Biskup nie uznał cudu z Marpingen
- 15 grudnia, 2005
- przeczytasz w 2 minuty
Niemcy muszą jeszcze poczekać na swoje Lourdes – tak skomentował głośną sprawę domniemanych objawień maryjnych w Marpingen lewicowy tygodnik Der Spiegel. Między majem a październikiem miało dojść w Marpingen (Kraj Saary) do 13 objawień Matki Bożej trzem kobietom. Każdego roku do miejscowości pielgrzymuje ok. 60 tysięcy wiernych z różnych krajów. Wzniesiono nawet kaplicę upamiętniającą rzekome objawienia. Ordynariusz Diecezji Trewirskiej, bp Reinhard Marx, wydał dekret, […]
Niemcy muszą jeszcze poczekać na swoje Lourdes – tak skomentował głośną sprawę domniemanych objawień maryjnych w Marpingen lewicowy tygodnik Der Spiegel. Między majem a październikiem miało dojść w Marpingen (Kraj Saary) do 13 objawień Matki Bożej trzem kobietom. Każdego roku do miejscowości pielgrzymuje ok. 60 tysięcy wiernych z różnych krajów. Wzniesiono nawet kaplicę upamiętniającą rzekome objawienia. Ordynariusz Diecezji Trewirskiej, bp Reinhard Marx, wydał dekret, stwierdzając, że Kościół nie uznaje prawdziwości objawień maryjnych z Marpingen.
Podczas objawień Matka Boża miała namawiać m.in. do modlitwy za papieża, dzieci nienarodzone oraz zmawiania różańca.
Powołana jeszcze przez poprzedniego biskupa, Hermanna Josefa Spitala, komisja stwierdziła, iż rzekome uzdrowienia i cuda, jakie miały nastąpic po objawieniach nie były prawdziwe. Można było jednak odnieść wrażenie, iż mieszkańcy bardzo by chcieli zrobić z Marpingen niemieckie Lourdes.
W Marpingen o cudach mówi się już od dawna. Do objawień maryjnych miało dojść w 1876 roku. Wtedy to Maria miała się ukazać trzem 8‑letnim dziewczynkom. Także i ten “cud” nie został uznany przed ordynariusza. Istnieją poważne powody ku temu, które nie pozwalają uznać wydarzenia z Marpingen za ponadnaturalne (“Constat de non supernaturalitate”). Szczegółowe informacje nie mogą jednak zostać podane do wiadomości publicznej ze względu na sferę prywatności poszczególnych osób – napisał w dodatkowych wyjaśnieniach biskup Marx (na zdj. 2).
W dekrecie Marx podkreślił, że w odniesieniu do cudów z Marpingen istniały poważne wątpliwości natury teologicznej i naukowej. W wyjaśnieniu do dekretu hierarcha podkreślił, że kult maryjny nie może operać się na widzeniach, ale musi być zakorzeniony w Nowym Testamencie. Diecezja poinformowała, że w sprawę włączyła się watykąńska Kongregacja Nauki Wiary, a także Konferencja Biskupów Niemieckich, która poparła stanowisko biskupa Marxa.
Biskup zdecydował, że wybudowana przez wiernych kaplica pozostanie w Marpingen jako miejsce modlitwy i czci dla Matki Bożej. Na stronie diecezji można przeczytać dekret biskupa w pełnym brzmieniu, wyjaśnienie oraz list bp. Marxa do miejscowego proboszcza.