną agre­sję”.


Już za papie­ża Jana Paw­ła II nakło­nio­no bisku­pa Pedro Casal­dáli­ga do podró­ży „ad limi­na” do Rzy­mu, gdzie sto­ją­cy na cze­le Kon­gre­ga­cji Dok­try­ny Wia­ry kar­dy­nał Rat­zin­ger chciał od nie­go odpo­wie­dzi na dwa zarzu­ty: 1) co do jego corocz­nych podró­ży do Ame­ry­ki Środ­ko­wej, gdyż wie­lu tam­tej­szym bisku­pom się nie podo­ba­ło, kie­dy Pedro Casal­dáli­ga poja­wiał się w ich die­ce­zjach; 2) co do kry­ty­ko­wa­nia przez nie­go wizyt „ad limi­na”. Jak póź­niej opo­wia­dał sam biskup Pedro, nigdy nie czuł tak sil­nej obec­no­ści Ducha Świę­te­go, jak tam­te­go dnia. Kie­dy zabrał głos, zapro­po­no­wał kary­na­ło­wi Rat­zin­ge­ro­wi i innym obec­nym, aby wpierw się wszy­scy pomo­dli­li. Jak pisze z iro­nią biskup Bal­du­ino, chy­ba od tam­te­go dnia wpro­wa­dzo­no tam zwy­czaj roz­po­czy­na­nia tego typu spo­tkań — prze­słu­chań modli­twą…


W Bra­zy­lii zda­rza­ło się, że Waty­kan na miej­sce jakie­goś lewi­co­we­go bisku­pa usta­na­wiał bisku­pa pra­wi­co­we­go, w efek­cie cze­go docho­dzi­ło nawet do skan­da­licz­nych starć z poli­cją. Nie dzi­wi więc, że sam biskup Pedro Casal­dáli­ga i inni z oba­wą ocze­ki­wa­li, kto zastą­pi go na cze­le die­ce­zji Sao Felix do Ara­gu­aia. Scho­ro­wa­ny biskup dłu­go musiał cze­kać, ponie­waż Nun­ca­tu­ra Apo­stol­ska nie spie­szy­ła się z ogło­sze­niem jego następ­cy. Na doda­tek zno­wu gro­żo­no mu śmier­cią, tym razem za obro­nę Indian Xavan­tes.


Nun­cjusz apo­stol­ski popeł­nił błąd, pro­sząc jed­ne­go z bisku­pów, aby ten udał się do Pedro Casal­dáli­ga i dowie­dział, się, kie­dy i dokąd chce się wypro­wa­dzić z die­ce­zji. Oddźwięk tego czy­nu był wiel­ki zarów­no w pra­sie bra­zy­lij­skiej, jak i zagra­nicz­nej, a gru­pa bisku­pów wysła­ła do Nun­cju­sza list z obu­rze­niem i przy­po­mnie­niem, że pra­wo kano­nicz­ne gwa­ran­tu­je bisku­po­wi eme­ry­to­wi swo­bod­nie wybrać miej­sce swo­je­go zamiesz­ka­nia. Nie moż­na więc go zmu­sić do wynie­sie­nia się z die­ce­zji, któ­rej słu­żył przez tyle lat.


Tym razem Waty­kan zare­ago­wał jed­nak z wiel­ką deli­kat­no­ścią i na miej­sce sta­re­go, scho­ro­wa­ne­go bisku­pa wyzna­czył oso­bę wywa­żo­ną, któ­ra go god­nie zastą­pi­ła, bisku­pa Leonar­do Urli­cha Ste­ine­ra. Tomás Bal­du­ino uwa­ża ten wybór za praw­dzi­we dzia­ła­nie Ducha Świę­te­go, bło­go­sła­wień­stwo dla swo­je­go przy­ja­cie­la idie­ce­zji Sao Felix do Ara­gu­aia.

Ekumenizm.pl działa dzięki swoim Czytelnikom!
Portal ekumenizm.pl działa na zasadzie charytatywnej pracy naszej redakcji. Zachęcamy do wsparcia poprzez darowizny i Patronite.