Sadzawka Siloah odkryta?
- 11 sierpnia, 2005
- przeczytasz w 1 minutę
W czerwcu zeszłego roku robotnicy pracujący na terenie starego miasta w Jerozolimie natknęli się na kamienne stopnie. Prace archeologiczne ujawniły, że prowadzą one do starożytnej sadzawki. W miejscu tym znaleziono wiele szczątków ceramiki, pochodzącej z I w. n. e. Według naukowców wiele wskazuje na to, że w ten sposób odsłonięto ruiny prawdziwej sadzawki Siloah z czasów Chrystusa, gdzie – wedle Ewangelii św. Jana (rozdział 9) — Jezus uzdrowił ślepca od urodzenia. […]
W czerwcu zeszłego roku robotnicy pracujący na terenie starego miasta w Jerozolimie natknęli się na kamienne stopnie. Prace archeologiczne ujawniły, że prowadzą one do starożytnej sadzawki. W miejscu tym znaleziono wiele szczątków ceramiki, pochodzącej z I w. n. e. Według naukowców wiele wskazuje na to, że w ten sposób odsłonięto ruiny prawdziwej sadzawki Siloah z czasów Chrystusa, gdzie – wedle Ewangelii św. Jana (rozdział 9) — Jezus uzdrowił ślepca od urodzenia. W ostatnich dniach opublikowano pierwsze podsumowanie trwających ponad rok prac archeologicznych.Nowo odkryta sadzawka jest znacznie większa od tej, która do tej pory była uważana za Siloah. Do źródła prowadziły trzy rzędy kamiennych schodów. Prawdopodobnie została zniszczona przez rzymskie wojska pod wodzą Tytusa w roku 70 n. e.Jeśli teza o biblijności nowoodkrytej sadzawki potwierdzi się, będzie to kolejny dowód na historyczność czwartej Ewangelii. Już wcześniej badania archeologiczne potwierdziły wiele szczegółów topograficznych, zawartych w tym dziele. Tym samym podważono pogląd, którego najsłynniejszym zwolennikiem był Rudolf Bultmann, iż Ewangelia Jana jest zbiorem mitów, niezwiązanych z historycznymi realiami.