Kościoły wschodnie, katolickie, protestanckie

Abp Williams za a nawet przeciw


Odrzu­ce­nie moż­li­wo­ści bło­go­sła­wień­stwa związ­ków jed­no­pł­cio­wych w Koście­le angli­kań­skim — to w dużej mie­rze zasłu­ga abp. Rowa­na Wil­liam­sa, któ­ry prze­ko­nał dużą część hie­rar­chów z libe­ral­ne­go Zacho­du do nie­zmie­nia­nia dekla­ra­cji Kon­fe­ren­cji Lam­beth z 1998 r. w imię jed­no­ści Kościo­ła. Jed­nak sam zwierzch­nik angli­ka­ni­zmu nie zmie­nił zda­nia w tej kwe­stii i nadal nie zga­dza się z ową dekla­ra­cją. Oso­bi­ste poglą­dy abp. Wil­liam­sa powo­du­ją, że umiesz­cza­ny jest on na libe­ral­nym szkrzy­dle współ­cze­sne­go angli­ka­ni­zmu. Już w 1998 roku gło­so­wał […]


Odrzu­ce­nie moż­li­wo­ści bło­go­sła­wień­stwa związ­ków jed­no­pł­cio­wych w Koście­le angli­kań­skim — to w dużej mie­rze zasłu­ga abp. Rowa­na Wil­liam­sa, któ­ry prze­ko­nał dużą część hie­rar­chów z libe­ral­ne­go Zacho­du do nie­zmie­nia­nia dekla­ra­cji Kon­fe­ren­cji Lam­beth z 1998 r. w imię jed­no­ści Kościo­ła. Jed­nak sam zwierzch­nik angli­ka­ni­zmu nie zmie­nił zda­nia w tej kwe­stii i nadal nie zga­dza się z ową dekla­ra­cją.

Oso­bi­ste poglą­dy abp. Wil­liam­sa powo­du­ją, że umiesz­cza­ny jest on na libe­ral­nym szkrzy­dle współ­cze­sne­go angli­ka­ni­zmu. Już w 1998 roku gło­so­wał on prze­ciw­ko uchwa­le Kon­fe­ren­cji z Lam­beth odrzu­ca­ją­cej związ­ki homo­sek­su­al­ne, jako “nie­zgod­ne z Pismem Świę­tym”.


W wywia­dzie udzie­lo­nym rok temu “Daily Tele­graph” Wil­liams pod­kre­ślił, że według nie­go w obec­nej sytu­acji war­to zmie­nić tra­dy­cyj­ną naukę kościo­ła odno­śnie homo­sek­su­ali­zmu. Wska­zał jed­nak, że nie moż­na takich związ­ków nazy­wać mał­żeń­stwem.


W nowej auto­bio­gra­fii arcy­bi­sku­pa rów­nież wyraź­nie wska­zu­je się na to, że uwa­ża on, iż Kościół Anglii powi­nien zmie­nić swo­je sta­no­wi­sko w kwe­stii bło­go­sła­wie­nia związ­ków homo­sek­su­al­nych. Porów­nu­je on zmia­nę naucze­nia w tej kwe­stii do zmia­ny naucza­nia kościel­ne­go odno­śnie nie­wol­nic­twa czy roz­wo­dów.


Nie moż­na jed­nak nie zauwa­żyć, że gdy jed­ność Kościo­ła angli­kań­skie­go zosta­ła zagro­żo­na — abp Wil­liams zde­cy­do­wał się zawie­sić swo­je oso­bi­ste poglą­dy na koł­ku i szu­kać poro­zu­mie­nia z prze­ciw­ni­ka­mi bło­go­sła­wie­nia związ­ków homo­sek­su­al­nych. Efek­tem tego poro­zu­mie­nia jest wspól­ne oświad­cze­nie pry­ma­sów pro­win­cji angli­kań­skich.


W oświad­cze­niu tym arcy­bi­skup Can­ten­bu­ry i inni lide­rzy wspól­not angli­kań­skich jed­no­myśl­nie odmó­wi­li wspar­cia mał­żeń­stwom homo­sek­su­al­nym. W ten spo­sób pró­bo­wa­li oni odwró­cić schi­zmę, któ­ra dzie­li tę wspól­no­tę. Pry­ma­si zdy­stan­so­wa­li się w ten spo­sób od czę­ści libe­ral­nych bisku­pów pocho­dzą­cych głów­nie z kra­jów zachod­nich, któ­rzy przed­sta­wia­li pra­wo do zawie­ra­nia związ­ków jed­no­pł­cio­wych, jako wiel­ką zdo­bycz cywi­li­za­cji.


Pry­ma­si w spe­cjal­nym liście pod­kre­śli­li, że “pro­blem publicz­ne­go bło­go­sła­wie­nia związ­ków tej samej płci nadal jest źró­dłem moż­li­wych kon­tro­wer­sji dzie­lą­cych kościół”.“Nie ma w tej kwe­stii teo­lo­gicz­ne­go kon­sen­su­su, jed­nak my, jako jed­no cia­ło nie może­my wes­przeć takich rytów” — napi­sa­li pry­ma­si w oświad­cze­niu.


Histo­ria spo­ru o homo­sek­su­alizm w koście­le angli­kań­skim ma już dość dłu­gą histo­rię. Po raz pierw­szy pro­blem poważ­nie pro­blem sto­sun­ku do homo­sek­su­ali­zmu posta­wił kana­dyj­ski House of Bishops w 1976 roku. Po trzech latach zaj­mo­wa­nia się pro­ble­mów kana­dyj­scy angli­ka­nie opu­bli­ko­wa­li oświad­cze­nie, w któ­rym oświad­czy­li, że homo­sek­su­ali­ści, jako dzie­ci Boże posia­da­ją takie same pra­wa, jak wszyst­kie inne oso­by w Koście­le i muszą być trak­to­wa­ne z miło­ścią, akcep­ta­cją i tole­ran­cją. Jed­no­cze­śnie oświad­cze­nie zde­cy­do­wa­nie odrzu­ca­ło moż­li­wość bło­go­sła­wie­nia związ­ków osób tej samej płci i pod­kre­śla­ła, że same akty homo­sek­su­al­ne są czymś nie do zaak­cep­to­wa­nia.


Spra­wa po kil­ku latach ciszy ponow­nie powró­ci­ła w życiu kościo­ła angli­kań­skie­go w 1992 roku, kie­dy to Synod Gene­ral­ny popro­sił bisku­pów kana­dyj­skich by powo­ła­li spe­cjal­ną komi­sję, któ­ra zaję­ła­by się reflek­sją nad moż­li­wo­ścia­mi bło­go­sła­wie­nia związ­ków homo­sek­su­al­nych. W 1995 roku kolej­ny synod zaape­lo­wał o pod­ję­cie kon­sul­ta­cji na temat litur­gicz­nych moż­li­wo­ści bło­go­sła­wie­nia takich par. Jed­nak dwa lata póź­niej House of Bishops pod­trzy­mał sta­no­wi­sko Kościo­ła Kana­dy z 1979 roku. Rok póź­niej samo­wol­nie Die­ce­zja New West­min­ster zwró­ci­ła się z proś­bą do swo­je­go bisku­pa (179 gło­sów za, 170 prze­ciw) o zatwier­dze­nie litur­gii bło­go­sła­wie­nia związ­ków homo­sek­su­al­nych. Nie­speł­na mie­siąc póź­niej Synod Gene­ral­ny Kościo­ła Angli­kań­skie­go w Kana­dzie ponow­nie odrzu­cił moż­li­wość takich dzia­łań. Decy­zję tę w mie­siąc póź­niej potwier­dzi­li bisku­pi angli­kań­scy z całe­go świa­ta na Kon­fe­ren­cji Lam­beth w Lon­dy­nie.


Decy­zja Kon­fe­ren­cji Lam­beth nie zosta­ła jed­nak pod­ję­ta jed­no­gło­śnie. Licz­ni bisku­pi angli­kań­scy, szcze­gól­nie z boga­tych kra­jów zachod­nich – USA, Kana­dy a tak­że Wiel­kiej Bry­ta­nii otwar­cie mówi­li, że byli prze­ciw­ni potę­pie­niu moż­li­wo­ści bło­go­sła­wie­nia związ­ków homo­sek­su­al­nych. Bp John Spong z die­ce­zji Newark pod­kre­ślał, że decy­zje kon­fe­ren­cji zosta­ły wymu­szo­ne przez zjed­no­cze­nie sił ame­ry­kań­skich kon­ser­wa­ty­stów, bry­tyj­skich ewa­ge­li­ka­łów oraz bisku­pów z kra­jów Trze­cie­go Świa­ta, i że on sam nie zga­dza się z nią uwa­ża­jąc ją za nie­ludz­ką i nie­chrze­ści­jań­ską. Dekla­ra­cją oso­bi­stej nie­zgo­dy z decy­zja­mi Kon­fe­ren­cji z Lam­beth zło­żył wów­czas tak­że obec­ny zwierzch­nik angli­ka­nów abp Rowan Wil­liams. Bunt lob­by homo­sek­su­al­ne­go wyra­żał się w Sta­nach Zjed­no­czo­nych rów­nież w tym, że kolej­ne die­ce­zje mia­no­wa­ły swo­imi zwierzch­ni­ka­mi księ­ży otwar­cie lob­bu­ją­cych na rzecz zmia­ny tra­dy­cyj­nej nauki chrze­ści­jań­skiej doty­czą­cej homo­sek­su­ali­zmu . Ostat­nio poja­wi­ły się nawet pro­jek­ty powo­ły­wa­nia na sta­no­wi­ska bisku­pów osób afi­szu­ją­cych się wła­snym homo­sek­su­ali­zmem, któ­re porzu­ci­ły żony i dzie­ci dla swo­ich part­ne­rów.


Wszyst­ko to wpły­wa­ło rów­nież na die­ce­zję New West­min­ster, któ­ra w 2001 roku ponow­nie zwró­ci­ła się do swo­je­go bisku­pa Micha­ela Ingha­ma z proś­bą (tym razem sto­sun­kiem gło­sów 226 za do 174 prze­ciw) o zatwier­dze­nie rytu bło­go­sła­wień­stwa związ­ków jed­no­pł­cio­wych. Biskup proś­bę odrzu­cił moty­wu­jąc to koniecz­no­ścią prze­pro­wa­dze­nia głęb­szej dys­ku­sji w die­ce­zji. Rok póź­niej proś­bę pono­wio­no (215 za, 129 prze­ciw) a biskup pozy­tyw­nie na nią odpo­wie­dział. Dopro­wa­dzi­ło to do wyła­ma­nia się z die­ce­zji wspól­no­ty, któ­ra decy­zje te uzna­ła nie tyl­ko za łamią­ce jed­no­ści Wspól­no­ty Angli­kań­skiej, ale tak­że nie­zgod­ną z naucza­niem Pisma Świę­te­go. W sierp­niu 2002 roku decy­zję bisku­pa i die­ce­zji potę­pił tak­że ówcze­sny arcy­bi­skup Can­ter­bu­ry Geo­r­ge Carey, któ­ry uznał, że jed­no­stron­na akcep­ta­cja bło­go­sła­wie­nia związ­ków homo­sek­su­al­nych jest dzia­ła­niem schi­zma­tyc­kim.


Obec­nie stwier­dze­nie to potwier­dzi­li pry­ma­si wszyst­kich pro­win­cji, w tym abp Wil­liams.

Ekumenizm.pl działa dzięki swoim Czytelnikom!
Portal ekumenizm.pl działa na zasadzie charytatywnej pracy naszej redakcji. Zachęcamy do wsparcia poprzez darowizny i Patronite.