Luter ekumenicznie odczytany
- 6 listopada, 2004
- przeczytasz w 4 minuty
Luter ekumenicznie odczytany: pod takim właśnie tytułem 3 listopada odbyło się w Warszawie sympozjum naukowe, którym jego organizatorzy – Chrześcijańska Akademia Teologiczna i Kościół Ewangelicko-Augsburski – uczcili piątą rocznicę podpisania „Wspólnej deklaracji w sprawie nauki o usprawiedliwieniu”. Spotkanie miało konsekwentnie ekumeniczny charakter. O jego randze świadczy liczne grono zwierzchników Kościołów chrześcijańskich, przysłuchujących się referatom i biorących udział w dyskusji. Wśród nich był bp Janusz […]
Luter ekumenicznie odczytany: pod takim właśnie tytułem 3 listopada odbyło się w Warszawie sympozjum naukowe, którym jego organizatorzy – Chrześcijańska Akademia Teologiczna i Kościół Ewangelicko-Augsburski – uczcili piątą rocznicę podpisania „Wspólnej deklaracji w sprawie nauki o usprawiedliwieniu”.
Spotkanie miało konsekwentnie ekumeniczny charakter. O jego randze świadczy liczne grono zwierzchników Kościołów chrześcijańskich, przysłuchujących się referatom i biorących udział w dyskusji. Wśród nich był bp Janusz Jagucki, zwierzchnik polskich luteran; bp Marek Izdebski z Kościoła Ewangelicko-Reformowanego, bp Edward Puślecki z Kościoła Ewangelicko-Metodystycznego, bp Pikus oraz bp Antoni Libera z Kościoła Rzymsko-Katolickiego. Swych przedstawicieli na sympozjum wysłali również kard. Józef Glemp, nuncjusz watykański w Polsce abp Józef Kowalczyk oraz abp Alfons Nossol, wieloletni uczestnik światowego dialogu ewangelicko-katolickiego i jeden z sygnatariuszy „Wspólnej deklaracji” ze strony katolickiej.
Pierwszy referat wygłosił ks. prof. Piotr Jaskóła z Uniwersytetu Opolskiego. Ten znawca teologii Jana Kalwina tym razem podjął temat głównych rysów duchowości i pobożności Marcina Lutra. Idąc tropem tradycyjnych na gruncie katolickim ujęć, ks. Jaskóła ukazał teologię Wittemberczyka w powiązaniu z prądami teologicznymi epoki. Zarysował też bliskie pokrewieństwo, łączące skupioną na krzyżu Chrystusa pobożność Lutra, z duchowością mistyków nadreńskich. Z drugiej strony ks. Jaskóła wskazał na oryginalność duchowości Lutra, wyrastającej z fundamentalnych założeń teologii Reformatora, zwłaszcza prawdy o usprawiedliwieniu z łaski przez wiarę.
Wątek poruszony przez ks. prof. Jaskółę w bardzo interesujący sposób rozwinął prof. Tadeusz Zieliński z ChAT. Przypomniał on pokrótce główne rysy luterskiej teologii krzyża, proponując zarazem jej głęboko egzystencjalną interpretację. Otóż w centrum myśli Lutra znajduje się osoba Chrystusa ukrzyżowanego, w którym najdoskonalej objawia się Bóg. On jest źródłem i normą nie podlegającą unormowaniu wszelkiej teologii i pobożności chrześcijańskiej. Pismo, składające o Nim świadectwo, zawsze podlega kryterium wydarzenia Chrystusa, i jako takie jest jedynie norma normata. To decyduje o relacyjnym charakterze teologii Lutra, ukazującej zbawienie człowieka jako owoc więzi, relacji z Bogiem wcielonym.
O swej pół wieku już trwającej przygodzie z Lutrem, opowiadał w skrzącym się dowcipem i anegdotami referacie ks. prof. Stanisław Celestyn Napiórkowski z KUL. Autor, przez długie lata uczestniczący w instytucjach dialogu katolicko-luterańskiego, podzielił się wspomnieniami z wielu międzykościelnych spotkań. W szczególności omówił powstawanie i dyskusje związane z tworzeniem dokumentu dialogu ekumenicznego o Marcinie Lutrze jako świadku wiary. Został on opracowany z okazji 500-lecia urodzin Reformatora z Wittembergi, która to rocznica przypadła na rok 1983. W drugiej części referatu, a także w dyskusji która po nim miała miejsce, myśl referenta skupiła się na problemie doświadczenia wiary jako źródła teologii. Refleksja Marcina Lutra jest tutaj doskonałym studium przypadku. Bez wiedzy na temat ciemnych kart z młodości Reformatora nie można zrozumieć dręczącego go poczucia winy, ani też odpowiadającej na nie wiary w usprawiedliwienie grzesznika jedynie z łaski.
Jak sądzę problem poruszony przez ks. prof. Napiórkowskiego, stawia przed teologią luterańską ważne pytanie o jej otwartość na odmienne od luterskiego doświadczenia wiary.
Druga część sympozjum poświęcona była „Wspólnej deklaracji w sprawie nauki o usprawiedliwieniu”. Bp Mieczysław Cieślar, zwierzchnik diecezji warszawskiej Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego, a zarazem wykładowca ChAT, mówił na temat recepcji „Deklaracji” w Kościołach-sygnatariuszach. Ten niezwykle ważny dokument znajduje zbyt małe odzwierciedlenie w życiu kościelnym, czego – zdaniem referenta – przykładem jest ogłoszenie przez Jana Pawła II odpustu jubileuszowego w roku 2000, czy pochodząca z tego samego okresu deklaracja „Dominus Iesus”.
W nieco bardziej optymistycznym tonie utrzymany był referat ks. dr Marcina Hintza z ChAT. Autor ukazał w jaki sposób dialog luterańsko-katolicki owocuje na niwie teologii moralnej i etyki. Za przykład posłużyły tu wspólne dokumenty, ogłaszane regularnie przez Kościoły ewangelicki i katolicki w Niemczech, a dotyczące aktualnych problemów etycznych. Ks. Hintz, choć świadom słabości środowiska ewangelickiego w Polsce, uznał że również w naszym kraju potrzebny jest wspólny głos katolików i luteran w publicznej debacie na temat wartości etycznych. Jego wystąpienie odczytuję jako niezwykle aktualne wezwanie do podjęcia międzykościelnej współpracy w tej dziedzinie.
W dyskusji na temat recepcji „Wspólnej deklaracji” bp Puślecki zwrócił uwagę na szersze znaczenie dialogu luterańsko-katolickiego. Katolicko-luterański dokument o usprawiedliwieniu jest powszechnie akceptowany przez metodystów. Bp Puślecki poinformował, że zjednoczone Kościoły metodystyczne zamierzają podpisać „Deklarację”, dołączając tym samym do osiągnięć luterańsko-katolickiego dialogu na temat usprawiedliwienia.
Sympozjum zakończyło ekumeniczne nabożeństwo, któremu przewodniczył – wraz z duchownymi luterańskimi – ks. Michał Czajkowski z Kościoła Rzymsko-Katolickiego, znany ekumenista i biblista.
Sympozjum ukazało w jak świeży i ciekawy sposób potrafią mówić o Lutrze ci, którzy luteranami nie są. Jestem przekonany, że w obliczu słabości środowisk ewangelickich w naszym kraju, ruch ekumeniczny jest jedyną szansą na rozwój polskiej refleksji na temat Marcina Lutra i jego dzieła. Mam więc nadzieję, że opisywane tu spotkanie znajdzie swą kontynuację we wspólnych, ekumenicznych inicjatywach naukowych.
Jacek Szymański