Ślub w KRK i wychowanie dzieci w KEA
- 15 października, 2007
- przeczytasz w 3 minuty
Już raz zadawałam to pytanie, ale niestety zostało zignorowane. Rozumiem, że stało się to z powodu że temat tej jest często poruszany i często pojawiały się odpowiedzi na te pytania. Niejednokrotnie przeszukiwałam archiwum na tej stronie i nie znalazłam podobnego problemu. Oboje z moim narzeczonym jesteśmy różnego wyznania (luteranka i katolik). Skłaniamy się ku temu, żeby pobrać się w Kościele katolickim. Rozumiem, ze nie ma problemu, jeżeli później dzieci wychowane są w wierze katolickiej, co jednak jeśli świadomie rozważamy możliwość […]
Już raz zadawałam to pytanie, ale niestety zostało zignorowane. Rozumiem, że stało się to z powodu że temat tej jest często poruszany i często pojawiały się odpowiedzi na te pytania. Niejednokrotnie przeszukiwałam archiwum na tej stronie i nie znalazłam podobnego problemu.
Oboje z moim narzeczonym jesteśmy różnego wyznania (luteranka i katolik). Skłaniamy się ku temu, żeby pobrać się w Kościele katolickim. Rozumiem, ze nie ma problemu, jeżeli później dzieci wychowane są w wierze katolickiej, co jednak jeśli świadomie rozważamy możliwość wychowania dzieci w Kościele ewangelickim i jak to pogodzić z koniecznością podpisania deklaracji dot. wychowanie w Kościele katolickim, wymaganą przy okazji ślubu w KRK.
Czy możliwy jest ślub w Kościele katolickim, a późniejsze wychowanie dzieci w wierze ewangelickiej? Jeśli tak, to w jaki sposób taką sytuację należy prawnie i etycznie pogodzić z ww deklaracjami? Czy strona katolicka może mieć z tego tytułu jakieś konsekwencje w swoim Kościele?
Drugie pytanie dotyczy późniejszego życia w małżeństwie mieszanym wyznaniowo. Czy istnieją jakieś grupy wsparcia, wspólnoty tego typu związków? Wyobrażam sobie, że dzieląc się swoim doświadczeniem mógłby one nieść wsparcie małżeństwom mieszanym, a też przyczyniać się do szerzenia ekumenizmu. Dziękuję za wsparcie i wszelką pomoc w tej sprawie. Pozdrawiam serdecznie.
—
Szanowna Pani,
odpowiedź na Pani pytanie, dotyczące zawarcia związku małżeńskiego w Kościele rzymskokatolickim i późniejsze wychowanie dzieci w innym wyznaniu jest stosunkowo proste.
Od strony katolickiej będzie wymagane podpisanie stosownego oświadczenia, potwierdzającego zobowiązanie do wychowania dzieci w obrządku łacińskim i przyjęcie tych przyrzeczeń przez stronę nierzymskokatolicką. Przed Państwem stoją dwie możliwości:
1 — złożenie fałszywych przyrzeczeń i podpisanie zobowiązań z założoną decyzją o ich nieprzestrzeganiu. W tej sytuacji kierowanie jakichkolwiek pytań do redakcji EAI Ekumenizm.pl jest bezcelowe — sprawa kłamstwa i nieuczciwościmusi zostać rozstrzygnięta w Państwa sumieniu.
2 — odmowa podpisania przez stronę rzymskokatolicką oświadczenia, dotyczącego wychowania dziecka w Kościele rzymskokatolickim. W tej sytuacji duszpasterz postara się zbadać dokładnie powody takiego stanowiska strony katolickiej i za pośrednictwem ordynariusza przedstawi sprawę Sekretariatowi Prymasa Polski. Kwestie o charakterze wyjątkowym, dotyczące małżeństw mieszanych, będą wysyłane do Kongregacji Sakramentów. Gdyby strona katolicka nie chciała dostosować się do przepisów i nie będzie chciała przyjąć wyjaśnień duszpasterz będzie zobowiązany do zaniechania przygotowań do ślubu, gdyż zobowiązania stawiane przez Kościół katolikowi, przy zawieraniu małżeństwa mieszanego, są świętym wymogiem wiary i prawa kościelnego. Episkopat Polski przypomina, że udzielanie dyspens i zwolnień nie jest tylko aktem usuwającym zakaz prawa do zawarcia małżeństwa, ale jest także okazaniem zaufania. Kościół pragnie, by zawiązujące się małżeństwo było błogosławionym znakiem Bożego pokoju i jedności w społeczeństwie.
Ślub jest umową między narzeczonymi i jest kompromisem. Nie można jednak budować zdrowych relacji chrześcijańskich w rodzinie, gdy od początku bazuje się na fałszywych obietnicach składanych któremukolwiek Kościołowi.
Jeśli będzie Państwo potrzebować pomocy i wsparcia warto zgłosić się do parafii lub Kurii Biskupiej. Na pewno zostaną Państwu udzielone informacje nt. grup wsparcia dla małżeństw mieszanych, które funkcjonują w Państwa okolicy.
Pozdrawiam
Arkadiusz Klimczak