Rosyjscy Żydzi przeciw wojnie
- 1 marca, 2003
- przeczytasz w 1 minutę
Irak jest częścią Ziemi Świętej. Tu w mieście Ur, nad brzegiem Eufratu, według tradycji znajdował się raj, tu też urodził się Abraham, który stał się ojcem wszystkich narodów. Dlatego trzeba zrobić wszystko, by do wojny w tym miejscu nie doszło — podkreślił w rozmowie z agencją Inteefax przewodniczący Kongresu Żydowskich Wspólnot i Gmin Religijnych w Rosji, rabin Zenobiusz Kogan. Rabin Kogan dodał także, że każda ziemia, na której rodzą się […]
Irak jest częścią Ziemi Świętej. Tu w mieście Ur, nad brzegiem Eufratu, według tradycji znajdował się raj, tu też urodził się Abraham, który stał się ojcem wszystkich narodów. Dlatego trzeba zrobić wszystko, by do wojny w tym miejscu nie doszło — podkreślił w rozmowie z agencją Inteefax przewodniczący Kongresu Żydowskich Wspólnot i Gmin Religijnych w Rosji, rabin Zenobiusz Kogan. Rabin Kogan dodał także, że każda ziemia, na której rodzą się dzieci i kwitną kwiaty jest ziemią świętą. — Wszyscy jesteśmy dziećmi jednej ziemi, i dla Boga, niezależnie od tego, czy ktoś jest obywatelem Iraku, Nowego Jorku czy Moskwy; każdy jest Jego ukochanym dzieckiem — podkreślił rain. — Nie odczuwam sympatii dla Saddama Husajna, ale uważam, że niedopuszczalne jest rozwiązywanie tego kryzysu na drodze wojny — tłumaczył swoje stanowisko rabin, który przypomniał słowa Biblii: “jeśli chcesz zabrać jajka — nie niszcz gniazda”. — Jeśli nawet Husajn jest rzeczywiście przestępcą, to nie oznacza, że należy rozwalić iracką ziemię setkami bomb, aby od niego uwolnić świat — dodał. Główny rabin Rosji Adolf Szajewicz podkreślił natomiast, że “zły pokój jest zawsze lepszy od dobrej wojny”. — Dopóki istnieje najmniejsza szansa na pokój, należy ją wykorzystywać — powiedział Szajewicz.