Rada mułłów wzywa do protestu
- 25 sierpnia, 2008
- przeczytasz w 1 minutę
Jak stwierdził minister do spraw religijnych Afganistanu, Nematullah Shahrani, w piątkowym zbombardowaniu przez wojska koalicyjne wioski Azizabad, w dystrykcie Shindand (około 130 km. od Herat), zginęło ponad 90 cywilów, w większości kobiet i dzieci. Rada mułłów zachodniego Afganistanu potępiła już „wrogów islamu, którzy zanurzają swoje dłonie w krwi niewinnych” i zapowiedziała na wtorek manifestację w Heracie. W swoim komunikacie mułłowie, religijni przedstawiciele islamu, zapowiedzieli, że „muzułmański naród tym […]
Jak stwierdził minister do spraw religijnych Afganistanu, Nematullah Shahrani, w piątkowym zbombardowaniu przez wojska koalicyjne wioski Azizabad, w dystrykcie Shindand (około 130 km. od Herat), zginęło ponad 90 cywilów, w większości kobiet i dzieci. Rada mułłów zachodniego Afganistanu potępiła już „wrogów islamu, którzy zanurzają swoje dłonie w krwi niewinnych” i zapowiedziała na wtorek manifestację w Heracie.
W swoim komunikacie mułłowie, religijni przedstawiciele islamu, zapowiedzieli, że „muzułmański naród tym razem nie zadowoli się przeprosinami, ale chcemy, aby odpowiedzialni za tę zbrodnię zostali osądzeni”.
Jeszcze nie zostało potwierdzone przez niezależne źródło,czy rzeczywiście w bombardowaniu zginęło ponad 90 cywilów, ale jeśli byłaby to prawda, to znaczyłoby, że był to najkrwawszy atak na cele cywilne sił międzynarodowych w Afganistanie od czasu usunięcia od władzy Talibów w końcu 2001 roku.