Fałszywy ksiądz odprawiał msze i spowiadał
- 24 lipca, 2004
- przeczytasz w 1 minutę
Rzecznik prasowy policji w Zakopanem, podinspektor Jan Szymański, poinformował o zatrzymaniu 31- letniego mieszkańca Warszawy, który w Zakopanem , podając się za księdza, przez kilka dni odprawiał msze święte, spowiadał wiernych i udzielał im komunii. Warszawiak do Zakopanego przyjechał jako opiekun grupy kolonijnej. Przed kilkoma dniami poprosił miejscowego proboszcza o możliwość odprawiania mszy świętych w zakopiańskiej parafii. Podawał się oczywiście za księdza. Proboszcz nie dopełnił jednak formalności i nie sprawdził […]
Rzecznik prasowy policji w Zakopanem, podinspektor Jan Szymański, poinformował o zatrzymaniu 31- letniego mieszkańca Warszawy, który w Zakopanem , podając się za księdza, przez kilka dni odprawiał msze święte, spowiadał wiernych i udzielał im komunii.
Warszawiak do Zakopanego przyjechał jako opiekun grupy kolonijnej. Przed kilkoma dniami poprosił miejscowego proboszcza o możliwość odprawiania mszy świętych w zakopiańskiej parafii. Podawał się oczywiście za księdza. Proboszcz nie dopełnił jednak formalności i nie sprawdził czy mężczyzna posiada tzw. celebrat, czyli dokument, na podstawie którego księża mogą odprawiać msze w innych diecezjach.
Po kilku dniach zachowanie mężczyzny wydało się proboszczowi na tyle podejrzane, że postanowił sprawdzić w warszawskiej kurii jego wiarygodność. Okazało się, że człowiek ten nie posiada święceń kapłańskich, gdyż został wydalony z seminarium duchownego w czasie piątego roku studiów.
W piątek po przesłuchaniu i postawieniu zarzutów mężczyzna został zwolniony z aresztu, za swoje czyny będzie odpowiadał z wolnej stopy. Grozi mu kara do dwóch lat pozbawienia wolności.