Jan Paweł II w Lourdes

W swo­ją 104. zagra­nicz­na piel­grzym­kę papież Jan Paweł udał się do sank­tu­arium maryj­ne­go w Lour­des. Jest to już dru­ga papie­ska wizy­ta w tym świę­tym miej­scu. Oka­zją do odby­cia tego­rocz­nej jest 150. rocz­ni­ca ogło­sze­nia dogma­tu o Nie­po­ka­la­nym Poczę­ciu Naj­święt­szej Maryi Pan­ny.

Wczo­raj papież modlił się Gro­cie Mas­sa­biel­le i cele­bro­wał tam nabo­żeń­stwo różań­co­we. Wie­czo­rem zaś z okien swo­jej rezy­den­cji Accu­eil Notre-Dame przy­pa­try­wał się pro­ce­sji z pochod­nia­mi, któ­ra wyru­szy­ła z Gro­ty Obja­wień do bazy­li­ki Mat­ki Bożej w Lour­des.

Pod­czas dzi­siej­sze­go nabo­żeń­stwa Jan Paweł II wygło­sił homi­lię, w któ­rej powie­dział: „Zło i śmierć nie będą mia­ły ostat­nie­go sło­wa, a Mat­ka Boża potwier­dza to całym swym życiem”. Wspo­mi­nał rów­nież o losach św. Ber­na­det­ty Soubi­ro­us, nawią­zu­jąc do ewan­ge­lii na nie­dzie­lę Wnie­bo­wzię­cia, któ­ra opi­su­je, jak Maria zaj­mu­je się z wiel­ka tro­ską scho­ro­wa­ną krew­ną Elż­bie­tą. “Być może prze­ka­za­ła nam to, co naj­waż­niej­sze: że dobro nie czy­ni hała­su, a siła miło­ści wyra­ża się w dys­kret­nym spo­ko­ju codzien­nej posłu­gi” – powie­dział Jan Paweł II.

Pod­czas wygła­sza­nia homi­lii (w języ­ku fran­cu­skim), gdy mówił o nie­za­wod­nym Bożym miło­sier­dziu, z ust papie­ża wydo­by­ło się nagle zawo­ła­nie po pol­sku: “Pomóż­cie mi”. Szyb­kie poda­nie wody popra­wi­ło natych­miast stan Jana Paw­ła II na tyle, że był on w sta­nie dalej czy­tać tekst homi­lii.

W kaza­niu papież pod­kre­ślił, iż Mat­ka Boża to „wzór naszej dro­gi, któ­ra nie jest dro­gą łatwą”. “Z winy naszych przod­ków — powie­dział papież — ludz­kość nosi na sobie ranę grze­chu, a jego kon­se­kwen­cje dają o sobie znać przez poko­le­nia. Ale zło i śmierć nie będą mia­ły ostat­nie­go sło­wa. Mary­ja potwier­dza to całym swym życiem, jako żyją­cy świa­dek zwy­cię­stwa Chry­stu­sa. Wier­ni to zro­zu­mie­li i dla­te­go przy­by­wa­ją tłum­nie do tej gro­ty, aby wysłu­chać macie­rzyń­skich upo­mnień Dzie­wi­cy” — pod­kre­ślił Jan Paweł II.

Na zakoń­cze­nie swo­jej homi­lii papież Jan Paweł II przy­po­mniał, iż “Dzie­wi­ca z Lour­des ma prze­sła­nie do wszyst­kich. Brzmi ono: bądź­cie, kobie­ty i męż­czyź­ni, ludź­mi wol­ny­mi! Ale pamię­taj­cie: ludz­ka wol­ność jest wol­no­ścią zra­nio­ną przez grzech. Ona sama potrze­bu­je wyzwo­le­nia. Jej wyzwo­le­niem jest Chry­stus. To On wyzwo­lił nas, aby­śmy pozo­sta­li wol­ni. Broń­cie waszej wol­no­ści!”.