Anglikanizm to nie prawosławie
- 22 sierpnia, 2006
- przeczytasz w 2 minuty
W kwestii podejmowania decyzji Kościół Episkopalny USA (ECUSA) przekroczył granice. Podjął decyzję, która nie jest decyzją szerszej części Ciała Chrystusowego. Koniecznej dyskusji nie można siłą zamykać poprzez radykalne kroki – powiedział abp Rowan Williams, honorowy zwierzchnik Wspólnoty Anglikańskiej, w wywiadzie dla holenderskiego dziennika Nederalnds Dagblad.Arcybiskup Canterbury ocenił sytuację w Kościele episkopalnym jako niezwykle skomplikowaną. Odniósł się w ten sposób do starań kilku […]
W kwestii podejmowania decyzji Kościół Episkopalny USA (ECUSA) przekroczył granice. Podjął decyzję, która nie jest decyzją szerszej części Ciała Chrystusowego. Koniecznej dyskusji nie można siłą zamykać poprzez radykalne kroki – powiedział abp Rowan Williams, honorowy zwierzchnik Wspólnoty Anglikańskiej, w wywiadzie dla holenderskiego dziennika Nederalnds Dagblad.
Arcybiskup Canterbury ocenił sytuację w Kościele episkopalnym jako niezwykle skomplikowaną. Odniósł się w ten sposób do starań kilku diecezji, które chcą porzucić jurysdykcję ECUSA i podporządkować się bezpośrednio Canterbury lub przyjąć zwierzchnictwo afrykańskich Kościołów anglikańskich. Martwię się o ogromną większość episkopalian, którzy nie chcę przyłączyć się do separatystów w swoim Kościele i nie chcą opuszczać światowej Wspólnoty Anglikańskiej. Jestem jednak świadomy, że Anglican Communion Network (organizacja konserwatywnych anglikanów – przyp. red.) nie ustąpi – powiedział prymas Williams.
Anglikanizm to nie prawosławie
Abp Williams przyznał, iż jeśli Canterbury nie pomoże w rozwiązaniu konfliktu, to na pewno znajdą się prowincje anglikańskie, które się tym zajmą. Podkreślił jednak, że perspektywa kanonicznego rozdrobnienia Wspólnoty nie jest dobra dla anglikanizmu. Nie szczególnie podoba mi się pomysł, aby Kościół anglikański stał się jak Kościół prawosławny. W niektórych amerykańskich miastach są greckie, rosyjskie i rumuńskie Cerkwie prawosławne. Nie chciałbym, aby na tej samej ulicy stał amerykański, nigeryjski, egipski, czy angielski Kościół anglikański — podkreślił Williams.
Konflikt w łonie ECUSA może mieć odbić się na napiętej sytuacji w Kościele Anglii. Po tym jak Synod Generalny tego Kościoła rozpoczął procedurę kanoniczną, umożliwiającą udzielanie sakry biskupiej kobietom, niektórzy konserwatyści zaczęli głośno mówić o schizmie. Spory w ECUSA prawdopodobnie przeniosą się do Kościoła Anglii. Duchowni i wierni będą zmuszani do podjęcia decyzji, wobec kogo będą lojalni – uważa arcybiskup. Obawiam się koszmaru, że na 10 lat zakopiemy się w sądach, kłócąc się o nieruchomości – dodał.
Kolejna próba ratunku
Pod koniec września br. odbędzie się spotkanie umiarkowanych hierarchów ECUSA, którzy chcą uratować Kościół przed rozłamem. W konsultacjach, które zainicjował biskup Teksasu Don A. Wimberly wezmą udział przedstawiciele arcybiskupa Canterbury. W diecezjach kierowanych przez konserwatywnych biskupów, rozważających opuszczenie ECUSA pojawiły się inicjatywy, zmierzające do zachowania kanonicznej jedności amerykańskiego anglikanizmu. Wszystkie strony sporu mają nadzieję, że przełomowa okaże się mediacja arcybiskupa Williamsa.
:: Zapis wywiadu w j. angielskim
:: Ekumenizm.pl: Pozostańmy różni!