Episkopalnych kontrowersji ciag dalszy
- 12 maja, 2009
- przeczytasz w 2 minuty
Na nieco ponad dwa miesiące przed Konwencją Generalną Kościoła Episkopalnego USA, która odbędzie się w lipcu br. w Anaheim w Kalifornii, grupa piętnastu biskupów oraz trzech księży wydała oświadczenie kwestionujące dotychczasową praktykę funkcjonowania Kościoła. Zgodnie z nią, Konwencja Generalna stanowi najwyższe kościelne ciało legislacyjne. Twórcy dokumentu sugerują w nim, że kościelne diecezje są niezależne i nie wiążą ich decyzje Konwencji. Oznaczałoby to, że diecezje są uprawnione do sygnowania opracowywanego właśnie „Przymierza […]
Na nieco ponad dwa miesiące przed Konwencją Generalną Kościoła Episkopalnego USA, która odbędzie się w lipcu br. w Anaheim w Kalifornii, grupa piętnastu biskupów oraz trzech księży wydała oświadczenie kwestionujące dotychczasową praktykę funkcjonowania Kościoła. Zgodnie z nią, Konwencja Generalna stanowi najwyższe kościelne ciało legislacyjne.
Twórcy dokumentu sugerują w nim, że kościelne diecezje są niezależne i nie wiążą ich decyzje Konwencji. Oznaczałoby to, że diecezje są uprawnione do sygnowania opracowywanego właśnie „Przymierza Anglikańskiego”, stanowiącego zestaw zasad, które miałyby wiązać Prowincje Wspólnoty Anglikańskiej, zagrożonej rozpadem na tle kontrowersji dotyczących m.in. seksualności. Autorzy dokumentu, wśród których znajduje się m.in. ks. Ephraim Radner będący członkiem międzynarodowej grupy tworzącej „Przymierze”, wyrażają swój niepokój w związku z opiniami kwestionującymi zasadność przyłączenia się doń episkopalian. „Przymierze” jest krytykowane m.in. przez „Chicago Consultation” – grupę złożoną z episkopalnych i anglikańskich biskupów, duchownych i świeckich, postulującą zmianę dotychczasowego stanowiska Wspólnoty co do osób nie-heteroseksualnych.
Podobny charakter ma organizacja „Integrity USA”, która oficjalne ogłosiła „Oświadczenie” mianem „próby podważenia misji i posługiwania Kościoła Episkopalnego”. Według oficjalnego stanowiska „Integrity USA”, omawiany dokument jest próbą wzmocnienia swej władzy przez biskupów homofobów, którzy ograniczają rolę świeckich i pozostałych duchownych w zarządzaniu Kościołem.
Sprawa „Przymierza Anglikańskiego” będzie omawiana podczas spotkania Anglikańskiej Rady Konsultacyjnej (ACC), będącej jednym z „instrumentów jedności” Wspólnoty Anglikańskiej złożonym z biskupów, duchowieństwa i świeckich, która obraduje w dniach od 1 do 13 maja tego roku w Kingston na Jamajce. Niezależnie od ewentualnego przyjęcia przez ACC „Przymierza” i poddania go pod rozwagę trzydziestu ośmiu Prowincjom Anglican Communion, prymaska Kościoła Episkopalnego bp. Jefferts Schori nie akceptuje pomysłu prac nad „Przymierzem” przez tegoroczną Konwencję Generalną tego Kościoła. W styczniu br. Rada Wykonawcza Kościoła zadecydowała, że potencjalne zaaprobowanie „Przymierza Anglikańskiego” musi wymagać trzyletniego okresu studiów, jaki dzieli Konwencje Generalne Kościoła Episkopalnego.
Jeden z sygnetariuszy oświadczenia na temat funkcjonowania Kościoła Episkopalnego, bp diecezji Albany William Love, w liście do swoich diecezjan pisze, iż „… dokument ten nie został pomyślany, ani nie powinien być interpretowany, jako atak na biskup przewodniczącą, lecz jako próba osiągnięcia jasności w obliczu wielkiego zamieszania co do prawdziwego zarządzania, natury organizacyjnej oraz relacji pomiędzy diecezjami tworzącymi Kościół Episkopalny, a także związkiem każdej z diecezji z szerszą Wspólnotą Anglikańską.”
Wydaje się, że aktualne spotkanie Anglikańskiej Rady Konsultacyjnej oraz lipcowa Konwencja Generalna Kościoła Episkopalnego znacząco wpłyną na kondycję Anglican Communion