Katolickie zamieszki
- 23 sierpnia, 2004
- przeczytasz w 1 minutę
Mieszkańcy San Pablo Atlazalpa, Chalco, w Meksyku, wierni Kościoła Rzymskokatolickiego starli sie z “tradycjonalistycznymi” katolikami z powodu znajdującego się w tym mieście kościoła pod wezwaniem Świętego Piotra i Pawła, który od 25 lat znajdował się w rękach lefebrystów. W ostatni piątek o godzinie 15, zaraz po tym jak katolicka diecezja Nezahualcóyotl wygrała sprawę w sądzie o kościół, władze miejskie przekazały klucze rzymskokatolickiemu księdzu Jezusowi Zavali, który wraz z około […]
Mieszkańcy San Pablo Atlazalpa, Chalco, w Meksyku, wierni Kościoła Rzymskokatolickiego starli sie z “tradycjonalistycznymi” katolikami z powodu znajdującego się w tym mieście kościoła pod wezwaniem Świętego Piotra i Pawła, który od 25 lat znajdował się w rękach lefebrystów.
W ostatni piątek o godzinie 15, zaraz po tym jak katolicka diecezja Nezahualcóyotl wygrała sprawę w sądzie o kościół, władze miejskie przekazały klucze rzymskokatolickiemu księdzu Jezusowi Zavali, który wraz z około 150 katolickimi wiernymi skierował się do kościoła, aby oficjalnie go przejąć w imię diecezji. Tymczasem na swojej drodze napotkali czekających już na nich około 200 lefebrystów, którzy nie chcieli dopuścić grupy do kościelnego budynku. Doszło do przepychanek aż w końcu zaczęto rzucać do siebie kamieniami. Do akcji musiała wkroczyć policja używając do zaprowadzenia porządku gazu łzawiącego.
Nastepnieokoło 800 policjantów federalnych, stanowych i miejskichotoczyło budynek kościoła, aby nie dopuścić do nowych zajść, a do środka weszli przedstawiciele władz, aby przeprowadzić inwentaryzacjeznajdujących się tam przedmiotów. Wierni obydwu stron konfliktu czekają teraz na chwilę, kiedy policja zostanie wycofana, aby ponownie zacząć walkę o kościół.