Kościoły wschodnie, katolickie, protestanckie

Boża kardiologia — ostatnia homilia Benedykta XVI


Na ostat­nią cele­bra­cję litur­gicz­ną Bene­dyk­ta XVI do Bazy­li­ki Św. Pio­tra przy­by­ły tłu­my wier­nych, któ­rzy owa­cyj­nie powi­ta­li papie­ża. Jed­nak ani entu­zjazm wier­nych, ani poru­sza­ją­ce gesty hie­rar­chów oraz zacho­wa­nie same­go papie­ża były naj­istot­niej­sze, ale to, co Bene­dykt XVI powie­dział. Nie­ste­ty nie uka­że się ency­kli­ka poświę­co­na wie­rze, jed­nak kaza­nie na Śro­dę Popiel­co­wą, któ­re moż­na postrze­gać jako ducho­wy testa­ment, jest rady­kal­nym, a miej­sca­mi jak­by pro­fe­tycz­nym uję­ciem ludz­kich zma­gań z tym, co nastą­pi – wspól­no­to­wo i indy­wi­du­al­nie.


Bene­dykt XVI roz­po­czął swo­ją ostat­nią homi­lię od przy­po­mnie­nia trud­nych oko­licz­no­ści dzi­siej­szej litur­gii, któ­ra zgod­nie z tra­dy­cją Kościo­ła Rzym­skie­go powin­na roz­po­cząć się od kościo­ła św. Sabi­ny na Awen­ty­nie. Wycho­dząc od sta­ro­te­sta­men­to­wej pery­ko­py z Księ­gi Joela, papież pod­kre­ślił, że wezwa­nie do nawró­ce­nia „z całe­go ser­ca” ozna­cza sumę myśli i uczuć czło­wie­ka, same­go źró­dła jego jeste­stwa, decy­zji i dzia­łań. Owo nawró­ce­nie musi wyda­rzyć się w geście cał­ko­wi­tej i rady­kal­nej wol­no­ści.

Bene­dykt XVI pod­kre­śla jed­nak, że owo nawró­ce­nie jest moż­li­we tyl­ko i wyłącz­nie dzię­ki Miło­sier­dziu Boże­mu – nie jest ono pro­duk­tem naszych uczyn­ków i sił, ale dzię­ki mocy, któ­ry zamiesz­ka­ła w naszych ser­cach, gdyż wypły­nę­ła od same­go Boga. – Powrót do Pana sta­nie się tyl­ko wte­dy kon­kret­ną rze­czy­wi­sto­ścią w naszym życiu, jeśli łaska Boża wedrze się do nasze­go wnę­trza, wstrzą­śnie nami i da nam siłę, aby­śmy „roz­dar­li swo­je ser­ca”. Papież aż trzy razy pod­kre­ślił Boże Miło­sier­dzie, któ­re jest odpo­wie­dzią na ludz­ki grzech, nega­cję Boga, jest wyba­wie­niem czło­wie­ka od same­go sie­bie i uka­za­nie mu dro­gi zba­wie­nia.

Boża kar­dio­lo­gia

Roz­dzie­raj­cie swo­je ser­ca, a nie swo­je sza­ty, i nawróć­cie się do Pana, swo­je­go Boga, gdyż On jest łaska­wy i miło­sier­ny, nie­ry­chły do gnie­wu i pełen lito­ści, i żal mu kara­nia! Jl 2,13

Podej­mu­jąc cen­tral­ny frag­ment oma­wia­ne­go tek­stu papież powie­dział, że dziś wie­lu goto­wych jest do roz­dzie­ra­nia szat wobec skan­da­li i nie­spra­wie­dli­wo­ści, któ­re oczy­wi­ście są popeł­nia­ne przez tych innych, ale tyl­ko nie­licz­ni wyda­ją się goto­wi, aby pod­jąć pra­cę nad wła­snym ser­cem, sumie­niem i wła­sny­mi inten­cja­mi, pozo­sta­wia­jąc Panu Bogu prze­mia­nę, odno­wę i nawró­ce­nie.

Bene­dykt zaape­lo­wał, aby wezwa­nie nawró­ce­nia rozu­mieć nie tyl­ko indy­wi­du­al­nie, ale i wspól­no­to­wo, ponie­waż „MY“ Kościo­ła jest wspól­no­tą, do któ­rej wzy­wa i powo­łu­je nas Chry­stus. Bene­dykt zachę­cił do praw­dzi­we­go postu i nawró­ce­nia, postu, któ­ry nie będzie reli­gij­nym zakła­ma­niem, a szcze­rą prze­mia­ną całe­go czło­wie­ka — jego myśle­nia i dzia­ła­nia.

Niech kapła­ni, słu­dzy Pana, zapła­czą mię­dzy przed­sion­kiem a ołta­rzem i mówią: Zmi­łuj się nad swo­im ludem, Panie, i nie wysta­wiaj na hań­bę swo­je­go dzie­dzic­twa, aby poga­nie szy­dzi­li z nie­go! Jl 2,17

Komen­tu­jąc tę modli­twę papież zwra­ca uwa­gę na donio­słość świa­dec­twa wia­ry i chrze­ści­jań­skie­go życia, zachę­ca do reflek­sji nad jej zna­cze­niem, aby obli­cze Kościo­ła sta­ło się widocz­ne tak­że wte­dy gdy jest ono znie­kształ­ca­ne. W nie­zwy­kle moc­nych sło­wach Bene­dykt XVI powie­dział: „Myślę szcze­gól­nie o grze­chach prze­ciw­ko jed­no­ści Kościo­ła, o roz­ła­mach w Cie­le Kościo­ła.” Papież zaape­lo­wał o prze­ła­my­wa­nie indy­wi­du­ali­zmów i wszel­kich rywa­li­za­cji, gdyż w ten spo­sób Czas Postu może stać się pokor­nym i bez­cen­nym świa­dec­twem dla tych, któ­rzy dale­cy są od wia­ry lub wobec niej obo­jęt­ni.

Ekumenizm.pl działa dzięki swoim Czytelnikom!
Portal ekumenizm.pl działa na zasadzie charytatywnej pracy naszej redakcji. Zachęcamy do wsparcia poprzez darowizny i Patronite.