Bunt przeciwko homoseksualnemu biskupowi

Kry­zys w Koście­le Anglii po wybo­rze w jed­nej z jegop die­ce­zji bisku­pa homo­sek­su­ali­sty jesz­cze się pogłębił się. Gru­pa duchow­nych i świec­kich z die­ce­zji Oks­ford zbun­to­wa­ła się bowiem prze­ciw­ko decy­zji bisku­pa, któ­ry wybrał kano­ni­ka ks. Jef­freya Joh­na — homo­sek­su­ali­stę na nowe­go bisku­pa Reading.

Ponad 100 duchow­nych i świec­kich poin­for­mo­wa­ło, że dopro­wa­dzi do roz­ła­mu w die­ce­zji — wypro­wa­dza­jąc z niej spo­rą część naj­więk­szych i przy­no­szą­cych naj­więk­sze zyski para­fii, jeśli biskup Oks­for­du pod­trzy­ma swo­ją decy­zję o mia­no­wa­niu ks. Joh­na — bisku­pem sufra­ga­nem Reading.

Phi­lip Gid­dings — rzecz­nik zbun­to­wa­nej gru­py pod­kre­ślił, że doma­ga się ona, by abp Rowan Wil­liams użył przy­słu­gu­ją­cej mu wła­dzy do zablo­ko­wa­nia kon­tro­wer­syj­nej nomi­na­cji. Zda­niem lide­rów gru­py mia­no­wa­nie na bisku­pa homo­sek­su­ali­sty żyją­ce­go w związ­ku jed­no­pł­cio­wym (choć, jak twier­dzi ks. kano­nik John od wie­lu lat związ­ku czy­stym) jest sprzecz­ne z liczą­cą 2 tysią­ce lat tra­dy­cją chrze­ści­jań­ską. — Wie­rzy­my, że jeśli decy­zja wej­dzie w życie — to biskup Oks­for­du a wraz z nimi całość wła­dzy die­ce­zji zerwie więź z Kościo­łem Anglii i Wspól­no­tą angli­kań­ską — pod­kre­ślił Gid­dings.

Jed­no­cze­śnie uak­tyw­ni­ły się śro­do­wi­ska bro­nią­ce nowe­go bisku­pa. Ośmiu bisku­pów wysła­ło już list otwar­ty do zwierzch­ni­ka kościo­ła angli­kań­skie­go, abp Rowa­na Wil­liam­sa bro­nią­cy ks. kano­ni­ka Joh­na. Ich zda­niem jest ogrom­ną war­to­ścią posia­da­nie wśród bisku­pów homo­sek­su­ali­sty, któ­ry otwar­ty będzie na pro­ble­my ludzi tej orien­ta­cji sek­su­al­nej. List ten jest odpo­wie­dzią na list innych 8 bisku­pów, któ­rzy sprze­ci­wi­li się tej nomi­na­cji.

Sytu­acja jest na tyle poważ­na, że biskup Liver­po­ol James Jones stwier­dził w roz­mo­wie z “The Tele­graph”, że może być ona sygna­łem koń­ca Świa­to­wej Wspól­no­ty Angli­kań­skiej.

Jak na razie sytu­acja zda­je się pato­wa. Bp Oks­for­du pod­kre­ślił bowiem, że nie wyco­fa się ze swo­jej decy­zji. Zmar­twio­ny sytu­acją jest abp Wil­liams, któ­ry od daw­na jest przy­ja­cie­lem ks. Joh­na.

Ks. Jef­frey John przez 27 lat żył w związ­ku homo­sek­su­al­nym, któ­ry w 1990 roku prze­stał mieć wymiar fizycz­ny. — Mój part­ner i ja nigdy nie miesz­ka­li­śmy razem (z wyjąt­kiem krót­kie­go okre­su jego prze­pro­wadz­ki), ponie­waż nasza posłu­ga diusz­pa­ster­ska zawsze to unie­moż­li­wia­ła. Jed­nak zawsze słu­ży­li­śmy i słu­ży­my sobie wza­jem­nym wspar­ciem i spę­dza­my razem tyle cza­su, ile to jest moż­li­we — wyja­śniał ks. John. W oświad­cze­niu na stro­nach inter­ne­to­wych die­ce­zji Oks­ford wyja­śnił on tak­że, że nie chce by związ­ki homo­sek­su­al­ne okre­ślać mał­żeń­stwem, ale wie­rzy w ich war­tość, jeśli są opar­te na wier­no­ści.