Biskupka zabiła rowerzystę — diecezja w kryzysie

Ks. Heather Cook była pierw­szą kobie­tą, któ­ra obję­ła urząd bisku­pi w die­ce­zji Mary­land. Rok temu synod die­ce­zji wybrał ją na biskup­kę pomoc­ni­czą die­ce­zji. 27 grud­nia 2014 roku duchow­na pod wpły­wem alko­ho­lu jecha­ła samo­cho­dem i jed­no­cze­śnie pisa­ła wia­do­mość na swo­im tele­fo­nie komór­ko­wym. Biskup­ka ucie­kła z miej­sca wypad­ku, jed­nak po 30 minu­tach powró­ci­ła i odda­ła się w ręce poli­cji.

W sku­tek wypad­ku zgi­nął 41-let­ni Tom Paler­mo, któ­ry pozo­sta­wił żonę i dwo­je małych dzie­ci. Die­ce­zja uru­cho­mi­ła spe­cjal­ny fun­dusz edu­ka­cyj­ny dla dzie­ci zmar­łe­go. Dotych­czas uzbie­ra­no 80.000 USD.

Od cza­su wypad­ku die­ce­zja Mary­land jest pogrą­żo­na w głę­bo­kim bólu — jak pod­kre­śla ordy­na­riusz die­ce­zji Euge­ne Tay­lor Sut­ton. — Sło­wa nie wyra­ża­ją głę­bi nasze­go szo­ku i roz­pa­czy — dodał, przy­zna­jąc, że jest jesz­cze wie­le kwe­stii, któ­re wyma­ga­ją wyja­śnień. Oka­za­ło się bowiem, że nie­któ­rzy pra­cow­ni­cy die­ce­zji wie­dzie­li, że kobie­ta ma kło­po­ty z alko­ho­lem i już w 2010 roku zosta­ła zatrzy­ma­na za jaz­dę po pija­ne­mu. Mimo tego wła­dze kościel­ne nie otrzy­ma­ły żad­nych infor­ma­cji, któ­re mogło­by nie dopu­ścić do wybo­ru biskup­ki.

Spra­wa wstrzą­snę­ła całym Kościo­łem epi­sko­pal­nym, a w szcze­gól­no­ści die­ce­zją. Duchow­ni przy­zna­ją, że Kościół poniósł spek­ta­ku­lar­ną poraż­kę, pole­ga­ją­cą na tym, że nikt nie odwa­żył zadać się kan­dy­dat­ce na urząd bisku­pa pomoc­ni­cze­go trud­nych pytań, doty­czą­cych jej uza­leż­nie­nia.

Epi­sko­pal­na die­ce­zja Mary­land posia­da nie­co ponad 44 tys. wier­nych w 117 para­fiach na tere­nie sta­nu Mary­land i w mie­ście Bal­ti­mo­re.