Anglikański arcybiskup Sydney krytykuje episkopalian w USA
- 18 marca, 2010
- przeczytasz w 2 minuty
Niedawne potwierdzenie wyboru biskupki Mary Glasspool zostało skomentowane przez anglikańskiego arcybiskupa Sydney, Petera F. Jensena, który stwierdził, że oznacza ono, iż Wspólnota Anglikańska osiągnęła kolejny kluczowy moment w swym istnieniu. „Jest teraz zupełnie jasne dla wszystkich – napisał australijski hierarcha – że Kościół Episkopalny USA (TEC) zaaprobował formalnie styl życia, który pozostaje w sprzeczności z Pismem Świętym. Wybór biskupa Robinsona w 2003 r. nie był […]
Niedawne potwierdzenie wyboru biskupki Mary Glasspool zostało skomentowane przez anglikańskiego arcybiskupa Sydney, Petera F. Jensena, który stwierdził, że oznacza ono, iż Wspólnota Anglikańska osiągnęła kolejny kluczowy moment w swym istnieniu.
„Jest teraz zupełnie jasne dla wszystkich – napisał australijski hierarcha – że Kościół Episkopalny USA (TEC) zaaprobował formalnie styl życia, który pozostaje w sprzeczności z Pismem Świętym. Wybór biskupa Robinsona w 2003 r. nie był aberracją którą należało naprawić we właściwym czasie, lecz stanowił on wskazanie na ‘serce’ TEC i kierunek, jaki nadaje on biegowi spraw.
Działania Kościoła Episkopalnego spotykały się, przez lata, z różnymi odpowiedziami. Niektóre z nich miały dramatyczny i ostateczny charakter, tak jak stworzenie Kościoła Anglikańskiego w Ameryce Północnej, będącego ciałem eklezjalnym uznawanym przez prymasów GAFCON jako prawdziwie anglikańskie. Jednakże dla innych górę wzięło zachowywanie cierpliwości oraz nadzieja na wyczekiwaną ‘zmianę serca’. Tych, którzy poszukiwali ‘drogi pośredniej’ można znaleźć zarówno w amerykańskim Kościele, jak i poza nim.
Teraz nadszedł decydujący moment dla owej ‘pośredniej’ grupy, która okazywała szlachetną i godną pochwały cierpliwość. Jednakże dalsze oczekiwanie nie było by cierpliwością, lecz uporem lub wręcz niegodną trwogą. Należy jasno postawić dwie kwestie. Po pierwsze to, że jednoznacznie sprzeciwiają się oni rozwojowi wypadków, który uświęca grzech i stanowi zniesienie słowa żyjącego Boga. Po drugie to, że podejmą oni efektywne działania, by zdystansować się od tych, którzy wybrali podążanie drogą nieposłuszeństwa.”