Przypowieść o dobrym muzułmaninie
- 9 listopada, 2005
- przeczytasz w 2 minuty
Ahmed al-Khatib, 12-letni Palestyńczyk z Dżeninu, w ostatni czwartek cieszył się wolnym dniem, przypadającym w pierwszy dzień po zakończeniu Ramadanu — muzułmańskiego postu. Odziany w nowe, odświętne ubranie, bawił się z kolegami plastikowym karabinem-zabawką. Z odległości 130 metrów dzieci dostrzegli izraelscy żołnierze. Padły dwa strzały — jedna z kul trafiła Ahmeda w tułów, druga w głowę. Jak później zeznał jeden z żołnierzy chłopiec został uznany za uzbrojonego bojownika palestyńskiego.Ranny […]
Ahmed al-Khatib, 12-letni Palestyńczyk z Dżeninu, w ostatni czwartek cieszył się wolnym dniem, przypadającym w pierwszy dzień po zakończeniu Ramadanu — muzułmańskiego postu. Odziany w nowe, odświętne ubranie, bawił się z kolegami plastikowym karabinem-zabawką. Z odległości 130 metrów dzieci dostrzegli izraelscy żołnierze. Padły dwa strzały — jedna z kul trafiła Ahmeda w tułów, druga w głowę. Jak później zeznał jeden z żołnierzy chłopiec został uznany za uzbrojonego bojownika palestyńskiego.
Ranny chłopiec natychmiast został przewieziony do szpitala w Dżeninie, a później do Ramban. Po trzech dniach walki o życie Ahmeda stało się jasne, że nie ma on szans na przeżycie. Wtedy ojciec dziecka podjął decyzję o oddaniu organów umierającego do transplantacji. Obdarowanymi było sześcioro Izraelczyków.
Serce Ahmeda al-Khatib m. in. uratowało życie 12-letniej dziewczynki — Samah Gadban, od 5 lat bezskutecznie czekającej na organ do transplantacji. Jej ojciec wyznał dziennikarzom: “Nie wiem co powiedzieć. To gest wielkiej miłości… Chciałbym by rodzina Khatib myślała o mojej córce jak o własnej”.
Inne organy 12-letniego Palestyńczyka trafiły do 6‑miesięcznego niemowlęcia, dwóch 5‑letnich chłopców, 56-letniej kobiety i 4‑letniej dziewczynki.
Ojciec Ahmeda al-Khatib ma nadzieję, że jego dar przemówi do sumień wszystkich izraelskich ojców i matek, by zaczęli działać na rzecz położenia kresu spirali przemocy w Ziemi Świętej trzech religii. Pan Khatib chciałby, by śmierć jego syna przyczyniła się do tego dzieła. “Izrael uważa obozy uchodźców w Dżeninie za wylęgarnie terrorystów” — powiedział ojciec Ahmeda; “chciałem pokazać Izraelczykom że żyją tu ludzie, którzy wiedzą co to człowieczeństwo. Jestem dumny że część mego syna mogła uratować życie komuś w Izraelu”.
W ciągu ostatnich 5 lat izraelscy żołnierze zabili ponad 700 palestyńskich dzieci. W tym samym okresie ok. 100 dzieci izraelskich zginęło na skutek aktów terroru.
Na zdjęciu: Yusra Gadban stoi przy łóżku swej córki Samah, po udanej transplantacji serca 12-letniego Ahmeda.