Ekumenizm w Polsce i na świecie

Podglądnijmy Jezusa: Stosunek do zdrajcy


Wiel­ki Czwar­tek to dla Jezu­sa pora ostat­niej przed śmier­cią spo­łecz­no­ści z ucznia­mi. To tak­że czas wypeł­nie­nia się Pisma: Ten, kto spo­ży­wa chleb mój, pod­niósł na mnie pię­tę swo­ją [Jn 13,18]. Dla­te­go też Jezus, wstrzą­śnię­ty do głę­bi, oświad­czył, mówiąc: Zapraw­dę, zapraw­dę, powia­dam wam: jeden z was mnie wyda. Wte­dy ucznio­wie spoj­rze­li po sobie w nie­pew­no­ści, o kim mówi. A jeden z jego uczniów, któ­re­go Jezus miło­wał, sie­dział przy […]


Wiel­ki Czwar­tek to dla Jezu­sa pora ostat­niej przed śmier­cią spo­łecz­no­ści z ucznia­mi. To tak­że czas wypeł­nie­nia się Pisma: Ten, kto spo­ży­wa chleb mój, pod­niósł na mnie pię­tę swo­ją [Jn 13,18].

Dla­te­go też Jezus, wstrzą­śnię­ty do głę­bi, oświad­czył, mówiąc: Zapraw­dę, zapraw­dę, powia­dam wam: jeden z was mnie wyda. Wte­dy ucznio­wie spoj­rze­li po sobie w nie­pew­no­ści, o kim mówi. A jeden z jego uczniów, któ­re­go Jezus miło­wał, sie­dział przy sto­le przy­tu­lo­ny do Jezu­sa. Ski­nął więc na nie­go Szy­mon Piotr i rzekł do nie­go: Zapy­taj, kto to jest. O kim mówi! A on, wsparł­szy się o pierś Jezu­sa, zapy­tał go: Panie! Kto to jest? A Jezus mu odpo­wie­dział: To jest ten, któ­re­mu Ja podam umo­czo­ny kawa­łek chle­ba. Wziął więc kawa­łek, umo­czył go i dał Juda­szo­wi Iska­rio­cie, syno­wi Szy­mo­na. A zaraz potem wszedł w nie­go sza­tan. Rzekł więc do nie­go Jezus: Czyń zaraz, co masz czy­nić. Ale tego żaden ze współ­sie­dzą­cych nie zro­zu­miał, po co mu to rzekł [Jn 13,21–28].

Parę godzin póź­niej, w ogro­dzie Get­se­ma­ne wszyst­ko sta­ło się jasne: A ten, któ­ry go wydał, dał im znak, mówiąc: Ten, któ­re­go poca­łu­ję, jest nim, bierz­cie go. I zaraz przy­stą­pił do Jezu­sa, i rzekł: Bądź pozdro­wio­ny, Mistrzu! I poca­ło­wał go. A Jezus rzekł do nie­go: Przy­ja­cie­lu, po co przy­cho­dzisz? Wte­dy pode­szli bli­żej, rzu­ci­li się na Jezu­sa i pochwy­ci­li go [Mt 26,48–50].

Zostać zdra­dzo­nym, to jed­no z naj­bar­dziej gorz­kich doświad­czeń czło­wie­ka. Nie­za­leż­nie od moty­wów, jaki­mi kie­ro­wał się zdraj­ca, zdra­da to jed­no­cze­śnie prze­stęp­stwo zasłu­gu­ją­ce na naj­wyż­szy wymiar kary. Mało kogo stać na pozy­tyw­ny sto­su­nek do zdraj­cy.

Cóż za przy­krość, zostać zdra­dzo­nym przez wła­sne­go ucznia! Czyż nie moż­na było tego unik­nąć? Czy Syn Boży nie znał się na ludziach? Czy zabra­kło Mu mądro­ści w dobo­rze naj­bliż­szych współ­pra­cow­ni­ków?

Z ewan­ge­lii wie­my, że Jezus wybrał Juda­sza do gro­na naj­bliż­szych uczniów i przez trzy lata miał go bli­sko sie­bie, pozwa­la­jąc mu nawet peł­nić rolę skarb­ni­ka. Zro­bił to z peł­ną świa­do­mo­ścią z kim ma do czy­nie­nia, Jezus bowiem od począt­ku wie­dział, któ­rzy są nie­wie­rzą­cy i kto go wyda [Jn 6,64].

Mimo tej wie­dzy, Jezus pozwo­lił Juda­szo­wi uczest­ni­czyć nie­mal we wszyst­kim, co sam na co dzień robił. Nie izo­lo­wał go, nie pro­wo­ko­wał, nie sta­wiał pod ścia­ną i nie zawsty­dzał. W chwi­li ujaw­nie­nia się zdra­dy jedy­nie zadał pyta­nie: Juda­szu, poca­łun­kiem wyda­jesz Syna Czło­wie­cze­go? [Łk 22,48].

Trud­no mi pojąć tę wspa­nia­ło­myśl­ność Jezu­sa wobec Juda­sza. Jed­nak uświa­da­mia­jąc ją sobie, prze­sta­ję się oba­wiać zdra­dy. Sko­ro zdraj­ca zna­lazł się nawet w gro­nie naj­bliż­szych uczniów Jezu­sa, to skąd pomysł, że ja przez swo­ją ostroż­ność w kon­tak­tach z ludź­mi mógł­bym zdra­dy unik­nąć?

Mało tego, jako naśla­dow­ca Jezu­sa uspo­ka­jam się w prze­ko­na­niu, że żaden zdraj­ca nie może mi zaszko­dzić w stop­niu prze­kra­cza­ją­cym gra­ni­ce zakre­ślo­ne przez Pana. I któż wyrzą­dzi wam co złe­go, jeże­li będzie­cie gor­li­wy­mi rzecz­ni­ka­mi dobre­go? [1Pt 3,13].

Więc idąc za przy­kła­dem Pana, tak­że poten­cjal­nym zdraj­com będę poda­wał chleb, będę do nich przy­jaź­nie nasta­wio­ny, aż któ­re­goś dnia poca­łu­ją mnie oni ostat­ni raz i odej­dą…

Albo ja odej­dę, lecz ze świa­dec­twem, że w sto­sun­ku do zdraj­ców byłem podob­ny do Jezu­sa.

pastor Marian Bier­nac­kiDzi­siaj w świe­tle Biblii

Ekumenizm.pl działa dzięki swoim Czytelnikom!
Portal ekumenizm.pl działa na zasadzie charytatywnej pracy naszej redakcji. Zachęcamy do wsparcia poprzez darowizny i Patronite.