Abp Paul Marcinkus nie żyje

Arcy­bi­skup Paul Mar­cin­kus, praw­do­po­dob­ny inspi­ra­tor słyn­nej afe­ry “Ban­kie­ra Boga” oraz wie­lo­let­ni pre­zes Ban­ku Waty­kań­skie­go zmarł w Sun City w Sta­nach Zjednoczonych.Miał 84 lata. Arcy­bi­skup Mar­cin­kus był jed­nym z naj­bar­dziej wpły­wo­wych Ame­ry­ka­nów w Waty­ka­nie. Przez ponad 20 lat był pre­ze­sem Ban­ku Waty­kań­skie­go, a w latach 1971 — 1989 jego prezesem.To wła­śnie Mar­cin­kus miał być głów­nym ini­cja­to­rem wypro­wa­dze­nia z Ban­co Ambro­sia­no trzech i pół miliar­da dola­rów. Ten medio­lań­ski bank, w któ­rym udzia­ły miał Waty­kan, zban­kru­to­wał w 1982 roku. Wypro­wa­dzo­na suma zosta­ła ulo­ko­wa­na w dzie­się­ciu spół­kach, któ­rych wła­ście­lem był Bank Waty­kań­ski. Pre­zes Ambro­sia­no, Rober­to Calvi, przy­ja­ciel Mar­cin­ku­sa zwa­ny też “Ban­kie­rem Boga”, został oskar­żo­ny i ska­za­ny za udział w tej afe­rze. W cza­sie trwa­nia spra­wy ape­la­cyj­nej uciekł z Włoch i kil­ka tygodz­ni póź­niej został zna­le­zio­ny mar­twy w Londynie.Spośród pię­ciu innych oskar­żo­nych, trzech — w tym arcy­bi­skup Mar­cin­kus — nigdy nie zosta­ło osą­dzo­nych. Ich wyda­niu wymia­ro­wi spra­wie­dli­wo­ści sprze­ci­wił się oso­bi­ście Jan Paweł II.Arcybiskup do koń­ca życia twier­dził, że nigdy nie miał żad­nych związ­ków z tą afe­rą.