Adwokat diabła i Jan Paweł II
- 28 czerwca, 2005
- przeczytasz w 2 minuty
Jak sammówi, zmarłego papieża otacza taką czcią, jakby już był kanonizowany. Jednak teraz ks. Giuseppe D’Alonzo będzie musiał się wczuć się w rolę “adwokata diabła” (advocatus diaboli), osoby, która w procesie beatyfikacyjnym lub kanonizacyjnym dostarcza kontrargumentów dla kontynuowania procedury wynoszenia kandydata/-tki na ołtarze. Urząd “adwokata diabła” ustanowił w 1587 roku papież Sykstus V. W 1983 roku Jan Paweł II zmienił określenie “adwokat […]
Jak sammówi, zmarłego papieża otacza taką czcią, jakby już był kanonizowany. Jednak teraz ks. Giuseppe D’Alonzo będzie musiał się wczuć się w rolę “adwokata diabła” (advocatus diaboli), osoby, która w procesie beatyfikacyjnym lub kanonizacyjnym dostarcza kontrargumentów dla kontynuowania procedury wynoszenia kandydata/-tki na ołtarze. Urząd “adwokata diabła” ustanowił w 1587 roku papież Sykstus V. W 1983 roku Jan Paweł II zmienił określenie “adwokat diabła” na “promotor sprawiedliwości” (promotor justitiae), jednakże stara nazwa pozostała w powszechnym użyciu.
Moim zadaniem jest odnalezienie niejasności i przeciwwskazań dla tej beatyfikacji, ale służyć to majedynie zgłębieniu prawdy na tematcnót Jana Pawła II — mówiks.D’Alonzo.
Wbrew nazwie “adwokat diabła” posiada pozytywną rolę, ponieważ pomaga on pośrednio postulatorowi beatyfikacji w rozwianiu ewentualnych wątpliwości, które mogłyby utrudnić lub nawet uniemożliwić wyniesienie Jana Pawła II na ołtarze.
Nie zmienia to jednak osobistego przekonania ks. D’Alonzo, który stwierdził, żeidentyfikuje się z wiernymi, którzy w dniu pogrzebu Jana Pawła II wołali na Placu św. Piotra “Santo subito” (natychmiast święty).
Dziś, w 87 dni po śmierci papieża,odbędzie się w Bazylice św. Jana na Lateranie uroczyste rozpoczęcie procesu beatyfikacyjnego. Stało się to możliwe dzięki specjalnej dyspensie Benedykta XVI, który zgodził się na pominięcie przepisów prawa kanonicznego, wymagającego pięciu lat przerwy między śmiercią a rozpoczęciem procesu beatyfikacyjnego kandydata/-tki na ołtarze.