Leszno: polskokatolicy i ewangelicy razem
- 16 listopada, 2003
- przeczytasz w 2 minuty
9 listopada br. odbyło się w Lesznie nabożeństwo ekumeniczne zorganizowane przez dwie parafie: ewangelicko-augsburską oraz polskokatolicką. Choć w wielu miastach tego typu przedsięwzięcia są już praktycznie codziennością, w Lesznie o chlubnych tradycjach tolerancji są niestety wciąż nowością. Inicjatorem ostatniego nabożeństwa byli ewangelicy, którzy na początku tego roku zorganizowali podobne, z katolikami wyznania rzymskiego. Nabożeństwo zostało odprawione w kaplicy parafii ewangelicko-augsburskiej przez duchownych obu wyznań – ks. Sławomira Sikorę z parafii […]
9 listopada br. odbyło się w Lesznie nabożeństwo ekumeniczne zorganizowane przez dwie parafie: ewangelicko-augsburską oraz polskokatolicką.
Choć w wielu miastach tego typu przedsięwzięcia są już praktycznie codziennością, w Lesznie o chlubnych tradycjach tolerancji są niestety wciąż nowością. Inicjatorem ostatniego nabożeństwa byli ewangelicy, którzy na początku tego roku zorganizowali podobne, z katolikami wyznania rzymskiego.
Nabożeństwo zostało odprawione w kaplicy parafii ewangelicko-augsburskiej przez duchownych obu wyznań – ks. Sławomira Sikorę z parafii ewangelickiej i ks. Tadeusza Krasiejkę z parafii katolickiej. Kazanie wygłosił gość, co ma się stać tradycją.
W swej wypowiedzi ks. Krasiejko nawiązał do historii ekumenizmu w ramach swojego Kościoła. Wspomniał o nieformalnym ekumenicznym spotkaniu z luteranami w Erfurcie w 1860 r. oraz o ekumenicznej konferencji z Kościołami Anglikańskim i Prawosławnym w latach 1874–1875 w Bonn.
Ksiądz zwrócił uwagę również na właściwe rozumienie ruchu ekumenicznego: „Ekumenia to nie nawracanie na naszą wiarę, czy wyznanie, to nie dążność do panowania jednego Kościoła nad drugim. Ekumenizm to nie jest doprowadzanie do jedności wszystkich przez dominację jednego. Ekumenizm to ruch dążący do pełni chrześcijaństwa w szukaniu jedności w różnorodności.”
W końcowej części kazania polskokatolicki duchowny zwrócił uwagę na istotę wspólnej modlitwy do jednego Boga, który łączy wszystkich chrześcijan.
Dla wiernych obu parafii nabożeństwo było niecodziennym przeżyciem, ponieważ obie parafie zaczynają funkcjonować na normalnych zasadach po latach trudności.
Parafia ewangelicka przez blisko 80 lat istniała jedynie jako filiał parafii poznańskiej, której proboszcz przyjeżdżał raz w miesiącu by odprawić nabożeństwo. Siłą rzeczy kontakt żyjących w diasporze ewangelików z duszpasterzem oraz ze sobą nawzajem był ograniczony. W 2001 r. filiał w Lesznie otrzymał swego duszpasterza i stał się parafią samodzielną.
Poprzedni duszpasterz parafii polskokatolickiej zaginął w niewyjaśnionych okolicznościach i przez prawie 10 lat wierni mieli kontakt jedynie z duchownym przyjeżdżającym spoza miasta. We wrześniu tego roku został ordynowany nowy duchowny, obecnie na stałe mieszkający w Lesznie.
Jedna ze starszych parafianek parafii polskokatolickiej przypomniała po nabożeństwie, że w okresie międzywojennym, w trudnych czasach walki o byt kościoła polskokatolickiego, leszczyńscy ewangelicy udostępniali swoją kaplicę na nabożeństwa jej Kościoła. Tak więc dobre i przyjacielskie stosunki obu wspólnot chrześcijańskich są wpisane w historię miasta. Z pewnością będą one pogłębiane poprzez wspólne przedsięwzięcia ekumeniczne w Lesznie.