Franz Jägerstätter — Męczennik sumienia

Austriac­cy bisku­pi, pod prze­wod­nic­twem kar­dy­na­ła Chri­sto­pha Schön­bor­na, uczci­li wczo­raj w Rzy­mie pamięć swe­go roda­ka — Fran­za Jäger­stät­te­ra. Jäger­stät­ter jako kato­lik otwar­cie prze­ciw­sta­wił się dyk­ta­tu­rze Hitle­ra. Powo­łu­jąc się na głos swe­go sumie­nia odmó­wił służ­by w hitle­row­skim Wehr­mach­cie, i tym samym udzia­łu w woj­nie Hitle­ra. W kon­se­kwen­cji został uwię­zio­ny i ska­za­ny na śmierć. 9 sierp­nia 1943 r. został ścię­ty w Ber­li­nie, wraz z 15 inny­mi ska­zań­ca­mi. Pozo­sta­wił żonę i trój­kę dzie­ci.

Pod­czas nabo­żeń­stwa, zor­ga­ni­zo­wa­ne­go przez bisku­pów wspól­nie ze Wspól­no­tą św. Idzie­go w bazy­li­ce św. Bar­tło­mie­ja, odczy­ta­no frag­men­ty ręko­pi­sów Jäger­stät­te­ra, napi­sa­nych przez nie­go w wię­zie­niu. Wśród nich zna­la­zły się nastę­pu­ją­ce sło­wa: “Piszę ze zwią­za­ny­mi ręko­ma; lepiej jed­nak że moja wola pozo­sta­je wol­na. Cza­sa­mi Bóg uka­zu­je nam jasno swo­ją moc; moc któ­rą obda­rza tych któ­rzy Go kocha­ją, i któ­rzy nie przed­kła­da­ją zie­mi ponad nie­bo”.

“Ani wię­zie­nie, ani łań­cu­chy, ani nawet śmierć nie może odłą­czyć czło­wie­ka od miło­ści Boga, ani też pozba­wić go wol­nej woli. Moc Boga jest nie­zwy­cię­żo­na”.