Wspólne Przesłanie do Narodów Polski i Rosji odczytane wiernym

Wczo­raj w kościo­łach w Pol­sce został odczy­ta­ny tekst Wspól­ne­go Prze­sła­nia do Naro­dów Pol­ski i Rosji. Prze­sła­nie zosta­ło pod­pi­sa­ne 17 sierp­nia przez prze­wod­ni­czą­ce­go Kon­fe­ren­cji Epi­sko­pa­tu Pol­ski abp Józe­fa Micha­li­ka oraz patriar­chę Moskwy i Całej Rosji Cyry­la I w cza­sie poby­tu tego ostat­nie­go w Pol­sce. Tekst został odczy­ta­ny rów­nież wczo­raj w sobo­rze Chry­stu­sa Zba­wi­cie­la w Moskwie.

Tekst prze­sła­nia w sobo­rze moskiew­skim odczy­tał metro­po­li­ta Hila­rion — “mini­ster spraw zagra­nicz­nych” Rosyj­skie­go Kościo­ła Pra­wo­sław­ne­go na zakoń­cze­nie litur­gii upa­mięt­nia­ją­cej zwy­cię­stwo nad armią napo­le­oń­ską w 1812 roku. W litur­gii uczest­ni­czy­ło oko­ło 15 tysię­cy osób w tym wyso­kiej ran­gi przed­sta­wi­cie­le wła­dzy m.in. prze­wod­ni­czą­cy Dumy Pań­stwo­wej. O tym, iż tekst prze­sła­nia został odczy­ta­ny w kościo­łach Pol­ski infor­mo­wa­ły też kana­ły rosyj­skiej tele­wi­zji pań­stwo­wej.

Komen­tarz:

W pro­gra­mie pierw­szym TVP rów­nież poda­no tę infor­ma­cję, ale wyemi­to­wa­no rów­nież opi­nię prze­ciw­ni­ka Wspól­ne­go Prze­sła­nia księ­dza Tade­usza Isa­ko­wi­cza-Zalew­skie­go, któ­ry zarzu­cił bisku­pom pol­skim reali­za­cję poli­tycz­nych celów obec­nie spra­wu­ją­cych wła­dzę w Pol­sce i Rosji. Ksiądz Isa­ko­wicz-Zalew­ski prze­sła­nia w swo­jej para­fii nie odczy­tał. Dopusz­cze­nie jego gło­su w tele­wi­zji pań­stwo­wej w cza­sie głów­ne­go wyda­nia wia­do­mo­ści (z cza­sem ante­no­wym rów­nym samej infor­ma­cji wg mojej oce­ny) zaprze­cza tezie, że żyje­my w znie­wo­lo­nym kra­ju pod pro­tek­cją sąsia­da, któ­rą nie­kie­dy w roz­pę­dzie lan­su­ją poli­ty­cy opo­zy­cji. Zado­wo­le­nie z pod­pi­sa­ne­go Wspól­ne­go Prze­sła­nia wyra­ził wcze­śniej papież Bene­dykt XVI. Ponie­waż Sto­li­cy Apo­stol­skiej zale­ży na roz­wo­ju eku­me­nicz­nych sto­sun­ków z pra­wo­sła­wiem i na spo­tka­niu ze zwierzch­ni­kiem rosyj­skie­go pra­wo­sła­wia raczej moż­na domnie­mać, że bisku­pi Pol­ski pod­pi­su­jąc tekst Wspól­ne­go Prze­sła­nia reali­zu­ją raczej poli­ty­kę Waty­ka­nu niż rzą­du pol­skie­go czy rosyj­skie­go.