Policjant zginął, bo był chrześcijaninem
- 29 czerwca, 2007
- przeczytasz w 1 minutę
22 czerwca, policjant Fouad Salim został zamordowany w Iraku, kiedy po służbie wracał do domu. Zabójstwa dokonaliislamscy ekstremiści, prawdopodobnie przy udziale innych policjantów. Zginął, gdyż był chrześcijaninem. Krewny policjanta, anonimowo powiedział prasie, że wywierano na funkcjonariuszu presję, aby przeszedł na islam. Potwierdziła to żona Salima, która mówiła o pogróżkach wysyłanych całej rodzinie tuż przed śmiercią jej męża. Dodała, że podejrzewa o współudział w zbrodni kolegów męża z pracy — fanatycznych […]
Krewny policjanta, anonimowo powiedział prasie, że wywierano na funkcjonariuszu presję, aby przeszedł na islam. Potwierdziła to żona Salima, która mówiła o pogróżkach wysyłanych całej rodzinie tuż przed śmiercią jej męża. Dodała, że podejrzewa o współudział w zbrodni kolegów męża z pracy — fanatycznych islamistów. Również inni krewni uważają, że zbrodni dokonali szyiccy ekstremiści przy pomocy policjantów.
Żona i dwójka dzieci już wyprowadzili się z Qaraqosh (30 km od Mosulu). Nie pozostanę w Iraku, ponieważ Irak zamienił się w ziemię śmierci — powiedziała.